Źródło:
Przygotowania do sezonu idą pełną parą. Po typowych treningach czas na mecze sparingowe. Wczoraj drużyna rozegrała dwa mecze. Steve Bruce podzielił zawodników na dwie drużyny ( do każdej drużyny dokoptował jeszcze spora grupę młodzieży ), które udały się do Telford oraz Kidderminster na mecze z tamtejszymi ekipami.
Do Kidderminster udała się drużyna która prowadził Steve. Nasi zawodnicy zremisowali z miejscowymi Harries 1 – 1. Bramkę już w 9 minucie zdobył Knibbs.
Skład z tego meczu: Bunn, Taylor (Vassilev 83) Lansbury (Walker 76) Grealish (Cox 67) Suliman, Hutton (Ramsey 76) Elphick, Gardner (Brunt 76) Adomah (Prosser 67) Clarke, Knibbs (McConnachie 83). Zawodnicy rezerwowi którzy nie zagrali: Odutayo, Pressley, Patterson, Sinisalo
Bramka młodego napastnika Knibbsa była odpowiedzią naszej drużyna na gola Kidderminster. Asystę zanotował Jacek Grealish. Nasz drużyna kontrolowała grę ale nie umiała udokumentować bramkami. Dobrze zagrał wspomniany Grealish. Na prawej obronie mimo 34 lat doskonale radził sobie Alan Hutton.
Druga ekipa dowodzona przez Colina Calderwooda udała się do Telford gdzie po dwóch bramkach Jonathana Kodija 19, 75 oraz trafieniu Conora Hourihana w 80 minucie zwyciężyła z Telford United.
Zawodnicy jakich miał do dyspozycji Calderwood: Steer; Bree, Chester (Revan 84), Bedeau (Mooney 70), Clark; De Laet (Ige 82 )Whelan (Birch 84), Hourihane (Pastorek 84), Green; Davis (Blackett-Taylor 70), Kodjia (Sea 82). Nie zagrali: Sarkic, Tait, Guy.
Wszystko wskazuje, że Kodija wraca do formy. Po straconym ubiegłym sezonie teraz zaczyna strzelać. Zagrał dobre zawody. Obydwie bramki padły po dośrodkowaniach Richiego De Leat. Belg zagrał na prawej pomocy i dobrze sobie radził. Na lewej flance dużo dobrego robił Andre Green. Chłopak ma papiery na granie. Dobrze spisali się James Bree, Mitch Clark, Conor Hourihane.
Następny mecz we wtorek z drużyna Walsall. Pierwszy mecz ligowy w poniedziałek 4 sierpnia w Hull. Tylko kto z tej drużyny zostanie. Stoke złożyło ofertę za Chestera. Jacek zapewne trafi do Tottenhamu ( Cwany Daniel Levy kombinuje jak tu kupić jak najmniejszym kosztem ).
P.S. Ostatnio coraz częściej na stronie pojawiają się głosy, że strona jest słaba mało jest materiałów, zdjęcia są stare itp. No cóż kibiców Aston Villi jest w Polsce garstka. Zespół gra w Championship na dodatek dopadły go problemy finansowe. Jest to frustrujące ale cóż można zrobić. Wiadomo, że nigdy nasza stronie nie będzie miała tylu fanów co FC Liverpool, Manchester United czy inne kluby. Zwróćcie uwagę, że chociaż by strona Evertonu mimo że drużyna gra w Premier League ma dobry skład to strona polska kibiców w porównaniu z naszą wypada słabo. Fajnie jakby ktoś jeszcze pisał cos na naszej stronie. Postaram się w sezonie na bieżąco wrzucać cos przed meczem. Może ktośby robił podsumowania meczów.
Pozdrawiam wszystkich i oby ten sezon mimo przeciwności był lepszy od tamtego.
Ciekaw jestem jak ogólnie sprawdzi się taktyka i czy SB jednak w ostatniej chwili nie postawi na znajomych 4 w linii obrony.
W zeszłym roku też zaczynaliśmy meczem z Hull, pamiętam że zagraliśmy całkiem nieźle, przeważaliśmy i dobrze spisywał sie... Gabby Agbonlahor. Wystarczyło to na 1 punkt, oby tym razem były 2 oczka więcej.
Teraz właśnie przydałby się Baker do pary. Mógł zostać i się uczyć od JT. 2 razy lepszy od Samby. O tym pisałem rok temu.
BTW - Wolves chce Adasia Traore, naszego starego znajomego za czasów TS pieszczotliwie zwanego Januszem Traczem. Wilki dają 18m z czego 20% przytuli AV
Czy Mitch Clark z mlodziezy to stoper ? Bo byc moze ,czesto tu mowimy o wykozystaniu akademii i SB tez na ten pomysl wpadl i bierze tez takie rozwiazanie pod uwage.
Ross i Micah dwa wrzody blokujące jakiekolwiek manewry, bo żrą za nic, ale ktoś ich kiedyś ściągnął.
Próba ściągnięcia Snoddy'ego na plus.
Abraham też wydaje się fajną opcją, ale już Onomah nie wiem po co. Jacek zostanie. Chyba, że jakiś panic buy. Do Spurs czy tym bardziej Chelsea się nie nadaje, a inne kuby nie wywalą 30 baniek na talent co miał dobre kilka miesięcy w ostatnich 2-3 sezonach.
Dziwnie cicho o defensywie. Jeśli utrzymamy Chestera to i tak mu trzeba kogoś do pomocy, a jak nie utrzymamy to mamy dziuuurę. O bramkarzu z Atletico nic nie wiem, ale Gollini też miał być przyszłością.
Nowi właściciele mnie nie podniecają. Szaleństw nie będzie, jedynie dobrze, że może ustabilizują sytuację. Albo wymyślą pomysł na klub albo za rok będzie powtórka jeśli nie awansujemy
A swoją drogą, mistrzostwo FA tworzy ciekawy układ. Tylko 24 drużyny na przestrzeni 130 lat (okrągła rocznica !!!) wznosiły w górę ten puchar. Wiele z nich w XIX w. zakończyło swoje sukcesy np. Preston North End. Inne, jak AV czy Everton po sukcesach XIX i wczesnego XX w. przypominały o swoim istnieniu, a jeszcze inne zaistniały w czasach bardziej współczesnych, jak ManCity czy Chelsea. Były też drużyny, które miały swoich kilka lat chwały, jak Wolves w latach 50. (3 tytuły) czy Huddersfield Town w latach 20. (3 tytuły). Co ciekawe Spurs, który od parunastu lat puka do mistrzostwa, ma tylko 2 tytuły. No i są też kluby, które w miarę regularnie od ponad 100 lat dorzucają te tytuły do kolekcji, jak Arsenal czy LFC.
Piszę o tym, bo mam takie chwile zadumy, gdy obawiam się, że angielska piłka nożna jest na drodze ku przepaści. Finansowe wyścigi i chore przepisy sprawiają, że gdzieś po cichu umiera zdrowa, emocjonująca rywalizacja na boisku na rzecz pompowanych przez tabloidy emocji transferowych.
Zdaje się, że od tego sezonu okienko zamyka się dwa dniu przed ligą, więc już niedługo.
I kwestia druga: najbogatsze kluby, które zdążyły przed FFP mają zabezpieczony byt, bo przed ewentualną konkurencją chronią ich właśnie zasady FFP. Przy obecnych cenach i tygodniówkach za dobrych piłkarzy praktycznie tylko ich stać na zakupy i to nawet hurtowe. Nawet jeśli inny klub trafi bogatego i szczodrego inwestora nie bardzo może sobie pozwolić na takie wydatki, bo FFP ich blokuje. Przy okazji jak widać nie zapobiega to popadaniem klubów w kłopoty finansowe, a więc nie działają w praktyce mechanizmy, dla których FFP w istocie powołano.
Mam nadzieję, że nasz nowy inwestor, egipski potentat cementowy, wespół z amerykańskim, który w sport inwestuje od dawna, dadzą The Villans nowe życie. I jak sami w statement pisali chcą przywrócić wielkość AV, jak na to zasługuje zważywszy na historię i osiągnięcia.
Pismo do przeczytania na avfc.com lub na fejsie Aston
Ponoć przejście Jacka do Spurs jest wstrzymywane, ale przez Tony'ego. Nadal brak jest akceptacji oferty cenowej Londyńczyków.
AV, podobnie jak parę innych klubów podążyła ryzykowną ścieżką "siłowego" (czyt. kupienia) wtargnięcia do PL. I to nie wyaplilo. Zawiodłem sie bardzo na dr Xia, który wykazał sie w swych działaniach raczej arabskimi inklinacjami, niż typowym dla chińskiego biznesu systematyzmem i przemyślanym działaniem z uwzględnieniem potencjalnych najbardziej zaskakujących wydarzeń. Przy relatywnie szczuplych środkach finansowych, i w perspektywie końcu finansowania z FA, AV powinna brać przykład z Bretford, Wolves czy Preston i dokonywać rozsądnych zakupów w obszarze CL i L1, a nie ściągać emerytów z PL po cenach obowiązujących w PL. Działając bez chorego rozmachu The Villans zakończyliby sezon pewnie na podobnym miejscu, a jeśli nawet nie, to mogliby powalczyć o bezpośredni awans w tym sezonie. I to mając stabilny skład, który wystarczy doszlifować na kolejny sezon, a nie budować od nowa i eksperymentować ze strategią przez pół sezonu.
Xia dostał ofertę wykupu klubu od amerykańskiego konsorcjum, ale ją odrzucił. Było też parę innych ofert, ale nie potrakował ich poważnie. Ponoc Amerykanie nie zrezygnowali, tylko wzięli na przeczekanie. To zła wiadomosć, bo Xia pod ścianą będzie musiał spuścić AV, a jeśli to konsorcjum stanie sie nabywcą to prawie na pewno zrobi wyprzedaż wszystkich wartościowych składników majątku. Ich celem jest szybki zwrot kapitału i zapewnienie udziałowcom jak najwyższej stopy zwrotu, a nie reanimowanie trupa, który w dodatku już zaczyna zalatywać...
94 lata Douga to nieźle.
Widziałem zdjęcia Douga gość zapewne już około 80 lat ma, wspominałem jego dlatego, gdyż to chyba ostatni właściciel co jeszcze dbał o klub i zależało mu na klubie a nie na własnym portfelu.
Może grają tymi zawodnikami gdyż liczą, że ktoś nagle kupi klub i nie trzeba będzie zawodników sprzedawać.
PIT, od konca maja pojawiaja sie grupy/konsorcja zainteresowane kupnem AV. Nawet Milan Mandaric potwierdzil, ze negocjuje dla kogos. To nie wyniklo 'wczoraj'.
Skoro mamy sprzedać Grealisha i jest to właściwie pewne to czemu opieramy na nim ofensywę w sparingach?
Zmiennicy: Bunn, Bree, Gardner, Adomah, Green, Davis, Knibbs.
Mecz na kanale Youtube