Źródło:
Piłkarze The Villains znowu pokazali się w swoich drużynach reprezentacyjnych. Tym razem najlepsze recenzje zebrał Eric Lichaj. Amerykański defensor wystąpił w Nashville w meczu przeciwko Paragwajowi. Co prawda podopieczni Boba Bradleya ulegli gościom 0:1, ale inicjatywa leżała po stronie drużyny USA. Lichaj był bardzo aktywny. W 61 minucie doskonale obsłużył Altidore, a kilka minut później zabłysnął świetnym rajdem, kiedy to po minięciu dwóch rywali dośrodkował do Clinta Dempseya, ale piłkarz Fulham fatalnie spudłował. W tym meczu wystąpił również Michael Bradley, którego grę media oceniły stosunkowo wysoko. Tym razem dobra gra nie przyniosła rezultatów.
Z kolei w Londynie reprezentacja Anglii zremisowała 1:1 z Ghaną. Od początku na boisku pojawił się Ashley Young i Stewart Downing. Ash już nie miał tak udanego meczu jak ten sobotni z Walią. Capello sprawdzał zmienników i gra już się tak nie kleiła. Ash miał doskonałą okazję, gdy dostał świetną piłkę od Downinga, ale nie potrafił pokonać bramkarza rywali. Pod koniec meczu został zmieniony. Downing cały mecz spędził na boisku, a Warren Bent cały mecz przesiedział na ławce, bo selekcjoner sprawdzał formę Carolla i Defoe. Ten pierwszy strzelił gola.
Zmienników sprawdzał również trener reprezentacji młodzieżowej. Dlatego od poczatku meczu w kadrze U-21 pojawił się Baker, Albrighton i Delfouneso. Napastnik Villi strzelił jedynego gola dla Młodych Lwów, ale wg wielu obserwatorów najlepszy na boisku był Marc Albrighton. Niestety nie wystarczyło to, bo drużyna angielska przegrała z Islandią 1:2.
Sporo zmian w składzie Irlandii. Tym razem nie zagrał Richard Dunne, ale Trapattoni dał szansę Ciaranowi Clarkowi. Piłkarze z zielonej wyspy przegrali u siebie 2:3 z Urugwajem. Urusi do gry wystawili Diego Fornala, ale zabrakło Suareza. Mimo to przyjezdni zdołali pokonać podopiecznych Św. Patryka. Niestety gra defensywna całego bloku została nisko oceniona i Clark nie będzie zbyt dobrze wspominał tego występu.