


Źródło:
Aleks McLeish odkrył, że w drużynie ma znakomitych skrzydłowych. Pierwszy raz w tym sezonie ustawił drużynę tak jak się tego podziewano od kilku miesięcy. Na skrzydłach zagrali Marek Albrighton i Karol N'Zogbia. Menedżer Aston Villi uznał, że występ tych dwóch pomocników był bezsprzecznie cudowny, a wspaniałe było to, że Albrighton strzelił gola.
Szkot przypomniał, że młody pomocnik wyszedł już w meczu z Manchesterem United i zagrał dobrze, a co ważniejsze był to występ pełen pasji, czego on oczekuje od swoich piłkarzy. McLeish nie krył zadowolenia z tego, że do drużyny wrócił N'Zogbia. Menedżer przyznał, że oczekuje tego, że Francuz będzie znakomitym piłkarzem Aston Villi i powinien się on na tym skupiać, bo dla zawodowca jest najważniejsze być piłkarzem z najwyższej półki. Tak buduje się prestiż, a nie przez fajne auta czy domy. Aleks McLeish dodał, że właśnie takiego Karola jak w meczu z Boltonem wszyscy chcieliby oglądać w barwach The Villans.
Szkocki menedżer jednocześnie rozwiał podejrzenia, że powodem zmiany Benta była kontuzja. Stwierdził, że Heskey wszedł by dać nową jakość, a Darren Bent czuje się dobrze.


