Źródło:
Jedziemy do Manchesteru, żeby zmazać plamę z ubiegłego sezonu. The Villans w fatalnym stylu przegrali w grudniu 2010 roku na terenie Citizens. W opinii wielu kibiców był to jeden z najgorszych meczów minionego sezonu. Jeszcze przed wyjazdem nastroje były fatalne, a już po nim kibice żądali tylko jednego, głowy Gerarda Houlliera.
Tym razem jest inaczej. Aston Villa wciąż jest drużyną niepokonaną w lidze podobnie jak gospodarze z Etihad Stadium. Tyle, że oni wygrali sześć spotkań, a tylko raz zremisowali, a podopieczni McLeisha remisowali pięciokrotnie by wygrać tylko dwa mecze. Oba zespoły straciły po 5 bramek w tym sezonie, ale Manchester City strzeliło ich 23, a Aston Villa tylko 9. Ostatnio w lidze Citizens wygrali 4-0 z Blackburn i to na boisku rywali, a Villa pokonała Wigan 2-0.
W drużynie Manciniego może zabraknąć Sergio Aguero, który wraca do zdrowia po drobnym urazie i trener nie chce ryzykować. Bez najlepszego swojego snajpera może uda się powstrzymać ManCity
Więcej kłopotów ma McLeish. Agbonlahor skarżył się na ból pleców, ale ponoć ta przerwa pozwoliła mu się wykurować. Przerwę wykorzystał również James Collins i Stephen Ireland, którzy mieli drobne problemy. Za to Barry Bannan wrócił z kadry z urazem achillesa i pod znakiem zapytania jest jego występ w dzisiejszym spotkaniu. Wciąż nie jest w pełni sił Jermaine Jenas. Birmingham Mail spekuluje, że Big Eck może dać odpocząć Huttonowi, który najwyraźniej nie może odnaleźć formy. Nie wiadomo czy zaryzykuje grę z Cuellarem, który już pokazał się w meczu rezerw czy postawi na obiecującego Herda. Na ławce zabraknie Delfouneso, który ma problemy z kolanem.
Sugerowane przez SSN jedenastki:
Man City: Hart, Richards, K Toure, Kompany, Clichy, Barry, Y Toure, Nasri, Silva, Balotelli, Dzeko.
Aston Villa: Given, Collins, Warnock, Dunne, Hutton, Petrov, Bannan, Delph, Ireland, Bent, Agbonlahor.
A propos wzmocnień- wiadomo coś w temacie kiedy gotowy do gry będzie nasza nadzieja w środku Jenas, co z jego leczeniem ? w tygodniu rezerwy grały z Wilkami ale jego tam ani widu ani słychu.
Bo jak to Klocek napisał [słowami naszego menago] jest Heskey, ale skoro czasami nie nadąza na swoje wszystkie pozycje to może by się Jenas pofatygował na boisko.......
Łudziłem się, ze może remis, ale niestety miedzy czołowka, a resztą ligi jest kosmos. Rezerwowi tacy jak Johnson, Milner czy De Jong to byłyby gwiazdy w naszej ekipie. Niestety. Tyle, że nie oznacza to, że wychodzi się na mecz z pełnymi gaciami i nawet minimum walki nie ma.
jakie problemy w srodku pola-przeciez tam zapewnie tez moze zagrac heskey,potem wroci do obrony aby powstrzymac dzeko i silve potem pociagnie skrzydlem a na koniec dobiegnie do swojej wczesniejszej centry ze skrzydla i wpakuje pilke w okienko obok bezradnego harta,wczesniej wkrecajac w ziemie cala obrone city
ja to tak widze