.,
Poprzedni mecz Pozostałe
0-1
Liverpool vs Aston Villa
13.09.2014, godzina 18:30
4. kolejka Premier League - Anfield
Następny mecz Pozostałe
Tabela Premier League
Drużyna
M
Pkt
1. Liverpool
0
0
2. Manchester City
0
0
3. Sunderland
0
0
4. Everton
0
0
5. Chelsea
0
0
6. Aston Villa
0
0
7. Arsenal
0
0
8. Stoke City
0
0
9. Tottenham Hotspur
0
0
10. Manchester United
0
0
11. Norwich City
0
0
12. Swansea City
0
0
13. Southampton FC
0
0
14. Newcastle United
0
0
15. West Bromwich Albion
0
0
16. West Ham United
0
0
17. Crystal Palace
0
0
18. Leicester City F.C.
0
0
zobacz szczegółową tabelę
Tabela strzelców
Imię i nazwisko
Br.
zobacz całą tabelę
MANCHESTER CITY 2 : 4 ASTON VILLA 10
Data: 26.09.2012 - 10:14 / Autor: Mr HoltEnd
Źródło:

Wyniki losowania trzeciej rundy Capital One Cup (spadkobiercy rozgrywanego w latach 2003-2012 Carling Cup) raczej nie wzbudziły pozytywnych emocji wśród kibiców Aston Villi. The Villans trafili na aktualnego mistrza Anglii i od niedawna jeden z najbogatszych zespołów świata Manchester City. Dodatkowo wyniki ostatniej kolejki Premier League, w której AV poniosła dotkliwą porażkę 1:4 z Southampton nie napawały optymizmem przed spotkaniem na Emirates Stadium.

 

Na szczęście boiskowa rzeczywistość okazała się bardziej łaskawa dla zespołu Claret & Blue, którzy choć przegrywali po pierwszej połowie 1:0 po bramce Balotellego w 28 min, to grali dość skutecznie i bez kompleksów. Faktem jest, że utrata bramki była wynikiem błędu obrony – Vlaar i Clark zostawili zbyt dużo miejsca w strefie pola karnego, co skutecznie wykorzystał Tevez, podając do Balotellego, a ten bez kłopotu pokonał Givena. AV ma szczególnego pecha do włoskiego snajpera, który w czterech meczach 6-krotnie umieszczał piłkę w bramce The Villans.

 

W drugiej połowie akcja przenosiła się raz na jedną raz na drugą stronę boiska. W 59 minucie Andreas Weimann próbował pokonać stojącego w bramce City Pantillimona, ale kozłująca piłka trafiła na Barry’ego, który przypadkowo umieścił ją w siatce. Na odpowiedź City nie trzeba było długo czekać. W 64 minucie Kolarov znakomitym strzałem z rzutu wolnego zmusił Givena do kapitulacji. Obie drużyny miały jeszcze po kilka okazji do zdobycia bramki, ale gola na wagę dogrywki zdobył w 70 minucie po pięknym  rajdzie Gabriel Agbonlahor. Ta niespodziewana szansa na pokonanie potężnego City uskrzydliła zawodników Lamberta, którzy zaczęli przeważać w akcjach na bramkę, co zakończyło się dwukrotnym trafieniem – w 96 minucie gola zdobył N’Zogbia, a ostateczny wynik ustalił ponownie Agbonlahor w 113 minucie.

 

Mało kto przed tym meczem dawał szansę Aston Villi na awans do czwartej rundy Pucharu Ligi, ale to właśnie The Villans pozbawili The Citizens marzeń o jednym z trofeów sezonu. Wielkie brawa dla całej drużyny, która zagrała bez kompleksów i bardzo skutecznie, jak na świeżo uformowany zespół. Wielkie gratulacje dla Paula Lamberta, który potrafił zmotywować swoich podopiecznych i sprawił, że uwierzyli, że mogą zagrać jak równy z równym z każdym przeciwnikiem.

 

SKŁADY:
Aston Villa (4-2-3-1): Given – Lowton, Vlaar, Clark, Bennett (Lichaj, 87) – Delph, El Ahmadi (Herd, 71) – N’Zogbia, Weimann (Albrighton, 64), Agbonlahor – Benteke. Rezerwowi niewykorzystani: Guzan, Bent, Bannan, Baker.

 

Manchester City (3-4-3): Pantillimon – Nastasic, Toure, Lescott (Dzeko, 73) – Milner, Barry, Kolarov, Razak (Helan, 105) – Suarez (Sinclair, 61), Tevez, Balotelli. Rezerwowi niewykorzystani: Wright, Zabaleta, Scapuzzi, Evans.

 

STATYSTYKI:

-------------------------- Manchester City      Aston Villa
Bramki                                2                        4
Posiadanie piłki                   49%                    51%
Strzały na bramkę                5                        6
Strzały niecelne                    9                        6
Strzały zablokowane             3                        1
Rzuty rożne                        11                        4
Faule popełnione                 17                      15
Spalone                               1                        2
Żółte kartki                          4                        4
Czerwone kartki                   0                        0

Aktualności na temat: Główne newsy;

Dodaj swój komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Komentarze użytkowników
offline
Dodał: Arczi_wroc, 28 września 2012; 09:40
No mecz w tv a ja w pracy do 20 ...;/ fuck
offline
Dodał: lepiej, 28 września 2012; 08:05
a derby w Canalu, więc po ludzku będzie można obejrzeć mecz.
offline
Dodał: lepiej, 28 września 2012; 07:57
Nie lMabert skopał nam tyłki tylko piłkarze się osrali. Na druga połowe wyszli z nastawieniem, że dowiozą 1-0, bo jeszcze gdzieś taktyka ryżego wkodowana i gdy dostali bramkę na remis to byli w takim szoku, że za chwile się zrobiło 3-1.

Święci nie mieli nic do stracenia, tak jak Villa w meczu z Citeh. Ciekawy jestem w jakim ustawieniu zagrali, bo Lambert wyszedł z 3 napastnikami, a Gabby mocno porządził. ponoć Delph zagrał bardzo dobrze i nawet brak Irelanda nie był widoczny.

a nas czeka jeszcze nie raz taki rollercoaster. Oby na WBA nie było jazdy w dół. Potrzeba nam punktów przed ostra jazda w listopadzie i grudniu.
offline
Dodał: thomason, 26 września 2012; 23:49
Lambert to skopał nam tyłek jak graliśmy ze Świętymi. :D
offline
Dodał: Agbonlahor, 26 września 2012; 22:27
A na SB jakie niezapomniane emocje wczoraj były...:P
offline
Dodał: Zyzu, 26 września 2012; 22:25
Ech.....niektorzy nic kum kum:-)
offline
Dodał: KptSisko, 26 września 2012; 21:21
Zyzu wara od Lamberta, bo sam ci tyłek skopie osobiscie jak złe słowo na niego powiesz:)
offline
Dodał: Zyzu, 26 września 2012; 21:12
Zwolnimy go w niedziele po derbach:-) :-) :-)
offline
Dodał: Bruno., 26 września 2012; 17:33
Super wynik, wreszcie Gabby strzelił i to od razu dwie !!
Ciekawe czy Zyzu nadal chce nowego menago.....?
offline
Dodał: Arczi_wroc, 26 września 2012; 15:36
Szkoda ze nigdzie relacji live nie mogłem znaleźć ;/
Projekt: KarolKochanowicz.pl / Kodowanie i podpięcie: Kuba Konieczka Copyright © 2006-2011 by AstonVilla.com.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone