Po wtorkowych emocjach w Pucharze Ligii wracamy do rozgrywek ligowych. Mam nadzieję, że awans do półfinału jeszcze bardziej zmobilizuje naszych zawodników na spotkanie z FC Liverpoolem. W sobotę o 16:00 na Anfield Road The Reds będą gościli naszą Aston Villę. W porównaniu z ubiegłym sezonem osiemnastokrotni mistrzowie Anglii, przeszli sporą metamorfozę. Na ławce Kenny Dalglish został zastapiony przez 39 letniego Irlandczyka z Północy Brandena Rogersa. Rodgers ma małe doświadczenie w najwyższej klasie rozgrywkowej ( udanie wprowadził i utrzymał Swansea w Premier League). Właściciele The Reds postanowili dać szansę. Może na razie nie ma nie wiadomo jakich wyników ale wiadomo każdemu trzeba dać szansę. Po 16 kolejkach „Czerwoni” zajmują 10 pozycję z 22 punktami. 5 spotkań wygrali, 7 zremisowali a 4 razy schodzili jako pokonani. Podopieczni Rodgersa strzelili 22 bramki a 20 stracili. Najlepszy strzelec to bezczelny Luiz Suarez z 10 trafieniami. U siebie przeważnie wygrywają ( Southampton, Wigan, Reading), remisują ( Stoke, Newcastle), ale również przegrywają ( Manchester Utd). W ostatnia sobotę na Upton Park Gerrard i spółka pokonali West Ham 3 – 2 ( Johnson 11, Cole 76, Shelvey 79; Noble 36k, Gerrard 43s). FC Liverpool wystąpił w następującym zestawieniu: J. Reina, G. Johnson, J. Enrique ( Cole 27), D. Agger, M. Skrtel, S. Gerrard, S. Downing, Lucas ( J. Henderson), J. Allen ( S. Coates 86), J. Shelvey, R. Sterling. W ekipie Rodgersa niestety zagra Suarez po zawieszeniu. Nie pewny jest występ Enrique. Raczej nie wystąpili Kelly oraz Borini.
My zajmujemy 17 pozycje z 15 punktami 12 bramkami strzelonymi i 23 straconymi. Niestety nasi zawodnicy najmniej w lidze strzelili bramek ( nawet ostatnie Q.P.R. ma więcej). Może po strzeleniu 4 bramek Norwich w pucharze nasi zawodnicy zaczną trafiać również w lidze. W ostatnim spotkaniu zremisowaliśmy u siebie  ze Stoke 0 – 0. Skład: B. Guzan, M. Lowton, E. Lichaj, C. Clark, N. Bakker, A. Westwood, B. Bannan ( Delph 78),  Ch.Herd, G. Agbonlahor ( 66 D. Bent), B. Holman ( S. Ireland 66). Powoli P. Lambert wykreował sobie jedenastkę. Obrona należy do najmłodszej naszej formacji. Ciaran Clark coraz lepiej potrafi pokierować kolegami z obrony. Nathan Bakker mimo niedawnego powrotu po kontuzji radzi sobie coraz lepiej. Zapewne po powrocie do zdrowia Vlaara usiądzie na ławce. W pomocy pewniakiem jest Westwood, Bannan niestety nie zachwyca. W napadzie Bentenke coraz lepiej, nie może się przełamać Gabby. W sobotę nie zobaczymy Benta ( kontuzja uda), tradycyjnie Dunna. Już jest lepiej ze stanem zdrowia u Stevensa oraz Bennetta.  W spotkaniu pucharowym wszedł N’Zogbia. W ubiegłym sezonie na Anfield padł remis 1 – 1 ( Suarez 82, Herd 10). Aston Villa zagrała w następującym składzie: S. Given, A. Hutton, S. Warnock, J. Collins, N. Bakker, E. Lichaj, S. Ireland, Ch. Herd ( A. Weimann 73), B. Bannan (S. Caruthers 86), G. Agbonlahor, E. Heskey ( G. Gardner 58). Ostatnie 10 spotkań to niestety tylko 2 nasze zwycięstwa, 3 remisy i 5 porażek. Niestety spotkania w lidze na wyjeździe nam nie wychodzą na 17 spotkań mamy tylko 1 zwycięstwo. Tak jak nasza drużyna jest w przebudowie tak ekipa Rodgersa ma to samo.
W ekipie Rodgersa można znaleźć Stuarda Downinga, który za 20 mln £ odszedł z naszego zespołu. Czeka nas ciężkie spotkanie ale jak podejdziemy do tego spotkania tak jak do pucharowego z Norwich to się coś może uda ugrać.