Źródło: wikipedia, własne, skarb kibica....
Od soboty po dwu tygodniowej przerwie na mecze reprezentacyjne najlepsza liga świata wznowiła rozgrywki. W 5 kolejce nasz zespół jedzie do Leicester by zmierzyć się w derbach West Midlands z drużyną Leicester City. Jeżeli grają te dwie drużyny to wiadomo, że nikt nie odpuści, będzie walka sędzia pokażę kartki ( w zeszłym sezonie w 2 meczach pokazał 3 czerwone kartki ). Dzisiejszy nasz rywal doskonale rozpoczął sezon ( podobnie jak my w ubiegłym sezonie ). Po 4 kolejkach ma na swym koncie 8 punktów, 2 zwycięstwa ( Sunderland i West Ham ) oraz 2 remisy ( Tottenham oraz Bournemouth ). Jeżeli chodzi o bramki to jest 8 do 5. Najlepszym strzelcem jest Algierczyk Riyad Mahrez z 4 trafieniami ( media spekulują, że zima może odejść nawet do FC Barcelony ). 2 trafienia ma Jamie Vardy. Po 1 golu zdobyli Shinji Okazaki oraz nasz wychowanek Marc Albrighton. Warto wspomnieć, że Marc ten sezon ma doskonały. W meczu z Sunderlandem zdobył bramkę i miał 2 asysty. Wyraźnie odżył po przejściu na King Power Stadium. Każdy już na nim stawiał krzyżyk, przewidywał, że teraz będzie miał tylko zjazd w dół a tu dobrze sobie radzi.
W ostatnim meczu Leicaster zremisowało na Vitality Stadium z beniaminkiem rozgrywek – Bournemouth 1 – 1 ( Wilson 24; Vardy 86k ). Zdecydowanie lepiej pokazała się drużyna Artura Boruca w tym spotkaniu. Karny pod koniec meczu sprawił, że padł remis a drużyna Leicester dalej jest bez porażki. Skład z tamtego meczu: Schmeichel, De Leat ( Benaluane 90 ), Morgan, Huth, Schluppp, Drinkwater, King, N’Golo, Albrighton ( Dodoo 71 ), Mahrez ( Okazaki 46 ), Vardy.
Przed sezonem w drużynie doszło do kilku zmian. Menadżerem przestał być Nigel Pearson. Po doskonałej końcówce z końcem czerwca podziękowano Anglikowi. Owszem Pearson nie jest łatwym człowiekiem, zarząd miał kłopoty z menadżerem, po prostu Nigel lubiał swój porządek i już. Czarę goryczy przepełnił skandal rasistowski podczas wyjazdu drużyny do Tajlandii. W miejsce Pearsona zatrudnioną Claudio Ranieriego. 63- letni Włoch mający w swoim CV takie kluby jak As Monaco, As Roma, Inter Mediolan, Juventus, Chelsea, Valencia, reprezentacja Grecji. Doświadczenia nie brak Włochowi, zapowiedział, że zdobędzie o punkt więcej niż Pearson. Przed sezonem przybył Shinji Okazaki, Christian Fuchs. Wśród osób które odeszły zwrócic trzeba uwagę na postać Estabiana Cambiasso. Argentyńczyk mimo słusznego wieku doskonale sobie radził w lidze. Strzelił 5 bramek, konstruował akcje ofensywne.
Jeżeli chodzi o kadrę to jest ona wąska jak na Premier League. W bramce jeżeli nie jest kontuzjowany to broni Kasper Schmeichel. Parę środkowych obrońców zazwyczaj tworzy Morgan z Huthem. W zeszłym sezonie w 25 meczach wystąpił nasz Marcin Wasilewski. Na bokach obrony De Leat i Fuchs. W pomocy na skrzydłach Albrighton i Mahrez w środku Drinkwater i King. Z przodu Okazaki i Vardy. W zeszłym sezonie centralną postacią ataku był Leonardo Ulloa. Jednak od tego sezonu zazwyczaj jest w rezerwie.
Nasz zespół sezon rozpoczął średnio. Po inauguracyjnym zwycięstwie z Bournemouth nastały 2 porażki z Manchesterem Utd i Crystal Palace a ostatnio remis ze słabym Sunderlandem. Szkoda tego ostatniego meczu gdyż mieliśmy przewagę w meczu i jakoś dobrze się gra nimi z Czarnymi Kotami a tu remis na Villa Park. Po tylu wzmocnieniach kibice spodziewają się czegoś więcej niż walki o przetrwanie. W ubiegłym sezonie na King Power Stadium ulegliśmy po ciekawym meczu 0 – 1 ( Konchesky 45 ). Mecz obfitował w akcje podbramkowe oraz czerwone kartki ( James i Clark ). W dzisiejszym meczu nie zagra Okore. Niepewny jest udział Traore, Gany oraz Grealisha. W drużynie gości nie zagra James. W ostatnich 10 meczach z Leicester odnieśliśmy 6 zwycięstw, remis i 3 porażki. Teraz już nie będzie tak łatwo. Dzisiaj zdecydowanym faworytem jest drużyna Lisów.
Mecz o 17:00, Canal Plus przeprowadzi transmisje a zawody poprowadzi Jon Moss. Warto wspomnieć, że na ten mecz wybiera się ponad 3 000 naszych kibiców.
O tej samej godzinie jest również mecz ligi żużlowej o wejście do finału Ligii pomiędzy Unia Tarnów a Betard Spartą Wrocław. Są może wśród kibiców Aston Villi kibice żużla a szczególnie Sparty Wrocław? Ja będę miał dylemat jaki mecz oglądać ale sercem będę za Spartą i Aston Villą
Sherwood powinien sie wziac w garsc i popracowac - bo sama charyzma i czarem meczy sie nie wygrywa. Ale nie mozemy sie nagle odwrocic od trenera i zespolu...
Inaczej było tylko za O'Neilla, ale też wtedy w Villi inwestowano w drużynę, a nie tylko wyprzedawano najlepszych piłkarzy.
Ostatkiem sił obronie tylko Sancheza - miał słabą końcówkę meczu - tak samo jak reszta drużyny, trudno się dziwić skoro zeszliśmy tylko do obrony. Zamiast Ayewa wpuścić Veretout i trzymać wysokie posiadanie.... kurcze w 1 poł mielismy 60 %, jeżeli gralibysmy daleko od naszej bramki to byłoby dobrze.
Dziś Amavi i Sinclair bardzo słabo. Co by było, gdyby dodali swoje 3 grosze? No wiadomo, ze brakuje Gany, ten miejsce w składzie będzie już miał z automatu. Sancheza bym po tym meczu do rezerw odesłał, żeby trochę pokopał i skumał, do czego służy piłka.
Na pewno będzie lepiej. A przypominam, że Leicester jest w kozackiej formie, szczególnie Vardy i Mahrez. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem- przegralismy to przegralismy, na ch_j drazyc temat.
Zacisnąć zęby i zap_erdalać na treningach. Tej drużynie trzeba liderów.
Jeszcze w boksie akcja z Mahrezem, ktorego najbardziej sie obawialam. Niesmieszna dla nas.
Już sam nie wiem co lepsze,bezradny i kiepski aktor TS,czy beznadziejny,ale wciskający.że będzie dobrze Paul Lambert.
My naiwnie do bolu, to juz nawet w Championship Managerze 03/04 robiłem bardziej ogarnięte zmiany.
Nathan Dyer - straszne 165 cm wzrostu. Aaaaaaaaaa....((
Polecam obejrzec pomeczowy wywiad Sherwooda dla BBC, malo sie nie poplakal.
Boje sie meczu z WBA. Pulis na pewno wyciagnal wnioski, a i zapewne obserwuje szkolne bledy Tima. Berahino sie zrehabilituje jak nic.
Oby tylko TS wyciągnął wnioski- błagaaaam.
teraz przed meczami z lokalnymi qrwami potrzebny jest psycholog,albo dom do rozbiórki dla odreagowania.
Druga sprawa to zmiany zarządzone przez TS. Chyba tylko po to, żeby w ogóle je wykorzystać. O ile wstawienie Gestede za Gabby'ego jeszcze rozumiem, o tyle Huttona za Bacunę już nie bardzo się broni. Nie lepiej było wstawić Clarka za drepczącego na ostatnim wydechu Lescotta ? Poza tym Bacuna nieźle sobie poczynał, a Hutton to zupełnie inny charakter gry. A jeszcze lepiej było zmienić Amaviego lub Sancheza na kogokolwiek, choćby wylosowanego spośród kibiców. Nie znajduję też uzasadnienia dla zmiany Gila przez Ayew. Po co ??? Bo Gil się gubił za często ? Ale był w grze i potrafił się urwać na czystą pozycję. A Ayew to się niby odnajdywał ??? Chyba 1874 ma rację, zmiany TS zaplanował wczoraj.
Wiem, że po takim meczu jest ogólne wk..., ale ja bym tej drużyny nie skreślał. Pierwsza połowa wyglądała obiecująco. Cos tam grali, ale pytanie czy to nie "zasługa" Lisów. Przyciśnięta Villa wygladała rozpaczliwie. 2-2 byłby najlepszym wynikiem, ale Leicester miało ciut więcej szczęscia.
Czy waszym zdaniem Vardy nie wywalczył karnego, po faulu Bacuny. Dean nie gwizdnął, ale dla mnie był zbyt łaskawy.
Przy 0-2 Villa uwierzyła, że jest pozamiatane. Chłopaki stanęły, a Lester zaczeło grac na podwójnej piździe. Nasi się pogubili i z monolitu została kamieni kupa. Zamiast grać piłką to zaczęła się panika. No i powieźli. Brakuje doświadczonego chłopa z ograniem. Takiego Richardsa, ale w środku pomocy. Sanchez ma zagrywki samobójcze, Westwood to jednak zapachajdziura, a gówniarzeria jak to gówniarzeria, wiecej chaosu niż pomyślunku. No i moze jednak lepiej było postawic na Huttona.
Najpierw bramki zdobywają ci do którym miałem jakieś uwagi, Jack jezdziec bez głowy, dużo strat i nagle pach....brama !!!! Pózniej mało widoczny lub (może bardziej trafnie) bezproduktywny Gil strzela piękną bramke po cudownej asyście Gabbyego.
Pózniej tragiczny w skutkach błąd Lescotta, Lisy łapią wiatr w żagle, i po zawodach, przegrywamy wygrany mecz, ciekawe który to już raz w ostatnich kilku latach tracimy w ten sposób punkty. Żal , nie wiem co można więcej napisać !!!!
Ayew, Rudy - WTF ...
jedyny plus to ładne bramiki naszych, ale to żadne pocieszenie
AV daje rade, ale przydalby sie drugi gol na ostudzenie atmosfery
Leicester chyba zaskoczony ofensywną i szybką grą AV. Ciekawe co w przerwie wymyśli Ranieri i czy Tim znów czymś nie zaskoczy
Sinclair i Schmeichel też'dobrzy znajomi'
Nasza gra wyglada nieźle, ale Lisy mają okazje by nas ukłuć. Ktoś może podpowiedzie naszym, że nie ma wysokiego z przodu, bo wrzutki na pierwszym piętrze i na dodatek mocno za daleko. Może niech próbuja po ziemi, albo na jajo to ktoś do bramki wjedzie.
Może Westwood go delikatnie wymasuje(bez czerwonej kartki,a umiejętnie).
Czy TS poukładał drużynę i czy Lisy są wciąż w gazie.
Więc zostało już tylko jedno...
JEDZIEMY Z NIMI
Adebayora pożegnano na WHL. Może szukać klubu, ma kartę na ręku. Oby Sherwood nie chciał go ratować. Może jakiś pastor podpowiedziałby TS, że Ade nie da rade.
W fantasy czuje się zagubiony. Mocne nazwiska albo się leczą z urazów albo z niemocy boiskowej, a co tydzień nowa gwiazda. a to Mahrez, a to Ayew, a to Wilson a to Naismith. Chelsea słabe jak Kolejorz. Norwich wariuje, a gwiazdą Hoolahan, z którego drwiliśmy, a Lambert rok temu nim chciał lige ratować. Pellegriniego chcieli w maju na taczkach wywieźć, a on teraz się smieje, bo rywale daleko z tyłu. Stoke wydało najwięcej kasy w historii i jest przedostatnie, a gdyby nie wymęczona bramka w ostatniej minucie to najlepszą drużyną Londynu byłoby Crystal Palace.
Co do faworyta - jestem zaskoczony takimi typami bukmacherow. Wiem, ze Leicester jest w gazie, ale czy jest az tak tyle mocniejsze do AV? Nie wydaje mi sie, wrecz patrzac na kadry obu zespolow powiedzialbym ze to AV ma na papierze lepsza 11.
Albi mowi, ze to bedzie dla niego mecz jak kazdy inny- oby mu jednak nie wyszedl. Przy takich kursach bukmacherskich gdybym mial juz stawiac to dalbym naszych z handi: kurs ~10. Zle??? Come On You Villans