Źródło:
Poniedziałkowy mecz z Leicaster zakończy 29 kolejkę Premier League ( mamy jeszcze zaległy mecz ale nie ustalono daty ). Obecnie jesteśmy w strefie spadkowej i mamy 2 punkty straty do bezpiecznej pozycji. 25 punktów w 27 meczach nie robi szału. Co z tego, że mamy 34 bramki zdobyte jak i tak najwięcej tych bramek straciliśmy w lidze. Jest wiele rzeczy, które nas ciągnie w dół. Akcje przechodzą przez Jacka. Myślałem, że Douglas będzie bardziej aktywny ale zawiodłem się. Wystarczy, że przeciwnicy porządnie pokryją naszego kapitana i problem kto ma rozgrywać piłkę. Obrona ciągle słaba. Owszem Mings wydaje się najbardziej solidny ale jemu zdarzają się błędy. Tydzień temu Dean Smith wrócił do ustawienia z 4 obrońcami. Ciekawe w jakim ustawieniu jutro nasi wyjdą.
Leicaster obecnie zajmuje 3 pozycję z 50 punktami. 15 zwycięstw, 5 remisów oraz 8 porażek. Bilans bramkowy to 54 zdobyte i 24 stracone bramki. Najlepszy strzelec to tradycyjnie od lat James Vardy. Miłośnik Red Bulli ma na swoim koncie 17 goli. 7 bramek ma Ayoze Perez a 6 James Maddison. Najwięcej asyst ma Harvey Barnes – 6. Po 5 decydujących podań mają Youri Tielemans oraz Perez. Najwięcej żółtych kartek mają Jonny Evans, Caglar Soyuncu oraz Maddison – 4. 3 żółte kartki ma Onyinye Ndidi. Jak dotychczas podopiecznie Brendana Rodgersa raz zostali ukarani czerwoną kartką a otrzymał ją Hamza Chodhoury.
Kilka lat temu mecze z Lisami były dla nas łatwe i śmiało można było liczyć na pełna pulę. Od kilki lat już tak nie jest. Owszem wyszliśmy zwycięsko w dwumeczu o finał Pucharu Ligi ale w meczu ligowym an Villa Park sromotnie polegliśmy 1 – 4. Leicaster ma piekielnie mocna lewą stronę. Barnes doskonale operuje na skrzydle a na lewej obronie Ben Chilwell. Nasz Fryderyk będzie miał jutro niezwykle ciężko. Ostatnie trzy mecze ligowe to porażki z zespołami walczącymi o pozostanie ( Bournemouth, Southampton ) czy pechowa z Tottenhamem. Jak chcemy zostać trzeba zacząć wygrywać.
W drużynie gości nie zagrają Mendy, Amartay. Niepewny jest udział Chilwella oraz Vardy’ego ( chyba jednak zagra ). U nas tradycyjnie nie zagra Wesley, Heaton, Steer, McGinn ( rozpoczął treningi ).
Mecz o 21:00 a sędzia pojedynku będzie Michael Oliver. Mecz pokaże stacja Canal+
Nasz były wychowanek Peter Whittingham jest w bardzo złym stanie po nieszczęśliwym upadku ze schodów w barze. Niektóre media już go uśmierciły ale póki co żyje. Większość swojej kariery spędził w Cardiff City gdzie przez 10 lat rozegrał 457 meczów.
Dyrektor klubu Christian Purlsow zapowiada, że w przyszłości właściciele klubu chcą ograniczyć fundusze na transfery. Podstawą maja być wychowankowie. Plany są takie, że druga drużyna ma się składać głównie z utalentowanych 17, 18 latków którzy w przyszłości mają tworzyć człon pierwszej drużyny. Czyżby klub zaczął ciążyć właścicielom?
Hudson Odoi z wirusem ,reszta drużyny kwarantanna.
Pytanie tylko co w przypadku zawieszenia rozgrywek - powrót do stanu z przed sezonu to dla nas jedyna realna szansa na utrzymanie.
Aspiracje ma pewnie spore, ale w końcu nazwa AV coś tam w futbolu (jeszcze) znaczy.
A tu - albo ciężkie frajerstwo na własnym terenie (jak z mdłym , mourinhowym Tottenhamem), albo na wyjazdach od razu totalna biała flaga i ładujcie nam ile chcecie, nie będziemy przeszkadzać.
Trudno pojąć, co się stało z drużyną po przyzwoitym meczu z MU, powtarza się sytuacja z Fulham rok wcześniejsza i trudno pojąć jak można było wydając sporo kasy nie zadbać o konkretnego strikera..
Za moment oklep z Chelsea, a za 3 kolejki nie będzie już kogo gonić.
Moi drodzy ja się staram podejść na spokojnie. Fakt jest taki, że coś nie pykło i faktycznie w ostatnich meczach jedziemy po równi pochyłej - pamiętajmy, że na początku sezonu były też dobre momenty, a nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Jedno wiem na pewno - takiej AV mi nie szkoda i nie mam nic przeciwko temu, że spadniemy z taką grą. Pozostaje nadzieja, że ktoś to w końcu uporządkuje.
Championship