Źródło:
Zaczęło się tak pięknie od okrzyków kibiców The Villans, zachęcających ówczesnego menedżera Norwich, żeby przyszedł na Villa Park. Drużyna pod rządami Alexa McLeisha rozegrała jeden z nudniejszych sezonów, grając toporny futbol z poprzedniej epoki. Paul Lambert zgodził się podjąć wyzwanie by odmłodzić zespół i zagrać bardziej atrakcyjnie dla kibiców.
Z dużym kredytem zaufania rozpoczął niemrawo. Na boisku nie działo się wcale ciekawiej, ale każdy widział, że plan odmładzania się realizuje. Aston Villa miała najmłodszą jedenastkę w Premierleague. Potem przyszła wiosna i drużyna Lamberta rozkwitła. Odsunęła obawy, że eksperyment może zakończyć się w Championship. Odpaliły zakupy szkockiego menedżera. Znakomicie grał Lowton, podobał się Vlaar, a także rozkwitali miejscowi Weimann, Baker czy Clark. Nawet Agbonlahor jakby odzyskał drugie życie. Latem wszyscy żyli ewentualnym transferem prawdziwego odkrycia Lamberta. Christian Benteke przyszedł za 7 milionów, by po świetnym sezonie zwrócić się czwórnasób. Ostatecznie belgijski napastnik dostał podwyżkę i pozostał na Villa Park.
Kolejny sezon miał być krokiem naprzód. Nie był. Zespół nękała seria kontuzji z Benteke na czele, ale nawet ci zdrowi przygaśli. Po roku rozczarowań, dreptania w miejscu i zjadaniu własnego ogona The Villans znowu zakończyli sezon na 15 miejscu. Wciąż była to jedna z najmłodszych drużyn w Premierleague, ale takie tłumaczenie już nie mogło zgasić rosnącego znużenia, że jednak nie robimy postępów, a gra jest nudna i toporna. Jednym z nielicznych pozytywów było wyeksponowanie talentu Fabiana Delpha, który długo zmagał się z kontuzjami i nie dostawał szansy na grę.
W tym sezonie Lambert zrobił radykalny zwrot. Postawił na doświadczenie. Zbilansowanie zespołu wydawało się słusznym posunięciem. Alan Hutton po powrocie z wygnania był wybierany do jedenastek kolejki. N'Zogbia po powrocie po kontuzji rokował jako nowe rozwiązanie w ataku. Ron Vlaar wrócił z mundialu w glorii gwiazdy. Po kontuzjach mieli stawić się na murawie Okore i Benteke, a Fabian Delph miał urosnąć do roli lidera środka pola. Początkowe wyniki były obiecujące, choć styl drużyny niewiele zmienił się to jednak nikt nie śmiał marudzić, bo po słynnych już 4 kolejkach Aston Villa była wiceliderem. A potem był zjazd w dół...
W mediach wyciągnięto Lambertowi wypowiedź z początku jego pobytu na Villa Park. Szkot miał przekonywać, że ma trzyletni plan, w którym tak przebuduje zespół, że będzie zdolny do walki o pierwszą szóstkę. Tymczasem poprowadził drużynę w 101 spotkaniach z których 50 przegrał, a tylko 25 wygrał. Pobijał niechlubne rekordy ligi i klubu, a liczba 12 będzie mu się śnić po nocach. Po 25 kolejkach tyle goli na koncie Aston Villa. Najgorszy wynik w historii Premierleague. Najgorszy wynik patrząc na inne poważne ligi w Europie, że już o innych ligach angielskich nie wspomnę, bo tam każda drużyna strzeliła przynajmniej 10 bramek więcej niż The Villans.
We wtorek kibice, którzy udali się na mecz z Hull wywiesili prześcieradło z napisem Lambert Out. Zespół fatalnie przegrał mecz z bezpośrednim rywalem o utrzymanie. Zjechał do strefy spadkowej, a Birmingham Mail, lokalna gazeta otwarcie nawoływała w środowym wydaniu do pożegnania szkockiego menedżera. Zarząd odpowiedział zwolnieniem już po południu. Rozpoczęła się gorączka co dalej? A właściwie kto?
P.S. My raczej nie mamy czasu na eksperymenty i stad niepokoj.
Ale jak zacznie ustawiac naszych na innych pozycjach (a tu potencjal jest, bo za duzo defensywnych mamy), to moze byc roznie.
Przeczytaj to - http/7500toholte.sbnation.com/2015/2/13/8031277/aston-villa-manager-tim-sherwood-paul-lambert-tottenham-hotspur
Sorry. Wiem, ze linkow nie mozna. Tylko ten raz.
AV ma stosunkowo mocny skład i jeśli się za dużo nie paskudzi - to ta drużyna powinna spokojnie oscylować parę oczek wyżej.
Powodzenia Tim, UTV
Mimo wszystko powodzenia panie Januszu! UTV
na klinsmana chyba mamy za malo do zaoferowania poza tym jurgen chce jeszcze zagrac z usa na nastepnych MS wiec moze bedzie nastepny..
uff,ale mi podniosłeś ciśnienie szukam,sprawdzam każde słowo,gdzie plagiat-znalazłem WRESZCIE.
No nie różnica jest spora,włożyłeś więcej entuzjazmu-u ciebie są trzy wykrzykniki
Żadnych Moyesow, nie to żebym coś do niego miał ale już płaciliśmy za odstępstwo trenerów , za rudego kurdupla płaciliśmy small h. czy za Lamberta płaciliśmy Kanarkom... nie pamiętam.
Adamus Ty papugo !!! Zacząłeś wpis jak ja wczoraj po zwolnieniu.... a żaden przelew mi na konto za prawa autorskie nie wpłynął , hi hi hi .
Też jestem baaardzo daleki od wypłacania mu całego kontraktu, co wczoraj napisałem.
A co Wy z tym Moysem? przeciez on w Hiszpanii siedzi? no chyba ze tak slabo mu idzie bo ja nie sledze szczeolowo jego kariery.
Dobra. Żartowałem. Cieszę się, że go wyrzucili na zbity pysk. Chyba się nayebie z tego powodu. Teraz tylko czekać, że następna był godny i dobry.
A tak na poważnie to nasz trener bramkarzy może być dobrym menedżerem.
Pod okiem Lamberta jedynie Delph,jakoś znacząco się rozwinął,a i to śmiem twierdzić,że to bardziej indywidualna zasługa zawodnika,który miał okazję pracować z Milnerem,A.Youngiem czy Petrowem.
Zauważyliście,że jedynie Guzan przyzwoicie trzymał się w formie(mam nadzieję,że nie zapeszę Guzanowi),moim zdaniem tylko dlatego,że Paul mniej maczał swe palce w jego szkoleniu,a dobrą robotę odwalił trener bramkarzy.
The Villans z Lambertem najlepiej sobie radzili przy stanie 0-0,gdy stracili bramkę,a nawet jak strzelili gola rywalom widać było panikę,
Uważam,że Paul Lambert nie zasłużył na jakiekolwiek odszkodowanie,bo niby za co?
Za kolejną niefrasobliwość zarządu?Jeśli już prawnie Lambertowi pieniądze się należą,powinien je przekazać na cele charytatywne.Władzom klubu,życzę rozsądnego podpisywania umów z managerami.
Jakikolwiek trener przyjdzie do Villi,nie zadowoli wszystkich z nas.
Na słowo Tottenham dostaję gęsiej skórki,chętnie przygarnąłbym Kane,ale na boisko do strzelania goli.Linki z Fulham plus Grant,Redknapp kojarzą mi się ze starymi preclami i piernikami z TVP STUDIO.Ze Szkotami,może dajmy sobie spokój,bo przyjdzie ten trzeci i dopełni dzieła.Moja
żona z dzieciakami twierdzą,że najfajniejszy jest pan plujka z flamastrami.
To tak w żartobliwym klimacie jestem za Jackiem Gmochem,ale koniecznie z jego pisakami
Tak na poważnie teraz,władze AVFC nieważne kogo i skąd,ale ich głowa w tym,aby wybrać odpowiedniego szkoleniowca,aby zapewnił nam utrzymanie i błagam,przed ostatnią kolejką!!!
UTV
nowy szeryf zapewne pojawi sie po meczu FA Cup - a nazwisk moglbym tu wkleic ze 100 - powaznie
najwiecej sie mowi sherwood,klinsman,harry,glen hoddle,warburton,mcclaren a nawet roy keane
i jeszcze avram grant dolaczyl do listy
Sprawa jest tym ciekawsze, że szkoleniowiec ten pracuje obecnie w Burnley, które także walczy o utrzymanie w Premier League.
Jego drużyna z dorobkiem 21 punktów zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Do bezpiecznej strefy na chwilę obecną The Clarets tracą jeden punkt. Jedną pozycję wyżej z jednym punktem więcej zajmuje Aston Villa.
Syzyfowe prace Lamberta zakończone,chyba w porę ukrócili(jego?)męki.
Rzeczywiście początek miał niczym z bajki,kibice na rękach z Norwich go przynieśli by po trzech latach wywieżć go na taczkach.
Ogólnie to sympatyczny facet i teraz mi go trochę szkoda,bo tyle obelg i upokorzeń,które na niego spadły,to nawet McLeish tego nie doświadczył(no ale rudy miał mniej czasu aby się wykazać).Ale wpieranie mi,że widzę coś diametralnie innego sprawia,że widzę go jako bezczelnego kłamcę lub opętanego.
Być może ktoś mnie nazwie egocentrykiem,ale ja Lambertowi nie mam co zawdzięczać.
To,że sprowadził tego czy tamtego(kogoś do cholery przyzwoitego musiał zatrudnić)mnie nie przekonuje.A salony futbolu,czy tez ligowe podwórko,jakoś specjalnie się o nich nie zabija.
Trzy lata pracy,postęp?Lepiej bym to nazwał bezczynność i degradacja.
Rudy miał 14 porażek ligowych,a nasz bohater?
Pierwszy sezon 17,kolejny 20,obecny 13 i Lambert twierdzi,że będzie dobrze bo przed nami jeszcze 13 meczy.Dobrze się robi w kurniku na Small Heath,prawie postawili Lambertowi pomnik.
Nie wiadomo,jak długo jeszcze trwałaby przygoda z Lambertem,ale to chyba SKY podziałał na wyobrażnię władz AVFC.Trzy kolejne sezony praw telewizyjnych Premier League z jeszcze bardziej gigantyczną kwotą do podziału.
To kto?? Laudrup, Grant?? Tom Fox szykuje niespodziankę i stawiałbym na kogoś spoza listy spekulacyjnej, ale pomysłu mi brak.