Źródło:
Jakby mało nieszczęść spadało na Aston Villę to do już długiej listy piłkarzy kontuzjowanych mogą dołączyć kolejni. Chris Herd po zderzeniu Robertem Huthem padł na murawę, a swoje dołozył James Collins, który upadł na młodszego kolegę. Australijczyk musiał trafić na obserwację do szpitala. Było podejrzenie wstrząsu mózgu, ale piłkarz już został wypisany. Na swoim twitterze napisał, że czuje się lepiej. Jednak pod znakiem zapytania stoi jego występ w meczu z Manchesterem United.
Jeszcze większą niewiadomą jest dyspozycja Stephena Warnocka. Defensor Claret and Blue skręcił nogę w meczu ze Stokę i oczekuje na wyniki badań. Odpowiedzą one na pytanie na ile poważny jest uraz zawodnika, ale można się spodziewać, że raczej w meczu przeciw Czerwonym Diabłom go nie zobaczymy.
Z drugiej strony pojawiła się plotka, że "dynamit" Jenas może jeszcze w tym sezonie zagrać na Villa Park.