Źródło:
Ian Culverhouse, bliski współpracownik Paula Lamberta jeszcze z czasów Norwich, a na Villa Park piastujący stanowisko asystenta managera stracił posadę. Zwolnienie nastąpiło po zawieszeniu Culverhouse’a od kwietnia w pełnieniu obowiązków i śledztwie, które było następstwem postępowania dyscyplinarnego.
To już druga osoba ze sztabu Lamberta, która opuściła Villa Park. Wcześniej, w zeszłym tygodniu, posadę szefa operacji piłkarskich zwolnił Gary Karsa, który również był objęty postępowaniem dyscyplinarnym na skutek podejrzenia o tyranizowanie jednego z członków zespołu szkoleniowego.
Zwolnione stanowiska zostały tymczasowo obsadzone przez Shaya Givena i trenera młodzieży Gordona Cowansa. Nie wiadomo jednak jaką ostatecznie decyzję podejmie Lambert – czy pozostawi tę dwójkę na tych stanowiskach czy też poszuka dwóch nowych członków zespołu. Szczególnie silne spekulacje wiążą się z nowy stanowiskiem naszego byłego bramkarza, który posiada przecież licencje trenerskie UEFA klasy A i B. Trudno w tej chwili orzec czy Lambert będzie chciał zatrzymać Shaya, który ponoć wcale nie zamierza jeszcze skorzystać ze swoich licencji.
Lambert tradycyjnie przestał być rozmowny i dość lakonicznie stwierdził jedynie, że sytuacja w klubie nie jest stabilna, co wynika oczywiście z wystawieniem AV na sprzedaż, ale on sam po prostu realizuje swój program międzysezonowy i przygotowuje się do nowego sezonu w PL. Jak zwykle nie da się też nic wycisnąć ze Szkota w kwestii potencjalnych transferów. Chodzą słuchy, jakoby Lambert nadal penetrował Belgię. Konkretnie na celowniku jest 21-letni skrzydłowy Maxime Lestienne z Club Brugge, wyceniany na ok. 8 mln GBP. Nowym nabytkiem miałby być też niemiecki 22-letni defensywny pomocnik Kevin Vogt, obecnie zawodnik Augsburga. Wciąż i odnowa odżywa w prasie sprawa transferu Lescotta z City, którego podobno Lambert chętnie by widział na Villa Park. Podobnie zresztą jak 23-letniego pomocnika z Tottenhamu, Lewisa Holtby’ego. Na dokładkę na Villa Park miałby się pojawić Javier Hernandez z ManU. Wobec 20 mln GBP na wydatki transferowe w tym sezonie te spekulacje brzmią nieco kuriozalnie.
Paul musi też zadbać o zabezpieczenie swojego stanu posiadania, zwłaszcza po stracie Marca Albrightona, bowiem Alan Pardew wykazuje ponoć nadmierne zainteresowanie nabyciem duetu Delph – Weimann za ok. 15 mln GBP.
Co do transferów to PL ma niby 20 baniek. Pytanie czy na przelewy czy to razem z kontraktem. Tak czy siak jakieś zakupy w okolicach 8 baniek za ogórka z ligi belgijskiej raczej mało prawdopodobne.