Źródło:
Do wtorkowych meczów eliminacyjnych przygotowywało się pięciu graczy The Villans. W najlepszej sytuacji byli Irlandczycy Shay Given i Richard Dunne. Gorsza pozycję mieli Szkoci Barry Bannan i Alan Hutton, a bez szans na awans był Bułgar Stilian Petrow.
Reprezentacja Irlandii wykorzystała szanse i na własnym boisku pokonała Armenię 2-1. Cały mecz rozegrali piłkarze Aston Villi, a Shay Given z opaska kapitana mógł po meczu fetować awans do fazy barażowej, która zdecyduje o tym, czy mieszkańcy Zielonej Wyspy będą się cieszyć grą swoich pupilów w Mistrzostwach Europy 2012. Losowanie par play-off odbędzie się w piątek w Krakowie.
Niestety nie powiodło się Szkotom. Jednak ich szanse były zaledwie matematyczne. Musieli najpierw wygrać z Hiszpanią i liczyć, ze Litwa upora się z Czechami. Hutton i Bannan zagrali od pierwszej minuty, ale po 54 minutach było praktycznie po meczu Mistrzowie Świata strzelili 3 gole, a w Wilnie Czesi też prowadzili. Bannan narzekający na uraz achillesa zszedł w 63 minucie, ale drugi piłkarz Villi rozegrał całe spotkanie. Szkoci zdołali jeszcze z karnego zdobyć honorowa bramkę, ale ostatecznie zajęli trzecie miejsce w Grupie I.
Najgorsze wspomnienia będzie miał kapitan The Villans. W Sofii jego drużyna przegrała z Walią 0-1 i ostatecznie zakończyła rywalizację w Grupie G na ostatnim miejscu.