Źródło: sport.co.uk
Manager Aston Villi, Gerard Houllier, przyznał po spotkaniu z Fulham FC, że ciężko jest mu przełknąć gorzką pigułkę po remisie ze stołeczną drużyną po tym jak Brede Hangeland w doliczonym czasie gry wpakował piłkę do siatki. Francuz uważa, że ten wynik jest porażką dla jego drużyny. Mimo to Houllier chwalił swoich młodych podopiecznych, na których opierała się gra „The Villans” na Craven Cottage.
– Atmosfera w szatni była grobowa. Nie dziwię się, bo zasługiwaliśmy na trzy punkty. Myślę, że graliśmy dobrze. Naszym celem była wysoka jakość gry. Cieszy mnie to, że czterech młodych piłkarzy zaprezentowało się tak korzystnie. Mówię tu o Nathanie Delfouneso, Barrym Bannanie, Marku Albringhtonie oraz Ciaranie Clarku.
– Jestem zniesmaczony z powodu wyniku. Z wysiłku jaki włożyliśmy w mecz zasługiwaliśmy na więcej niż jeden punkt – zakończył Francuz.
Nie wiem po kiego tak długo trzymano Fonza. Chłopak gra taki piach, że u nas w okręgówce dostałby drzazgę w dupę.
Ostatnia akcja to szmaciarstwo. Wisiał balon chyba z pół minuty i nikt nie pokrył Hangelanda, choć można w ciemno obstawiać, że piłka pójdzie na tego kołka.
Szkoda straty 2 punktów. Wiem, że sezon jest na budowanie ekipy, ale gdy rywale sie podkładają to można powalczyć. Stawka jest bardzo wyrównana, a Villa mimo szpitala gra dobrze, bo młodzieżą nadrabia.
Jednak najważniejszym celem są puchary krajowe. To jedyna realna szansa dla Villi choć nie skreślałbym szans na 6 miejsce.
Luke Young Carlos Cuellar Curtis Davies Stephen Warnock
Marc Albrighton Nigel Reo-Coker
Ashley Young Stewart Downing
Nathan Delfouneso Gabby Agbonlahor
nie tlumaczcie go dobrymi wynikami itp itd,bo zespol dwa razy mial szanse na top4 i dupa,dlaczego?bo gral tylko jedna 11,a to nie sa maszyny,ze o atmosferze w ekipie juz nie wspomne,jak mozna kupic np curtisa za 10mln i posadzic na lawke,tak samo zrobil z NRC a teraz Nigel pokazuje co potrafi
Gerard dostal zespol nie kompletny i nie przygotowany,wiec dal mnie ten sezon jest spisany na straty,moze uda sie cos namieszac w pucharach krajowych i tym sposobem wejsc do ligi europejskiej,choc pomimo slabych wynikow nie jest jeszcze tak tragicznie,do 5 miejsca tylko 4 pkt straty,czyli prawie nic
oby przetrwac do stycznia i liczyc,ze gerard kogos kupi,sprzedac carewa,curtisa i sidwella,ja bym jeszcze dolozyl petrova,dac szanse mlodym,czekam z powrot Delpha i budowac zespol na nastepny sezon
Gabby ma wrocic 10 listopada,czyli wychodzi,ze na Blackpool,ale wg mnie nie powinien jeszcze grac,moze np na lawke i jezeli bedzie potrzeba wpuscic na koncowke,lepiej zeby byl na 100% gotowy na Man Utd.
ciagle jakies frajerskie bramki, chaotyczna gra no i dwumeczu z rapidem oraz wyjazdu do newcastle im chyba nigdy nie zapomne:D