Źródło:
Pojawiła się kolejna informacja potwierdzająca plotkę, że derbowy mecz z Birmingham City ważył losy Gerarda Houlliera na stanowisku menedżera Aston Villi. Bekim Pasalic jest menedżerem Emira Spahicia, którym interesuje sie francuski szkoleniowiec. Bośniacki defensor gra w Montpellier i podczas ostatniej wizyty GH w ojczyźnie nie tylko dogrywano transfer Makouna, ale też prowadzono rozmowy na rzecz pozyskania innych piłkarzy. Jednym z nich jest Spahic. Jednak finalizacja rozmów została zawieszona, bo według Pasalicia Gerard Houllier stał przed meczem derbowym na krawedzi. Przegrana oznaczała pożegnanie z Villa Park. Zwycięstwo miało otworzyć portfel Lernera.
Co w takim razie w związku z remisem? Houllier zostanie, ale z ograniczonym zaufaniem odnośnie zakupów. Dwa najbliższe mecze będą rozstrzygające. Najpierw trzeba zmyć hańbę po porażce w fatalnym stylu z Manchester City, a kilka dni później powalczyć o trzy punkty w Wigan. Tyle, że po spotkaniu na JJB Stadium pozostanie bardzo mało czasu na ewentualne ruchy transferowe) Chyba, ze GH znowu poszuka zawodników, których Villa przyjmie bez oglądania się na to czy GH zostanie czy odejdzie?
Najpoważniejszym problemem Villi jest brak wykończenia i napastnik jest priorytetem, a tymczasem plotki transferowe krążą wokół piłkarzy z innych pozycji. Sam Spahić to raczej zastępstwo dla Warnocka. Ściagając Makouna nie wiem po co nadal się drąży temat Adama. Skąd absurdalna plotka o Larssonie z Birmingham City.