Gdy się okazało, że Villa zapewniła sobie utrzymanie to zniknął temat zwolnienia McLeisha. Alan Shearer bredzi, że gdyby nie przeszłość szkockiego menedżera (czytaj praca w Sha) to kibice byliby łaskawsi dla Ecka. Przynajmniej Rudzki dostrzega, że zespół AMc gra jedną z najgorszych piłek w lidze i w pełni zasługuje na spadek.

Zarząd się schował i na pierwszej linii pozostał Szkot, który mówi tylko o planach na przyszłość. Kibiców ma zelektryzować informacja, że Claret and Blue wzmocni Henry. Nazwisko "niebylejakie", ale chodzi o Karla Henry'ego z Wolverhampton. 29-letni pomocnik wilków miałby zasilić Aston Ville za 3 miliony funtów.

Pod znakiem zapytania stoi przyjście na Villa Park Dana Guthrie, któremu kończy się kontrakt z Newcastle. McLeish już od dłuższego czasu zabiegał o tego pomocnika, ale piłkarz skłania się ku pracy u nowopromowanych z Reading.