Źródło: Birmingham Mail
Wszystko wskazuje na to, że wielkie wejście Robbie Keane’a na Villa Park jest na razie wejściem ...na ławkę. Kibiców raczej to nie martwi, a poza tym pierwszoplanową postacią przed meczem z Evertonem jest Shay Given, który ma w bramce zastąpić Guzana. Powrót Givena jest związany z ryzykiem odejścia Guzana w lecie, który najwyraźniej obraził się na Szkota za zbyt szybką zmianę w bramce. Amerykanin odrzucił nowy kontrakt i otwarcie szuka czegokolwiek, byle odejść. AML otwarcie oświadczył, że nr 1 w bramce jest Given i że futbol czasami bywa okrutny, choć zarazem postawę Guzana w sześciu meczach ocenia jako znakomitą.
W kwestii Keane'a Alex McLeish wyraża pogląd, że sama obecność tak znakomitego nazwiska wśród rezerwowych będzie działała motywująco na napastników AV po tym jak strzelili zaledwie jedną bramkę w czterech przegranych spotkaniach na Villa Park. Szczególnie dotyczy to Benta i Agbonlahora, którzy dzięki obecności Keane’a powinni wrócić na ścieżkę strzelecką. AML wierzy w doświadczenie i umiejętności irlandzkiego napastnika, które są jego zdaniem wciąż na najwyższym poziomie. Swoją decyzję o posadzeniu Keane’a na ławce, choć jest wypożyczony tylko na 6 meczów, McLeish uzasadnia wiarą, że wystarczy sama obecność tego zawodnika, by zadziałał na drużynę w podobny sposób jak Henry na Arsenal. Może wystarczyło powiesić fotkę ? Taniej i więcej miejsca na ławce zostaje...
Z kolei nowości z Goodison Park ograniczają się na razie do potwierdzenia debiutu Darrona Gibsona, irlandzkiego pomocnika pozyskanego z Manchesteru United.
W historii spotkań obu klubów 79 razy tryumfowała Villa, 76 razy Everton, a w 57 spotkaniach padł remis. W ostatnich trzech latach zdecydowana większość spotkań kończyła się remisem. AV wygrała ostatni mecz z Evertonem w sierpniu 2010 r., a Everton pokonał po raz ostatni AV jeszcze dawniej, bo w lutym 2009 r. Największa klęska AV to 7 : 0, ale było to prawie dokładnie 122 lata temu (4 stycznia 1890 r.).
Given niestety albo stety jest wyśmienity i ma pozycję gwiazdy. Dla Guzana niestety, ale nawet w słabszej formie to Irlandczyk będzie grał. Z kolei AV nie jest potrzebny drogi rezerwowy. guzan bierze ponad 20k na tydzień za grzanie ławy. Równie dobrze może ja grzać Siegrist