

Źródło:
W prasie angielskiej pojawiły się szerokie komentarze Gerarda Houlliera odnośnie ostatnich wydarzeń wokół Aston Villi. Wiadomość o rezygnacji Hollowaya ze stanowiska menedżera Blackpool, po tym jak Federacja ukarała Tangerines karą 25 tysięcy, przyjął z zaskoczeniem.
Wg GH taka rezygnacja byłaby głupotą. Można się wygłupiać i do prasy opowiadać androny, ale jakkolwiek Holloway zachowywał się wariacko to trzeba mu oddać, że znakomicie prowadzi zespół i dokonał w Blackpool wielkich rzeczy. Francuz chwali prace trenerską Hollowaya i zachęca właściciela Tangerines by wpłynął na Hollowaya, aby ten pozostał na stanowisku.
Menedżer Aston Villi rozwiewa spekulacje wokół Stephena Irelanda. Twierdzi, ze piłkarz na pewno zostanie w klubie. W tej chwili boryka się z urazem kolana, ale już w przyszłym tygodniu powinien wrócić do treningów. Gh uważa, że Irlandczyk ma jeszcze coś do udowodnienia na Villa Park i chce zobaczyć na ile jest pożyteczny w ekipie.
Bardziej otwarta jest kwestia Stephena Warnocka. Z jednej strony Houllier twierdzi, ze drzwi do pierwszego składu są otwarte, a defensor jest gotowy do gry, a z drugiej nie wyklucza, że Anglik może odejść z klubu w najbliższych dniach.
GH podtrzymuje zainteresowanie Larssonem. Piłkarzowi się kończy latem kontrakt i Francuz poczeka do tego czasu by pozyskać piłkarza bez kwoty odstępnego. Twierdzi, że podoba mu się gra tego skrzydłowego, który może też grać jako boczny obrońca. Szwed dobrze orientuje się na boisku i ma świetne podania. W tej chwili Birmingham City chciało zbyt wysokiego odstępnego, ale latem drzwi na Villa Park dla Larssona będą otwarte.
Menedżer the Villains wspomina rozczarowanie po porażce w Carling Cup i twierdzi, że wciąż ją mocno przeżywa. Dlatego apeluje do piłkarzy aby jak najpoważniej podeszli do tego meczu, bo nie będzie on łatwy. Wskazuje, ze Rovers mają znakomitego defensora w postaci Samby, świetnego Pedersena, który groźnie dośrodkowuje i znakomicie rozgrywa stałe fragmenty, a także wzmocnili się bramkostrzelnym Santa Cruzem.
W dzisiejszym meczu nie wystąpi Richard Dunne, który ma odpocząć. Za to do składu wraca Walker i Clark, którzy borykali się z drobnymi urazami. Do sił wraca Delph, ale jego występ jest wątpliwy. Podobnie jak występ Makouna, który w meczu z Wigan naciągnął sobie mięsień.