Gabby Agbonlahor pobił już jeden z długoletnich rekordów Petera Withe'a - teraz jego celem jest pobić kolejny.

Młody napastnik zdobył gola przeciwko Manchesterowi United, który dał Aston Villi pierwsze zwycięstwo na Old Trafford od 26. lat, kiedy to The Villans po dwóch golach White'a wygrali 2-1.

To był ósmy gol Gabby'ego w tym sezonie Premier League - Withe jest przekonany, że może on zdobyć ich dwadzieścia, podobnie jak sam uczynił to w sezonie 1980/81.

"W sporcie rekordy są po to, aby je pobijać." - powiedział Withe, który mieszka teraz w Australii w mieście Perth. 
"Gabby ma sposób na zdobywanie bramek i ma możliwość strzelania ich jeszcze więcej, niezależnie czy będzie strzelał prawą nogą, lewą, czy też głowa."

"W tym momencie rozgrywek zdobyłem w sezonie 1980/81 zaledwie sześć goli, on strzelił ich więcej."

"On jest młodym zawodnikiem, który ciągle się uczy, jestem pewny, że będzie jeszcze lepszy. Jest jednym z tych piłkarzy, którego przeciwnik nigdy nie chce zostawić w sytuacji sam-na-sam, ponieważ wie, jakie to będzie miało zakończenie."

"Gabby należy do typu graczy, którzy zawsze strzelają bramki, ponieważ potrafi się znaleźć w dogodnych sytuacjach. Zawsze zostaje dobrze obsłużony przez takich graczy jak Ashley Young czy James Milner."

"Podobnie obsługiwał mnie Tony Morley i Des Bremmer, oraz za czasów gry w Nottingham Forest - John Robertson."