.,
Poprzedni mecz Pozostałe
0-1
Liverpool vs Aston Villa
13.09.2014, godzina 18:30
4. kolejka Premier League - Anfield
Następny mecz Pozostałe
Tabela Premier League
Drużyna
M
Pkt
1. Liverpool
0
0
2. Manchester City
0
0
3. Sunderland
0
0
4. Everton
0
0
5. Chelsea
0
0
6. Aston Villa
0
0
7. Arsenal
0
0
8. Stoke City
0
0
9. Tottenham Hotspur
0
0
10. Manchester United
0
0
11. Norwich City
0
0
12. Swansea City
0
0
13. Southampton FC
0
0
14. Newcastle United
0
0
15. West Bromwich Albion
0
0
16. West Ham United
0
0
17. Crystal Palace
0
0
18. Leicester City F.C.
0
0
zobacz szczegółową tabelę
Tabela strzelców
Imię i nazwisko
Br.
zobacz całą tabelę
Dobry wynik w pierwszym meczu 15
Data: 19.08.2010 - 19:41 / Autor: Spotler
Źródło:

Nasza drużyna poprawiła się względem poprzedniego roku i tym razem wyjeżdża z Wiednia z bramkowym remisem.

Wynik 1-1 uzyskany w dzisiejszym meczu pozwala z optymizmem patrzeć na losy tego dwumeczu. Jednak styl gry i fakt, że jednym z wyróżniających się graczy naszej drużyny był Brad Guzan już takiego optymizmu nie wyzwala. Jako usprawiedliwienie słabego stylu można uznać aż 8 zmian w porównaniu z meczem przeciwko West Hamowi oraz fakt, że graliśmy spora ilością młodych niedoświadczonych graczy. Tak czy inaczej wynik jest o niebo lepszy od zeszłorocznego gdzie przegraliśmy 0-1.

Bramka dla naszej drużyny padła właśnie po akcji dwójki młodych graczy. Albrighton znowu pokazał, że uwielbia wkręcać w ziemię swoich rywali i wykładać piłkę jak na tacy swoim kolegom z drużyny. Barry Bannan mając przed sobą tylko pustą bramkę nie miał większych problemów z umieszczeniem piłki obok bezradnego bramkarza rywali.

Do wyrównania doprowadził Atdhe Nuhiu, który tylko leciutko musnął piłkę po dośrodkowaniu Steffen'a Hofman'a. Nie bez winy przy utracie bramki był Guzan, który mógł się lepiej spisać przy obronie tego strzału.

Każda z połów meczu toczyła się według schematu: początek pod dyktando naszych i z biegiem czasu oddawanie pola rywalom.

Guzan; Lichaj, Beye, Davies, Warnock; Albrighton (Weimann 79) (Osbourne 86), Hogg, Reo-Coker, Bannan (Delfouneso 74); Heskey.

Aktualności na temat: Główne newsy; Drużyna; Mecze;

Dodaj swój komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Komentarze użytkowników
offline
Dodał: thomason, 21 sierpnia 2010; 12:18
trenera pytaj xd
offline
Dodał: augen, 21 sierpnia 2010; 10:24
MAM PYANIE:

Czy z n'castle zagra albrighton?
offline
Dodał: Bruno., 21 sierpnia 2010; 08:21
Zgadza się, decyzje trzeba podjąć jak najszybciej, aby nowy [ew.MacD.] zrobił jeszcze jakiś zakup,zakupy.

Jol chyba nie,w elimLM Ajax zremisował w Kijowie,mają szanse na LM więc raczej tam zostanie-tak myśle.

Z tych nazwisk które wymienił Klocek na uwage [wg mnie] zasluguje tylko Koeman, no i może Klinsmann, a co z Bradleyem czyżby wypadł z "giełdy"?
offline
Dodał: klocek, 21 sierpnia 2010; 05:58
tylko czas leci i do konca okienka transferowego pozostaje coraz mniej czasu a my dalej nikogo nie kupilismy,bo Ireland to nie zakup tylko wymiana zawodnikow

Jol chyba sam sie wykreslil z listy kandydatow

BicMac sam nie wie,czy chce zostac menagerem,obawiajac sie ogromnych zmian w swoim zyciu

najczesciej wymienia sie teraz Koeman'a i Klinsman'a
no i oczywiscie Sven i Boski Diego :-)))

wiec pan Lerner powinien podjac decyzje jak najszybciej,bo zaraz znowu obudzimy sie z reka w nocniku....
offline
Dodał: Adamus, 20 sierpnia 2010; 21:52
Tak Zyzu,zgadzam się,nie ma co marudzić. Na razie,McD ma u mnie zielone światło.A wyniki i styl gry w następnych trzech meczach(Newcastle,Rapid,Everton)da nam odpowiedż,czy McD nadaje się na prowadzącego do sukcesu The Villans,czy do pchania karuzeli,tudzież klubowego autokaru.Jeśli pierwszy wariant mojej tezy,się nie sprawdzi,to znak,że trzeba zatrudnić nowego managera.
offline
Dodał: sezonowiec, 20 sierpnia 2010; 18:41
owszem sklaD Skladem ale patrzac na to co robi tottenham ,jak meczy sie city i jak olewa AV euro lige mozna dojsc do wniosku a wlasciwie nieda sie nie dojsc ze poza standardowa TOP 4 anglicy nie umieja grac w europie,mily akcent to fulham .Mam nadzieje ze w grupie LE bedziemy grac o zwyciestwo w kazdym meczu optymalnym skaldem bo jestesmy w stanie powalczyc o wiecej niz grupe
offline
Dodał: Zyzu, 20 sierpnia 2010; 14:53
Sezonowiec-ano chyba wypada sie cieszyc z remisu z Rapidem.Pewien zespol z Londka mial juz pelno w gaciach jak przegrywali 0-3 z YoungBoysami.Na szczescie strzelili dwa gole i juz nie bylo takiej tragedii.Zauwaz w jakim grali skladzie a w jakim my.Ale jak juz napisalem wczesniej-bedziemy mogli ponarzekac lub wychwalac w niebiosa naszych w next czwartek.
offline
Dodał: thomason, 20 sierpnia 2010; 14:20
Póki co to weź słownik j.polskiego bo nie da się czytać tego co piszesz.
offline
Dodał: sezonowiec, 20 sierpnia 2010; 14:03
nie wiem z kad ten optymizm spojrzmy na fakty w porownaniu do zeszlego sezonu kadrowo jestesmy oslabieni i to bardzo tacy pilkarze jak albraighton,bannan hogg czy osborn nie moga stanowic o sile zespolu (puki co),i zanosi sie na olewke euro ligi ,a z takim podejsciem nigdy nie zaistniejemy w europie a o to powinno chodzic przedewszystkim ,powinno to byc prorytetem i troche zal sie cieszyc z remisu z rapidem no ale jest jak jest ,AV to wielki klub
offline
Dodał: Zyzu, 20 sierpnia 2010; 13:48
Ok-na razie nie ma co marudzic.Jak odpadniemy 26go wtedy mozna pisac fochy.
Na razie mamy niezla pozycje wyjsciowa, aczkolwiec grac na 0-0 to ryzyko.Mysle ze w rewanzu nie bedzie zbyt wielkich zmian w porownaniu z wczorajszym meczem.W niedziele 29go gramy z Evertonem i McD bedzie znowu oszczedzal kilku podstawowych kopaczy-tym razem juz chyba beda chociaz na lawce.
offline
Dodał: Adamus, 20 sierpnia 2010; 11:15
Chcieliśmy zmian,to je mamy.Narzekaliśmy na MON-a,że zajeżdzał piłkarzy to jeszcze poczekajmy.Uważam,że McD dobrze postąpił,zabierając młodych do Wiednia.Dał im szansę pokazać się w ważnym meczu,a sobie możliwość do ustawienia pierwszego składu i zmienników na przyszłość.Wynik 1:1 jest niezły przed rewanżem,gdzie trener może wystawić,mocniejszy skład.Dając odpocząć Petrovowi i Youngom,mając kilku nieobecnych przez kontuzje,myśli o lidze.
offline
Dodał: lepiej, 20 sierpnia 2010; 07:19
Odpoczynek dla Petrova, Asha, Luke'a Younga to jakaś ściema. Czym się mieli zmęczyć. Gdy zobaczyłem skład to się lekko przeraziłem choć byłem ciekaw młodych piłkarzy. Dali radę, ale mecz ciężkostrawny.

Guzan się zagapił przy bramie, ale potem się zrehabilitował i ze dwie piłki wyjął.

Obrona wyglądała marnie, ale w sumie grali pierwszy raz w tym zestawieniu. Oby ostatni.

W pomocy NRC dobrze czyścił, a Hogg niewidoczny. Albrighton faktycznie rośnie na siłę, ale Downing mnie rozczarował.

Bannan poza golem był w cieniu. Dziadek na emeryturę. Oddychał skarpetkami i nie stwarzał żadnego zagrożenia. Ewidentnie w napadzie jest nędza.

Sędzia uj choć nie do końca bo mógł karnego przeciw Villi gwizdnąć.

Za tydzień to już nie ma co odpoczywać i liczyć na fuksa, bo rozumiem dawać szansę młodym, ale wszystkim naraz nie ma sensu, bo gra się nie klei.
offline
Dodał: Sachar93, 19 sierpnia 2010; 22:10
Widziałem początek meczu i Villa mi sie bardzo podobała, potem już śledziłem statystyki i moge wywnoiskować, że sięchłopacy pogubili, jednakże jest to młody skład a Kevin MacDonald bedzie dobrym menedżerem moim zdaniem ;)
Jeżeli KMD (Kevin MacDonald heh) nie dokona żadnego transferu w ataku widzę Agbonlahor- Delfonueso(carew), młody napad może sporo kłopotów narobić przeciwniką..
Pozdro dla kumatych
offline
Dodał: AdaM, 19 sierpnia 2010; 21:08
o ile poczatek mi sie podobal to po strzeleniu bramki zaczely sie dlugie wykopy i same straty:/
offline
Dodał: Janusz Villans, 19 sierpnia 2010; 20:05
Wynik dobry jest na pewno ale brakowało mi w tym meczu zdecydowanej dominacji ligi angielskiej nad austriacką,w końcu między tymi ligami jest przepaść.Prawda iż K.Mc.Donalds posłał do boju rezerwy ale i tak powinni pokazać Austriakom jak gra się na wyspach z charakterem,większą liczbą wrzutek w pole karne,tego właśnie mi brakowało w tym meczu tego stylu angielskiego.
Projekt: KarolKochanowicz.pl / Kodowanie i podpięcie: Kuba Konieczka Copyright © 2006-2011 by AstonVilla.com.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone