Jest już po połowie sierpnia a Aston Villa ma na koncie 3 mecze w Championship. Szkoda wtorkowego pojedynku na Villa Park, gdzie mimo prowadzenia i przeważania w końcówce straciliśmy bramkę na nasze konto zapisano tylko jeden punkt. Już w sobotę nasi ulubieńcy udadzą się na Pride Park by zmierzyć się w 4 kolejce z Derby County. Drużyna prowadzona jest przez Nigela Persona. Drużyna Derby najlepsze lata miała w latach 70-tych dwudziestego wieku. Wówczas zdobyła dwukrotnie mistrzostwo Anglii ( 1972 i 1975 ). W 1973 dotarła do półfinału Pucharu Mistrzów ( dzisiejsza Liga Mistrzów ). Trzy razy popularne Barany zdobyły vice- mistrzostwo Anglli, raz Puchar Anglii ( 1946 ) i 3 razy finalista Pucharu Anglii. Jak na zespół występujący na zapleczy Premier League dorobek dość pokaźny. Zespół co roku jest zaliczany jako faworyt do awansu. Ubiegły sezon zakończyli na 5 miejscu z 78 punktami. Do Derby należy niechlubny rekord w ilości punktów zdobytych w Premier League ( sezon 206/2007 zakończyli z 11 punktami ). Jednak od kilku sezonów prezentują się solidnie. Warto spojrzeć na skład. Jest w nim 3 byłych naszych zawodników ( Scott Carson, Daren Bent, Andreas Weimann ). W ogóle skład ekipy z Pride Park nie prezentuje się blado w porównaniu z naszym ostatnim przeciwnikiem. Owszem nie ma powalających na kolana nazwisk ale jest kilku zawodników mających już do czynienia z Premier League ( Tom Ince, Richard Keogh, Chris Baird, Bradley Johnson, Marcus Olson, Lee Grant ). Mówi się, że nie ma w Championship łatwych spotkań, nawet jak przeciwnik nie ma znanych zawodników to jednak walczy do samego końca a braki techniczne nadrabia walecznością.

Jak dotychczas popularne Barany dotychczas zanotowały po jednym zwycięstwie, remisie i porażce. Jedyną bramkę strzelił Craig Forsyth. W ostatnim meczu ekipa Derby wygrała w Preston 1- 0 ( bramka padła w 87 minucie ). Skład Derby w meczu z Preston: Carson, Christie, Forsytch, Skackell, Bryson, Keogh, Russell, Martin ( Bent 90 ), Ince ( Camara 71 ), Butterfield ( 89 Perace ), Hughes. Widać po składzie, że tylko Carson pośród naszych byłych zawodników ma znaczącą role w drużynie. Bent gra końcówki a Weimanna nie było nawet na ławce rezerwowych. W ubiegłym sezonie Bent zagrał we wszystkich meczach w 25 meczach ale nie strzelił żadnej bramki ( oby tak było w sobotnim meczu ). Jeszcze gorzej było z Weimannem. Austriak w 33 meczach nie znalazł sposobu na zdobycie bramki. Pewnym punktem drużyny jest Scott Carson. Anglik po zwiedzeniu kilku klubów ( W.B.A., Buraasport, Wigan ) od ubiegłego sezonu jest mocnym punktem Derby. Zagrał w 39 meczach i w tym sezonie też jest pewniakiem w bramce. Ważną postacią ( jak nie najważniejszą jest Tom Ince ). Syn Paula Inca w ubiegłym sezonie strzelił 12 bramek w 44 meczach. Jest szybki zwinny, motor napędowy drużyny. Inny ważny a co gorsza skuteczny zawodnik to Jeff Hendrick. Ten 24 letni Anglik ( wychowanek ) odpowiedzialny za akcje ofensywne. Gdy jest zdrowy potrafi przechylić szalę zwycięstwa drużyny. W dotychczas rozegranych 5 sezonach strzelił 20 bramek.

Ostatnie 10 meczów z Derby to 6 naszych zwycięstw i 4 porażki. Ostatnia wyjazdowa potyczka Aston Villi na Pride Park była w 2008 roku. Nasi zawodnicy ( menadżerem był wtedy MON ) rozstrzelali gospodarzy 6 – 0 ( A. Young, S. Petrov, G. Barry, J. Carew, G. Agbonlahor, M. Harewood ). Ale te lata są odległe a Aston Villa nie ma już tak mocnego składu. Mecz zapowiada się bardzo ciekawie i ma być pokazany. Spotkanie rozpocznie się o 18:30.