Kolejni piłkarze znajdują sobie zatrudnienie. Kilka dni temu Nathan Delfouneso ponownie związał się z Blackpool. Piłkarz grał tam w ubiegłym sezonie i ponownie ściągnięto go na zasadzie wypożyczenia. Pojawiły się też informacje, że w slad za młodym Anglikiem może pójść Barry Bannan. Póki co Szkot nie potrafi znaleźć chętnego na swoje usługi.

Za to na chwilę zahaczenie znalazł Edna Stevens, który wesprze Notts County w bojach w trzeciej lidze. Irlandczyk idzie tylko popgrać miesiąc, ale może jeśli pokaże się z dobrej strony to wzrośnie zapotrzebowanie na tego bocznego obrońcę. Po przyjściu Luny zupełnie stracił nadzieję na grę w barwach the Villans.

Tymczasem w trzeciej lidze jest już Graham Burke. Wystepuje w barwach Shrewsbury Town, które co ciekawe grało z najbliższym rywalem AVFC, Rotherham. Niestety młody Lew tym razem nie dostał szansy pokazania się. Zaczął od 90 minut, potem zagrał godzinę, a w trzecim spotkaniu Shrewsbury już tylko jako rezerwowy spędził mecz na ławce.

Ani tyle szczęścia nie miał Jack Grealish, który poszedł ogrywać się w Chesterfield. Niestety bez efektu, bo prózno go szukać nawet na ławce czwartoligowego wicelidera. Tak więc najlepiej sobie radzi wspomniany Delfouneso. Nie dość, że jest w drużynie z drugiej ligi to jeszcze gra. Młody napastnik rozegrał pełne 90 minut w wygranym meczu Blackpool z Reading.