

Źródło: Tribalfootball
Były już obrońca Aston Villi - Curtis Davies wyraził nadzieję, że jego przejście do Birmingham City pomoże mu odzyskać entuzjazm do gry w piłkę.
Były reprezentant Anglii do lat 21. przyznaje, że praca przez dwa sezony w Aston Villi była dla niego bardzo nieciekawym przeżyciem, a treningi były dla niego niczym innym jak tylko zwykłymi dniami pracy.
W niedzielę przepadła mu pierwsza szansa na debiut w Premier League od września 2009 roku, kiedy to pokłócił się z ówczesnym szkoleniowcem Aston Villi - Martinem O'Neillem. Współpraca z Gerardem Houllierem również nie przebiegała po jego myśli, bowiem nie udało mu się zaimponować swoją grą.
25-latek powiedział: "Kiedy grasz regularnie, to zawsze gdy to robisz, czujesz, że robisz to co kochasz, nieważne jak bardzo napięty jest terminarz. Natomiast kiedy nie grasz bardzo długi czas, to traktujesz to jako zwykły dzień pracy od 9 do 5."

Jednak ciutke żal, bo brak derbów w lidze- a to taka "






No no ,tylko nie na perfidnego!!!
Odszedł na "drugą strone" coś dziobem kłapał...
Skoro odszedl do niebieskich to każdy chwyt dozwolony, prawda?




