Źródło: wikipedia, własne, skarb kibica....
Angielska liga nabiera przyspieszenia i już we wtorek Aston Villa zagości w Londynie by z tamtejszym Crystal Palace zmierzyć się w ramach 14 kolejki Premier League. Przeciwnik tak samo jak my zajmuje odległe miejsce i liczy na korzystny wynik.
W dotychczasowych meczach Orły zgromadziły 13 punktów wygrywając 3 mecze, 4 remisując, 6 przegrywając ( nasza ekipa ma ten sam stosunek ). Podopieczni Neila Warnocka zdobyli 18 bramek a stracili 22. Najlepsi strzelcy to: Mike Jedinak 5 goli, Freizel Campbell. Po 2 trafienia ma Brede Hangeland i Dwight Gayle. W meczach na własnym boisku 2 zwycięstwa, 3 porażki. Podopieczni Warnocka na Selhurst Park ograli FC Liverpool i Leicaster. Przed startem sezonu doszło do zmiany trenera ( tak samo jak kiedyś uciekł od nas MON, Tony Pulis zrobił to samo ). Jego miejsce zajął Neil Warnock. Anglik najczęściej trenował angielskie drużyny nie najwyższych lotów. W latach 2007-2010 prowadził Crystal Palace. W zeszłym sezonie drużynę skazywano na spadek, ale beniaminek zakończył sezon na 11 miejscu. Przed sezonem, ściągnięto kilku ciekawych doświadczonych zawodników, może nie z czołówek gazet ale oni wiedzą jak grać na angielskich boiskach. W bramce od 11 lat stoi Argentyńczyk Juliano Speroni. Ma za sobą ponad 330 meczów w drużynie Orłów. Parę środkowych obrońców pełnią Brede Hangeland oraz Scott Dann. Rosły Norweg znany jest z doskonałej gry głową pod bramką rywala - 10 bramek podczas gry w Anglii, ( nasi obrońcy będą mieli dużo pracy ). Po bokach zazwyczaj gra wychowanek Liverpoolu Martin Kelly oraz Joel Ward. Środkowi pomocnicy to Jedinak i Joe Ledley. Australijczyk Jedinak, kapitan najczęściej rozgrywa akcje. Na skrzydłach najczęściej harcują Puncheon i Bolasie. W napadzie Chamakh i Gayle. Działacze Orłów postawili na sprawdzonych, może nie najlepszych na swoich pozycjach ale solidnych zawodników. W ubiegłym sezonie ulegliśmy na Selhurst Park 0 – 1 ( Puncheon 76 ). W tamtym meczu nasz zespół nie oddał strzału celnego na bramkę rywali. Mecz stał na słabym poziomie, pod koniec meczu tradycyjnie straciliśmy bramkę.
Nasz zespół od 3 meczów zdobywa jakieś punkty, ale przychodzi to nam bardzo słabo. Pod nieobecność Delpha nie ma kto pokierować grą. Strzałów celnych jest strasznie mało. Akcji zaczepnych prawie nie ma. Całe szczęście, że Guzan trzyma równy poziom. Można pochwalić za ostatnie dwa mecze blok obronny. Po raz pierwszy na środku obrony gra Clark z Okore i wychodzi to całkiem nieźle. Wyśmiewany Hutton włancza się pod akcje ofensywne a i w obronie dzielnie stawia opór. Najgorzej jest w środku pomocy. Najgorzej prezentuje się Sanchez i Cleverley. Sanchez w destrukcji jeszcze jakoś sobie radzi, ale jeżeli ma rozpocząć akcje to już jest słabo. Najczęściej piłkę podaje przeciwnikom. Wypożyczony z Manchesteru Cleverley jest niewidoczny, nie ma pomysły na grę. Tradycyjnie czeka nas trudne zadanie. Nasze akcje widzę w kontratakach. W ostatnich 10 meczach padły 4 remisy i po 3 zwycięstwa, każdej ze stron. W naszym zespole zagra zawieszony za czerwoną kartke Christian Benteke. Będzie miał piekielnie trudne zadanie pod bramka gospodarzy w pojedynkach z Hangelandem. Dalej w naszej drużynie nie zagra Delph, Kozak, Senderos, Vlaar. W drużynie Orłów nie zagra Doyle,, Mariappa.
* the radical ‘Lambert Out’ brigade
Widzieliście tabelę pierwszych połów? Walczymy o europejskie puchary Powinni skrócić mecze do 45 minut.
A drugą ciekawostką jest fakt, że po 14 meczach AV jest dwa punkty za bardzo mocnym, solidnym i na pewno lepiej zarabiajacym EVERTONEM prowadzonym przez świetnego fachowca ( którego wielu z nas wzięłoby do AV od ręki ) Roberto Martineza.
Ciekawostka - odkąd gra Okore nie przegraliśmy ani jednego meczu. Pół roku temu nie wyobrażaliśmy sobie klubu bez Vlaara, ale z 3 niezłymi obrońcami i prezentującym się nieźle Clarkiem powinniśmy sprzedać Holendra i sprowadzić porządnego zawodnika do środka pola.
ps. LAMBERET paszoł won !!!!!!!!!!
a tak juz serio to dalej nie jest dobrze, sytuacja jest napięta jak gacie w dupie.
Ale oczywiście serduchem będe za wygraną, znowu pójdzie troche paznokci, a po meczu znów zejście na ziemie i.....Lambert won !!!!
Jestem za tym, żeby pogonić Lamberta, ale mogę się nawet założyć, że jak przegra i z Orłami i kolejne mecze z Lester i WBA to posadę zachowa.
A propos Orełków to czytałem wywiad z preziem klubu, który twierdzi, że miał juz kilkadziesiąt ofert kupna, ale przeważnie to świry. Powaznych rozmów ledwie kilka Byle komu klubu nie da, ale jak ktoś wyłoży 150 baniek to czemu nie. Ha Oni poza londyńską lokalizacją niewiele mają. Stadion zabytkowy, fajna baza kibicowska, ale niezbyt duża.
Zastanawia więc czemu tak opornie idzie sprzedaż The Villans??
na ławie - Given Lowton Herd Richardson Sanchez N'Zogbia, Grealish .
Niech przej.bią i tego samego wieczoru pogonią Lamberta !!!!
Sorki Panowie, wybaczcie.