Źródło: Guardian
James Collins ledwie wrócił po kontuzji do składu Aston Villi, a może znowu pauzować. Podczas eliminacji do Euro 2012 pojechał na zgrupowanie narodowej drużyny Walii. John Toshack, który prowadzi ta drużynę zdecydował się wstawić go do podstawowego składu w meczu z Czarnogórą. W czasie gry Collins w walce o piłkę starł się z czarnogórskim piłkarzem Miodragiem Dzudoviciem. Defensor Villi uderzony łokciem padł na murawę. Sedzia nie dopatrzył się faulu mimo, że Collins nie był w stanie kontynuować gry. Zniesiono go z murawy z podejrzeniem pęknięcia kości policzkowej.
Wściekły Toshack, któremu nie wyszedł mecz z Czarnogórą sugerował, że incydent z Collinsem to nie była przypadkowe zderzenie podczas walki o piłkę. Odpadł mu jeden z filarów defensywy, a co gorzej dla Aston Villi tez nie wiadomo na ile poważna jest kontuzja i na jak długo wyeliminuje Collinsa z gry.