Źródło:
Po ‘zimnym prysznicu’ w Warszawie czas przenieść się do innej stolicy. Wracamy do rzeczywistości, czyli 6. kolejka PL przed nami. Mecz z CFC, z która ostatnio ma z AV mnóstwo problemów. Chyba najbardziej znamiennym była porażka 2:1 z czasów Tuchela, bodajże w przedostatniej kolejce, co zagroziło udziałowi The Blues w europejskim pucharze. Niestety, kolejne 3 mecze w PL zakończyły się porażkami i dopiero w ostatnim w zeszłym sezonie wyjechaliśmy z Londynu z kompletem punktów.
Dziś CFC nadal pozostaje cieniem tej z okresu ‘władztwa’ Ambramowicza, a nawet zdaje się zsuwać w dół. Choć Poch dostał wolną rękę i pozbył się długiej kolejki konfliktowych lub zasiedziałych gwiazd i gwiazdeczek, to w ich miejsce nakupował innych, którzy na razie nie bardzo potrafią ze sobą grać.
Z kolei The Villans wciąż cierpią na załamanie w defensywie po stracie Mingsa i kolejnym wypadnięciu na jakiś czas Carlosa. Ani Torres ani Chambers nie są w stanie wypełnić luki w środku obrony ani zapewnić jakości wymaganej od klasycznych defensorów. Konsa jest w tej sytuacji osamotniony, a przez to chaotyczny, a Martinez wydaje się ustawicznie podenerwowany i nadmiernie pobudzony. To było zresztą widać w nieporadności defensywy w meczu z Legią. Ten sam problem dotyczy Digne, którego rola defensora sprowadzała się chwilami po prostu do stacjonarnej obecności na polu karnym.
W ofensywie odczuwalny jest brak Ramseya i Buendii, ale chyba bardziej irytująca jest postawa Watkinsa, który wyraźnie stara się o status najbardziej nieskutecznego napastnika PL, na razie statystyki tego rankingu dają mu pierwsze miejsce. czy zechce je utrzymać czy też popracuje nad sobą? Na plus dla niego jest aktywność, umiejętność zasłaniania i prowokowania rywali (2 karne) oraz absorbowanie obrony przeciwnika. Mocnym punktem ofensywy pozostaje oczywiście Diaby, no i coraz lepiej spisujący się Bailey. Może pozyskany z Bundesligi duet okaże się przebojem tego sezonu.
Przeciwko AV z powodu kontuzji nie zagra nasz były kontrowersyjny napastnik Chukuemeka, który nieźle sobie radzi w Londynie. Wątpliwy jest też występ znakomitych środkowych Caicedo i Jamesa. Ofensywy nie wesprze z pewnością Nkunku. W defensywie CFC zabraknie Fofany i Chalobaha. W AV bez zmian, do gry może wróci dziś jedynie Ramsey i to raczej nie w podstawowym składzie.
Ale fakt faktem, zenujace jest to że taki napastnik dopiero teraz trafia pierwszą bramkę, która to ? 6 kolejka ?
Ciekawe co z JJ
Niesamowite, że defensywa made in Unai jest tak dziurawa.
Widac ze nie idzie nam ta wysoka obrona i juz kazdy to wie. UE gra to samo z uporem maniaka - jak ja w football managerze gdy nie chcialo mi sie kombinowac przy taktyce
Na razie mecz średniaków ligowych. Kto strzeli ten wygra
Ogólnie nie wyglądamy źle, jest potencjał, a dziś przed meczem wliczalem 0 pkt.