Źródło:
Nigdy nie spodziewałem się, że przyjdzie mi żyć w czasach, gdzie blisko mojego kraju będzie toczyć się wojna. Dożyliśmy pieprzonych czasów, miejmy nadzieję, że jakoś się to unormuje i ktoś odsunie szaleńców typu Putin, Orban, Kaczyński od władzy i będzie w miarę normalnie. Może skończmy z tą polityką, jutro czeka nas mecz i każdy się zastanawia czy nasi się przełamią. To co ostatnio pokazują to jest jakiś koszmar. Owszem nie mamy złej pozycji ale jak tak dalej pójdzie to będziemy bronić się przed spadkiem. Do magicznych 40 punktów jeszcze nam trochę brakuje. Niestety miliony wydane nie dają pożądanych rezultatów. Zaczynam mieć obawy czy S. Gerrard nie robi u nas ciepłych posadek na przeczekanie i zarobienie trochę kasy dla byłych kolesi. Jeżeli liczy, że prowadzenie zespołu polega na ściąganiu kolegów to ja dziękuje mu za taka pracę. Jak ma robić to niech ucieka stąd do Liverpoolu.
Jutrzejszy przeciwnik to Brighton. Drużyna, która przez ostatnie lata broniła się przed spadkiem a jej naczelnym zawodnikiem był wiekowy Glenn Murrey. Od przybycia Grahama Pottera dużo się zmieniło w klubie. Graja ciekawszy futbol, dłużej posiadają piłkę, gra jest ładniejsza a przede wszystkim skuteczniejsza. Po 25 meczach maja 33 punkty. 7 zwycięstw, 12 remisów oraz 6 porażek to bilans meczów. 25 bramek zdobytych i 28 straconych to bilans bramkowy. Najlepszy strzelec to Neal Maupay z 8 golami. Po 4 bramki mają Alexis McAllister i Leandro Trossard. 3 bramki ma Danny Welbeck a 2 Adam Webster. Najwięcej asyst mają Enock Mwepu oraz Jakub Moder po 3. Najwięcej żółtych kartek ma Yves Bissuma oraz Shane Duffy – po 6. Po 4 kartki mają Dan Burn, Joel Veltman, Adam Lallana, Neal Maupey oraz Adam Webster. Do tej pory zawodnicy z Amex Stadium ukarani zostali 2 czerwonymi kartkami. Dostali je Robert Sanchez oraz Lewis Dunk. W jutrzejszym w drużynie gospodarzy zabraknie Enock Mwepu, Adam Webster. Kilku zawodników jest chorych.
W ostatniej kolejce popularne Mewy uległy na własnym stadionie Burnley 0 – 3. W ostatnich meczach podopieczni Pottera grają słabo. Każdy liczy, że się przełamią na tle jeszcze słabszej Aston Villi. W pierwszym meczu pomiędzy obydwoma drużynami na Villa Park nasz zespół zwyciężył 2 – 0. Będzie to od 2010 roku 10 mecz pomiędzy obydwoma drużynami. Bilans 1 – 4 – 4 na nasza korzyść.
Jeżeli chodzi o nasz zespół to jesteśmy w ewidentnym kryzysie. W kalendarzu mamy teoretycznie słabych przeciwników a my nie punktujemy. W ostatnich 8 meczach we wszystkich rozgrywkach zwyciężyliśmy tylko 1 raz. Mam wrażenie, że pomysł Stevena wyczerpał się. W mediach słyszymy te same śpiewki, że musimy grać lepiej no i koniecznie potrzebujemy wzmocnień. Panie Gerrard hurtowe kupowanie piłkarzy to nie jest złoty środek na nasze problemy. A może nasz menadżer dostaje jakąś prowizje pod stołem od agentów? Mam nadzieję, że się mylę.
Jutrzejszy mecz o 16:00 na American Stadium poprowadzi John Brooks.
Obawiam się, że dzisiaj będzie ciężko.
Nie wiem co z Sansonem, na jego miejscu to chyba pakowałbym walizę.
Traore jest ponoć dostępny na dzisiejsze spotkanie, Chukwuemeka ma wrócić do składu na mecz z Leeds.
Dobra wiadomość - za 3-4 tygodnie Nakamba ma być w pełni sprawny, szykowany na mecz z Wolves
SG teraz na numer 1 przesuwa na letnie okno Kamarę z Marsylii.
Sytuacja Sansona jest uważnie śledzona przez Crystal Palace, Lille, Rennes
Panowie z Eleven nie mogli się nachwalic tego jak gra, kilka razy zezłomował obrońcow. Gdyby on miał trochę większą pazerność na bramkę i lepszą kondycję... Od 70 minuty zaczęło się czlapanie. Ale i tak grał świetnie, mógł mieć ze dwie asysty i był blisko strzelenia gola. Przy naszej taktyce przydałby się taki odgrywający, który mógłby siedzieć tyłkiem w polu karnym.
Po prostu chciałem to sam przetłumaczyć ale zobaczyłem ścianę tekstu i troche z blaku laku wrzuciłem w tłumacza jedynie najważniejsze fragmenty.
Co do stadionu mówi się o 2 do 10 lat na rozbuowę, fajnie VP ma swój klimat - na nowy stadion jeszcze przyjdzie czas a i jest to mega obciążenie dla finansów klubu. Taki Arsenal spłaca horrendalną pożyczkę, swego czasu najdroższe bilety w lidze, a już szykują się do remontu po 15 latach.
Ciekawe, czy zdążą przed nowym stadionem Evertonu
W zwiazku z angielskim finansowym wolalem wrzucic w takiej formie czesc newsa z oficjalki
Długoterminowy plan strategiczny klubu, opracowany od czasu zakupu klubu przez naszych właścicieli Wesa Edensa i Nassef Sawirisa w 2018 roku, polega na rozwijaniu, rekrutowaniu i utalentowanych młodych graczy na długoterminowych kontraktach, aby budować wartość aktywów w naszym składzie i zapewnić długoterminowe zrównoważony rozwój. Kontynuując tę ścieżkę w tym roku finansowym, zainwestowano w drużynę dodatkową kwotę 101,4 miliona funtów, do której dołączyli między innymi Emi Martinez, Ollie Watkins i Matty Cash.
Chociaż wpływ pandemii COVID 19 kosztował klub około 36,6 mln funtów; głównie ze względu na utratę przychodów z dnia kolejki i rabaty na finansowanie transmisji Premier League, straty przed opodatkowaniem spadły do 37,3 mln funtów z 99,5 mln funtów w poprzednim roku, co stanowi spadek o 62,5%.
Wpływ pandemii COVID 19 zarówno w tym roku sprawozdawczym, jak i w poprzednim roku finansowym miał szacunkowy skumulowany efekt w wysokości 56 mln GBP w postaci utraconych przychodów i innych kosztów.
Podczas pandemii niezachwiane wsparcie finansowe naszych Właścicieli, którzy zapewnili klubowi kolejne nowe fundusze w postaci 97 milionów funtów nowego kapitału własnego, umożliwiło Aston Villa jako jeden z pierwszych klubów w Premier League, który zdecydował się nie wykorzystywać środków publicznych za pośrednictwem programu retencji koronawirusa i nie zatrudniać żadnych członków personelu. Klub nadal płacił wszystkim pracownikom przez cały okres koronawirusa, w tym wszystkim naszym pracownikom dorywczym i meczowym.
Tottki jaki piach dziś odwaliły w FA Cup, normalnie jak śnięte ryby wyglądały, nawet Conte, co wydawałoby się nierealne.
Skądś się przecież bierze fakt, że jednych trenerów biorą najbogatsi, a innych nie.
VAR miał być zbawieniem, ale jak widać nie od podziału na równych i równiejszych.
Świetny mecz Janka, dla mnie MVP. Poza tym fajnie zaprezentowała się obrona i Coutinho z przebłyskami.
2:0 to niebezpieczny wynik
Mings musiał mu tam nieźle nawciskac, bo rzadko za słowa się dostaje żółtą, nawet się specjalnie nie przepychał.
Panowie Watkins/Ings walczą o to kto jest obecnie gorszy
ALE SZACUN Z TOMKIEM KĘDZIORĄ, CHŁOPAK JEST NASZ
Gerrard usadzil Buendie, czyli naszego najlepszego piłkarza. Luiz dalej w składzie. Nie czaje ostatnio gościa.
Mecz o 16.30 startuje.
Tymczasem z wolnego transferu dołącza Robert Snodgrass do Luton. Robi się mała kolonia ex-Villa. Mam nadzieję, że doczłapią się do baraży
Nawiązując do tematu spod poprzedniego meczu, to rzeczywiście w Wolves sprawdza się ten portugalski model i to nie tylko w przypadku Lage'a, ale też poprzednika.
W ogóle Portugale w większości jakoś dobrze się czują w PL, może to jest kierunek.