Źródło:
Po zwycięskim wtorku wracamy do rzeczywistości czyli walka o pozostanie w lidze. Okno transferowe za kilka godzin będzie już zamknięte. U nas raczej nikt nie przybędzie chyba, że nasi działacze szykują jakąś niespodziankę. Jutrzejszy przeciwnik to Bournemouth.
Drużyna prowadzona przez Eddiego Howa obecnie zajmuje 18 miejsce z 23 punktami. 6 zwycięstw, 5 remisów 13 porażek to aktualny bilans meczowy. 23 bramki zdobyte a 37 straconych to bilans bramkowy. Najlepszy strzelec to Harry Wilson z 7 trafieniami. 6 bramek strzeli Callum Wilson a 3 Joshua King. Najwięcej asyst ma Ryan Freser – 3. Po 2 decydujące podania mają King oraz Rico. Najwięcej żółtych kartek dostał Kolumbijczyk Jefferson Lerma – 9. 7 kartek ma Phillip Billing a 6 Diego Rico. Jak dotychczas zespół Howa dwukrotnie ukarano czerwona kartką – Steve Cooke, Simon Francis. Zespół popularnych Wisienek zmaga się z dużą liczba kontuzji. Jutro nie zobaczymy: D. Broks, J. King, Ch. Daniels, A. Danjuma, J. Stacey, J. Stanislas, Ch. Mepham, L. Kelly. Niepewny jest udział: J. Lerma, D. Rico, P. Billing.
Bournemouth podobnie jak nasza ekipa uwikłana jest w walkę o pozostanie w lidze. Początek sezonu nie był taki zły jak jest teraz. Zespół regularnie zdobywał punkty ale od 10 kolejki jest coraz źle. Zespół dużo meczów ostatnio przegrywa. Jedna z przyczyn to min. duża liczba kontuzji. Rok temu o tej porze zespół był na 10 miejscu i można powiedzieć, że miał zapewnione pozostanie w lidze.
W pierwszym meczu na Villa Park nasz zespół pechowo przegrał 1 – 2. Najpierw karnego w 2 minucie wykorzystał King a wynik w 12 minucie podwyższył H. Wilson. Honorowa bramkę zdobył Douglas Luiz. Co z tego, że mieliśmy przewagę ( posiadanie piłki strzały na bramkę ) jak nic z tego nie wynikało. Jutro jest okazja by się zrehabilitować. Ostatnio nasi zaczęli grać i zdobywać punkty. Jeśli chcemy zostać to trzeba zdobywać punkty, szczególnie na przeciwnikach z których bezpośrednio walczymy o pozostanie. Mamy nowego napastnika, w półfinale miał wyborną akcje bramkową. Fajnie, że zdrowy jest K. Davis. Warto wspomnieć o dobrej postawie Nylanda ale raczej ustąpi miejsce Pepie Reinie.
Będzie to 9 mecz pomiędzy obydwoma drużynami. 2 remisy oraz po 3 zwycięstwa to bilans. Sędzia meczu będzie Anthony Taylor a mecz o 16:00.
Miało być 77 mln.
Frajerstwo zwykłe.
Pepa nie potrafi piłki złapać.
Jacek pcha się w gąszcz, za bardzo kombinuje. Nie myśli. Jak kornery na krotki słupek wybija 2metrowy Billing to pochu próbować tego wariantu po raz 4ty??
Nakamba nie potrafi strzelac z dystansu
AEG nie lubią koledzy. Nikt z nim nie chce poklepać.
Target dalej leniwie truchta w defensywie
Na plus. Mamy napastnika, ktory potrafi grać głową. Trzeba to wykorzystać.
Davis dał dobrą zmianę. Trochę chaotyczny, ale przecież nie ma jeszcze meczowej ogłady. Może będą z niego ludzie.
Ciekawe gdzie dziś byśmy byli, gdyby to Samatta grał od początku sezonu - jak dla mnie na razie spisuje się bardzo okej.
UTV!!
Baston będzie bił się z Mbwaną o plac. Moim zdaniem to Davis nie powącha boiska, bo niestety jest za słaby, a zresztą zaraz znowu się połamie. Kibice Villi pytają się czy może coś dobrego przyjść ze Swansea? Ale przychodzi za free i raczej z niższą pensją niż Kodjia. I bez fochów za które długo siedział na ławie
Nikt nie chcial Ebgelsa, a Chester chciał jeszcze pograć i powalczyć o kadrę, więc zrobiliśmy ukłon w jego stronę. Mam wrażenie, że DS przy kontuzji którego z trójki z tyłu prędzej wróciłby do 4 z tyłu niż do zastępstwa Chesterem