Źródło:
Darren Bent w trakcie spotkania z Wigan został zniesiony na noszach. Jak się okazało tak niefortunnie skręcił nogę w stawie skokowym, że wypadł z drużyny na 3 miesiące. To praktycznie wyklucza go z gry w tym sezonie, a jednocześnie przekreśla szanse na udział w Mistrzostwach Europy.
Napastnik Aston Villi niedawno strzelił swojego setnego gola w Premierleague, a był to 9 gol w tym sezonie, tyle bramek zdobył po przyjściu z Sunderlandu wiosna ubiegłego roku. Gabriel Agbonlahor, który doznał zaszczytu sprawowania funkcji kapitana drużyny w meczu z Latics stwierdził po meczu, że chciałby, żeby ten sezon się już skończył, bo wszyscy mają przeczucie, ze jest on fatalny i chcieliby już zacząć budować coś nowego na następne lata.
Gdy doda się do kontuzji Benta powrót Keane'a do USA to opcje w napadzie Aston Villi bardzo się kurczą. Są to jednak tylko pozory, bo McLeish szykuje tajną broń na resztę sezonu i w rękawie chowa jokera, który może zagrać wszędzie na boisku. Tak więc na środku ataku nie będzie budował swojej dyspozycji na przyszłość młody Austriak Weimann tylko w okresie walki o utrzymanie trzeba postawić na czarnego konia z bogatym doświadczeniem. Jedyny dylemat Big Ecka to kim wypełnić lukę po pauzującym za kartki Collinsem? Tam też idealnie pasowałby Emile Heskey, ale niestety jest tylko jeden taki geniusz w drużynie.
Przy całym szacunku dla Heskeya to on juz powinien sie raczej pakować. Tymczasem młodzi marzna na ławie, a starszy wujek, który ma posturę karka, a wywraca się przy byle zetknięciu z przeciwnikiem. Człapie po boisku, a po kwadransie wygląda jakby grał mecz z dogrywką i to po tym jak 3 godziny wcześniej wrócił z baletów.
Weimann ma prawie 21 lat, Graham Burke 19. Czy to polska liga gdzie młody talent do zgrany dziad co ma 25 lat?? Ile lat mają czekac na swoja szansę gdy rencista Heskey wciąz wychodzi na boisko?? Emile boryka się z kontuzjami. Gra z blokadami. Ma 34 lata i długi rozbrat z pierwszym zespołem. Jemu juz się nie polepszy, ale ryży wie...
******** zbieram kase na bilet i lece do Birmingham odszuakc rudego ciecia i sam z nim porzadek zrobic.
AMEN
chlopaki graja jak potrafia,ale emil juz ma swoje lata i to raczej emeryt na pare koncowych minut a nie podstawowy gracz jak to ruda pala twierdzi,a juz napewno nie skrzydlowy......
Nawet jesli [załóżmy] pan rudy wystawi napad Gabby-Emil to przecież nasz Tur tak zasuwa ze jest wystawiany na zmiane na 25-30 min. tak jest przynajmniej ostatnio. Liczę że nasz super menadżer będzie konsekwentny i zagra Weimann a Emil na zmiane wejdzie w 75m.
O pomoc bym się tak nie martwił , niech młodzież pokazuje co potrafi no i przecież są Ireland , N'Zogbia, więc spoko, w końcu Gabby byl wycofany do pomocy "awaryjnie" z nadmiaru bogactwa w ataku [Bent,Keane, Heskey choc on ostatnio też pomoc].
Kurna, każdemu wychodzi że Weimann musi byc poważnie brany pod uwage, ale ciekawe jak to wychodzi McLeishowi ?
szybki jak bolt - silny jak pudzian - pilkarsko lepszy niz 10 messich
takie zestawienie powoduje,ze obawy nikna,bo emil jest w stanie wypelnic luke po collinsie i bencie jednoczesnie i oczywiscie grac w tym samym czasie na swojej idealnej pozycji prawym skrzydle,chyba ze hutton tam wskoczy......
nie wiem czy sie smiac czy plakac,ale boje sie zestawienia AV na sobotni mecz....