Źródło: wlasne, fortuna, wikipedia
Już jutro przed nami 6 kolejka Premier League. Nie ma w lidze Birmingham City ( jak nasi będą grać tak dalej to w przyszłym sezonie spotkają się z nimi ale w Championship ) ale jest W.B.A. Rywal z sąsiedztwa a mecze z tą drużyną do najłatwiejszych nie należą. Po ostatniej frajerskiej porażce z Leicaster City u nas zaczyna robić się nerwowo. Latem wydano pokaźną sumę pieniędzy na nowych zawodników ale niestety nie przyniosło to efektów. Gra słaba, nudna punkty tracimy z rywalami z którymi należałoby by je zdobywać. Jeszcze na dodatek w niedzielę prowadząc 2 – 0 dajemy sobie strzelić 3 bramki. Co się dzieje z tą obroną. Dwie osoby z defensywy należy się pozbyć. Stawianie Bacuny na prawą obronę to przesada. Chłop ten stworzony jest do ofensywy a nie obrony. Już o wiele lepiej Huttona ( chociaż mógł zachować się o wiele lepiej przy 3 straconej bramce ). Jeszcze większa pomyłka to sprowadzenie Lescotta. Po co TS wywalił 2 mln £ na tego 33 letniego emeryta. Owszem wspominał w wywiadach, że lubił Aston Villą a le po co nam on. Lepiej już Clark albo jak wyzdrowieje Okore. Lescott najlepsze lata ma za sobą a tu Sherwood wywala 2 bańki na niego. Pod koniec meczu Lescott był zagubiony i oddychał chyba rękawami od koszulki. Panie Lescott nie ta liga dla Ciebie. Osobiście Sherwood zaczyna mnie pomału irytować. Ciągłe te jego wypowiedzi stają się nudne, niedługo kibice znów będą musieli wykrzykiwać Sherwood out. Nie tędy droga panie menadżerze. Znów dno tabeli się zbliża. Liczę, że coś zmieni się jutro. Nasz jutrzejszy przeciwnik radzie sobie średnio. Początek miał słaby ale już wychodzi na prostą. Zgromadził 5 punktów ( zwycięstwo, 2 remisy i 2 porażki ). Piętą Achillesową są zdobyte bramki bo tylko 3 przy 6 straconych. 2 trafienia ma James Morrison. Do gry wreszcie wróci Berahino. Po przepychankach z jego odejściem z The Hawthrons młody Anglik się uspokoił i zacznie grać. Drużyna prowadzona przez Tonego Pulisa prezentuje defensywny futbol czekając na kontry. W ostatniej kolejce zremisowali bezbramkowo z Southampton na własnym stadionie. W jutrzejszym meczu Walijczyk nie będzie miał do dyspozycji tylko bramkarza Bena Fostara zastąpi go były nasz zawodnik Boaz Mahill. W naszej drużynie nie zagra Okore. Niepewny jest występ Gila, Crespo, Traore, W ostatnich 10 meczach padły 4 remisy i po 3 zwycięstwa obu ekip. Zapowiada się ciekawe spotkanie
Liverpool nie jest mocny, AV to dla niego swietny mecz na przelamanie... hehe
Benteke nie zagra w sobotę na Anfield przeciwko nam,uraz ścięgna.
Hej , nasi Kibice z Anglii wklepujcie o co tam w trawie piszczy.
Na Betsson6 obstawiłem 1:1 i liczę, że wyszarpią im to oczko
Doktor Eva z Chelsea do wzięcia.Może ona uzdrowi ekipę z Villa Park
Veretout i Gil to rozne pozycje chyba jednak. Ale wiem, co miales na mysli. Generalnie sie z Toba zgadzam i tez jestem nieufny. 1:0 z kupskiem to za mało. Lescott? Jak dla mnie Clark i Baker lepsi od Lescotta. Dziad na lawke.
No coz utv
Aaaa i Clark moim zdaniem nie nadaje się na def.pom.
Clarka za Lescotta poproszę. Co do Ayew to nadal jestem nieufny, ale może faktycznie będzie lepszym wyborem niż Gabby. Kogo do pomocy? Gila czy Veretout? Ten drugi nie był specjalnie widoczny, ale miał przebłyski.
Ohhh Tomus nie szkoda mi Cie jak wyjmujesz pilke z bramki Gowno FC !
Dostałaś jakieś punkty, czy coś takiego , jak u nas w Polsce ? Bo punkty to byś Villi mogła przekazać .....
A cóż to znaczy, o co chodzi ??? Możesz jaśniej ?? Czy to biega o to czy byłeś na innych meczach pucharowych. ?
Moze i dostałbym bilet na stadionie ale znając angielskie przywiązanie do zasad mógłbym odejść z kwitkiem
Daj spokój ze wspominkami, liczy się tu i teraz, a teraz jest cieniutko, oj cieniutko !!! I to kolejny już rok z rzędu, co gorsza zaczynają się pojawiać głosy naszych Kibiców, potwierdzających to co na początku pisałem, że za dużo na raz kupionych ludzi spoza Wysp. Niestety nadal tak uważam, ale już nie będe tego samego klepał bo szkoda klawiatury. Na dzień dzisiejszy to na pewno Ayew przepłacony i niepotrzebny, i wydaje mi się że Veretout też zawiódł TS i będzie mało nim grał. Pożyjemy zobaczymy, może jednak się myle, zatrybią i będzie git !!!
Ale jak widze Wasze nastroje to az chce mi sie ich bronic - jakby na to nie patrzec - stracilismy po 1 najwazniejszym pilkarzu z kazdej formacji. Moim zdaniem zastepstwa sa ok - pieniadze wydane bardzo rozsadnie. Sherwood musi wiedziec, ze nie dostanie (od fanow), tyle czasu co Lambert, szczegolnie po paru niezlych meczach w zeszlym sezonie. Wiec albo ich pouklada w koncu ( ja w meczach nie widze, taktyki, sorry) albo nasz klub to szambo i zasluzymy na spadek.
Po 6 kolejkach nie ma co wrozyc. W zeszlym roku po 6 kolejkach bylismy w strefie pucharow europejskich, a jak sie to wszystko skonczylo to nie trzeba przypominac. Utrzymanie rzutem na tasme. Wiele zespolow gra ponizej oczekiwan. Mecz z West Bromem byl tragiczny, ale domaganie sie glowy Sherwooda to moim zdaniem za duzo. Chyba, ze mamy za niego dostac Kloppa, to wtedy - Shewood OUT
To co dla mnie jest nizrozumiałe to fakt, że 3 trenerów nie dało rady z AV wykrzesać woli walki i to pomimo dwukrotnej czystki w składzie, za PL i zaTS. Gdzie leży problem ???
West Brom zdobył dość szczęśliwie bramkę, a potem już się tylko bronili, to wcale nie byłłatwy przeciwnik. Przecież mecz mógł się potoczyć inaczej chociażby po strzale Gila.
Najbardziej wczoraj bolało mnie po prostu to, że gracze WBA wyciskali z siebie 7 poty, a naszym jakby w ogóle nie zależało. Po prostu ta zmiksowana paczka w ogóle nie czuła atmosfery tego spotkania.
wiem ze to poczatek sezonu ale mial duzo czasu bo transfery byly szybko zrobione wiec chyba go to poprostu przeroslo
zastanawiam sie jak dlugo jeszcze gabbybedzie wycodzil z pierwszym skladzie skoro nie potrafi nic ustrzelic,moze warto wreszcie wypuscic kozaka lub gestede na caly mecz,moze ayew przeciez pole manewru mamy....
Nie ma co przesadzać, że WBA to nie wiadomo jaka ekipa. Jak popatrzeć na kadrę to w tej chwili nikogo nie chciałbym przetransferować do nas. (może Berahino, który zresztą ma focha) West Brom wygląda bardzo przeciętnie więc cel musi być tylko jeden. WYGRANA!. W doopie mam tłumaczenia, że derby, że ciężki rywal. Jeśli chcemy być poważnie brani to u siebie wychodzimy po trzy punkty. 2-0.