Źródło:
Po ostatnim niewygranym meczu z Chelsea Lambert miał zapewne ból głowy, jak w ciągu 72 godzin podnieść klęczących zawodników i zmotywować ich do kolejnego wysiłku przeciwko jednej z najsilniejszych drużyn Premier League. W meczu przeciwko Chelsea kompletnie zawiodło klasyczne ustawienie AV 3-5-2, które z kolei znakomicie sprawdziło się w meczu z Liverpoolem. Łatwo więc wysnuć wniosek, że wspomniany układ może być skuteczny wobec zespołów z niższych miejsc w tabeli, ale raczej na pewno nie przeciwko Top5 czy Top6. Dzisiejszy mecz należy właśnie do tej kategorii, bowiem londyński Tottenham Hotspur zajmuje 6 miejsce w tabeli z 30 punktami (taki sam dorobek punktowy mają Everton i WBA, zajmujące odpowiednio 5 i 7 miejsce).
Poprzedni mecz obu zespołów w tym sezonie zakończył się porażką AV na White Hart Lane 2:0. Równie mało optymistycznie wyglądają statystyki: The Villans wygrali 49 meczów ligowych, a przegrali 56. W 34 spotkaniach padł remis. Niestety w ostatnich 3 sezonach Claret & Blue ugrali na Kogutach tylko 3 punkty (3 remisy). Ostatnia wygrana 1:2 miała miejsce na White Hart Lane 15 września 2008 r., ale w drugim spotkaniu 15 marca 2009 Tottenham zrewanżował się podobnym wynikiem na Villa Park.
Tottenham gra najczęściej w ustawieniu 4-4-2, z Defoe i Adebayorem w ataku, których w pomocy wspierają tak znani zawodnicy, jak Bale, Lennon czy Dembele. W obronie zapewne zobaczymy Walkera, którego w sezonie 2010/2011 połączył z AV krótki epizod w ramach wypożyczenia. Tottenham zdobywa średnio 1 bramkę na 1 zdobyty punkt, ale też stosunkowo dużo traci (łącznie 25). Taka statystyka jest zapewne bardzo obiecująca, gdyby nie fakt, że The Villans (wraz QPR) otwierają niechlubną tabelę zespołów strzelających najmniej bramek – w 18 meczach trafili do bramki tylko 15 razy, tracąc aż 32 gole.
Wartym odnotowania jest fakt, że w tym sezonie Hotspur jeszcze nie zremisował w meczu wyjazdowym wygrywając 4 mecze i 4 przegrywając. Natomiast AV u siebie 4-krotnie uzyskiwała remis, a w meczach wygranych i przegranych osiągnęła wynik 2-2. Trzeba też dodać, że Tottenham jest jedynym zespołem PL, który strzelał co najmniej jedna bramkę w każdym meczu wyjazdowym.
Czy Paul Lambert dokona istotnego przekształcenia formacji i zmian w zespole, by zaskoczyć drużynę Villasa-Boasa ? To raczej mało prawdopodobne, zważywszy że Paul wystawił ten sam skład w dwóch ostatnich meczach, a teraz miał mało czasu na dokonanie rewolucji, jak również po prostu nie bardzo ma kim zastąpić słabo grających zawodników jak Bannana czy Herd. Również błyszcząca coraz mocniej gwiazdę Claret & Blue, Christiana Benteke trudno pochwalić za występ w meczu przeciwko Chelsea. Niestety, poza Irelandem, Lambert wciąż nie może skorzystać z żadnego z doświadczonych i dobrych zawodników, którzy mogliby wpłynąć na jakość gry AV. Kontuzjowani są Agbonlahor, N’Zogbia i Vlaar.
W Tottenhamie kontuzjowany jest napastnik Dempsey i nie należy się też spodziewać występu doświadczonych Assou-Ekotto i Younesa Kaboula (obaj z poważnymi kontuzjami kolan). W podstawowym składzie może się natomiast znaleźć Scott Parker, który wyleczył już ścięgno Achillesa. Zapewne poważnym wyzwaniem dla obrony AV będzie upilnowanie znakomitego technicznie Garretha Bale’a czy sprintera Lennona, ale chyba najtrudniejszym zadaniem będzie jednak neutralizacja Emmanuela Adebayora. który w ośmiu spotkaniach z AV strzelił 6 bramek, z czego 4 w ostatnich trzech meczach.
jest ciężko z wynikami, młodym składem ale....DAMY RADE !!
Wg mnie nasz główny problem to wciąż obrona, nie ma tam doświadczonego zawodnika obecnie bez Vlaara, a jak wiadomo drużynę się buduje od tyłu i nie znam drużyny, która grając tak młodą obroną grała by dobrze? Wy znacie?
tylko ja po drugiej bramce wyszedłem. Benteke chyba został sprowadzony na ziemię. W defensywie dzieci, bo dziecinne błędy. Na szczęście rywale pomagają i w tabeli tragedii nie ma. Z Wigan wygramy i wrócą dobre humory.
Zyzu-sorrka
Poza tym,to dobrze cię widzieć na stronie bo po ostatnim gwizdku z kurczakami,trochę martwiłem się o ciebie.
Zyzu-a kto jest trzeżwy w te święta?Dobrze że są te świąteczne witaminy...
bilety za bramka od 19 funa przynajmniej online
a nie, wyjeżdżasz tu o jakimś zdrowiu dla gówniarza.
Emmitt Delfouneso ma 18 lat i jest jednym z najlepszych zawodników tego zespołu.
zmiana trenera to teraz rzecz najgorsza,martinez??? przeciez wigan co roku wlaczy o utrzymanie a sklad napewno maja bardziej doswiadczony od naszych juniorow
wszystko w rekach albo raczej portfelu lernera - musi dac na zakupy inaczej bedzie nerwowo do konca sezonu,brak szczegolnie pomocnikow i jednego doswiadczonego obroncy dla vlaara
ostatnio mielismy ciezka serie - man utd,man city,arsenal,liverpool,chelsea,tottenham - do kompletu z czolowki brakuje tylko evertonu,ktos liczyl na dobre wyniki????? fakt 0-8,0-5,0-4 bli jak jasny ch...j ale takie zycie,stalo sie i trudno,jak to powiedzial jarek k. alleluja i do przodu
teraz zaczniemy grac z zespolami ktore sa realnie w naszym zasiegu
Adamus - wba itp zazdrosc zzerala pare lat temu jak gralismy o top4 a oni o ochlapy.karta sie odwrocila i odwroci ponownie
kto idzie na Wigan ?
Ja widzę to tak;Lerner zatrudnia Lamberta,cel-praca z młodymi zawodnikami,pozbycie się weteranów z wysokimi pensjami,połowa sezonu-okno transferowe,które daje możliwość wymiany niesprawnych ogniw.
Największa potrzeba to dwaj solidni pomocnicy,którzy pokierują tą bandą.
Dręczące pytania;czy Lerner wyłoży kasę na konkretne wzmocnienia i czy Lambert znajdzie odpowiednich graczy,aby uciec przed spadkiem z ligi.
The Villans - myslisz ze di mateo bedzie lepszy??jak lerner nie da kasy na transfery to nawet sir alex nic tu nie zdziala
Skoro tak to podajcie nazwiska kandydatów. Kogo byście widzieli u nas jako menago.
teraz sobota i mecz o 6 pkt,miejmy nadzieje,ze wroca kontuzjowani vlaar,gabby i nzog
AVFC1874 - lepsze bylo,ze w tym sezonie guzan dubiutuje w PL
delfouneso jest dobry-ale na championship
Bennett- to jakiś dramat, kiwa tylko na lewą nogę, i chyba nie ma podania zupełnie....
a z innej beczki- Newcastle jak My, wypruwali żyły cały mecz i........ dupa !!! Żal ich.
vlaar,gabby i nzog jednaak kontuzje wygraly
TOTTENHAM: Lloris, Walker, Gallas, Vertonghen, Naughton, Sandro, Dembele, Lennon, Bale, Adebayor, Defoe. Subs: Friedel, Caulker, Dawson, Livermore, Townsend, Parker, Sigurdsson.
Niby są w formie, ale ze Stoke jakoś słabe 0-0 więc i dla Villi upatruję szanse.
Ponadto koszulki klubowe na ten sezon powinny byc po 8£ No i na koniec sezonu musimy zajac 8me miejsce))) Jezeli dzis od poczatku wyjdzie Banan to juz gramy 10ciu na 11tu
W typerze wklepałem 2:2, ale serducho podpowiada 2:1, a rozsądek chyba 1:2, więc poszedłem na kompromis.
Ameryki nie odkryje jesli napisze że powinny być jakieś zmiany w wyjśćowym składzie. W obronie to nie mamy raczej opcji, Vlaar z kontuzją. Ale już w pomocy to mamy, El Ahmadi powinien wstać z ławki, może Mark...? Co z tym Gabbym?? na co on cierpi...
No i Brad Guzan.... nawet jeśli zagrał niezły mecz [mimo wszystko] z Chelsea to może i powinien odpocząć po tej ósemce. To z pewnością w łeb daje !!
jezeli pamietam to ostatnio po 1-7 z romkami nastepny mecz skromnie wygralismy,wiec licze na jakies punkty,koguty graja w kratke
Remis biorę w ciemno