Źródło:
Połowa sezonu a my już rozgrywamy mecz o przysłowiowe 6 punktów. Ale niestety jak się nie gromadzi punktów to tak jest. Jutrzejszy mecz z Southampton to pojedynek sąsiadów z dolnych rejonów tabeli. Po 17 meczach Święci zajmują 18 miejsce z 15 punktami. 4 zwycięstwa, 3 remisy 10 porażek to bilans drużyny prowadzonej przez Ralpha Hassenhuttla. 18 bramek zdobytych a 36 straconych. Najlepszy strzelec to Danny Ings z 9 golami. 4 bramki strzelił James Ward-Prows a 2 Moussa Djenepo. Jeżeli chodzi o asysty nie ma lidera. Po jednym decydującym ma 9 zawodników. Najwięcej żółtych kartek bo 4 ma Pierre-Emile Hojberg. 3 żółte kartki ma Moussa Djenepo a po 2 Ryan Bertrand, Oriol Romeu, James Ward Prowse. Jak dotychczas Southampton ma 2 czerwone kartki, które sa dziełem Bertranda oraz Kevina Danso.
Southampton w tym sezonie jest trochę nieobliczalny. Początek sezonu słaby. Apogeum tej słabości nadszedł pod koniec października gdzie Leicaster zmiotło podopiecznych Hassenhutlla wbijając im 9 bramek na St. Mary’s Stadium. Potem przyszły 2 zwycięstwa by znów pikować w dół tabeli. Po remisie z Arsenalem i zwycięstwach z Watfordem i Norwich przyszły porażki z Newcastle i West Hamem. Austryjacki szkoleniowiec przybył w połowie ubiegłego sezonu aby uratować sezon. Udało mu się utrzymać drużynę ( ostatnie bezpieczne miejsce ). Przed sezonem dokonał kilku wzmocnień ale jak na razie nie sprawdzają się. Kadra nie wygląda źle. Jest tutaj mieszanka kilku narodowości. Kilku zawodników ma duże doświadczenie w Premier League, kilku ma dość duże doświadczenie w reprezentacjach swoich krajów. Na dzisiaj najjaśniejsza postać to napastnik Danny Ings. Anglik nie ma jeszcze 100 występów w Premier League ale ten sezon ma udany. Od początku z drobnymi wyjątkami niski Anglik wywiązuje się ze swoich zadań. Jest szybki, silny umie odnaleźć się w polu karnym przeciwnika. Inna ciekawa postać to pomocnik James Ward-Prowse on za to rządzi w pomocy.
W ostatniej kolejce Święci ulegli West Ham 0 – 1. W tym spotkaniu Southampton zagrało 2 napastnikami. Przewaga była w posiadaniu piłki, strzałach ale to drużyna z Londynu zgarnęła 3 punkty.
Jeżeli chodzi o nasz zespół to w lidze idzie nam słabo, owszem można tym winić trudnych przeciwników ale tu jest Premier League i nie ma łatwo. Wtorkowe zwycięstwo z młodzieżowym zespołem FC Liverpool dało trochę radości ale jak to będzie zobaczymy jutro. We wtorek udanie pokazał się Jonathan Kodjia. Strzelił 2 bramki. Strzelił też Wesley. Zagrał około 20 minut i strzelił. Dean Smith ma w sumie problem kogo wystawić. Wesley od 9 meczów nie strzela. Kodjia w pucharze zagrał fajnie ale w lidze mało grał. Inna nietajna wiadomość finansowe Fair Play. Zła gospodarka ciągnie się za nami. Oby nie trzeba było sprzedawać najlepszych zawodników.
Jutro w naszych szeregach nie ujrzymy K. Davisa, J. Sterr, T. Mings. Niepewny jest udział J. McGinna. Będzie to 34 mecz od 1993 roku. 13 zwycięstw Aston Villi, 12 Southampton oraz 8 remisów. Ostatni mecz na Villa Park to kwiecień 2016 roku i porażka 2 – 4.
Mecz poprowadzi Craig Pawsona mecz planuje transmitować Canal +.
Rzecz jasna dołączam się do Waszych życzeń dla wszystkich naszych Kibiców.
Ha ha, z tymi bezstresowymi to rozumie że do jutra do 16 do meczu ?? Nie denerwowac się o wynik do końca meczu to nie z tym klubem.
No ale przecież fajnie, że DS ma nowy kontrakt, dobra robota!
Chyba odpuszcze sobie na dziś co by się bardziej nie denerwować.
Jak można z dnia na dzień tak zmarnieć?
Czytałem taka dość długa analizę jego gry na jakiejś stronce i rzecz ma się tak, że jest trochę ofiarą taktyki DS. Zobaczcie sami jak głęboko gra. Natomiast faktycznie nie będę twierdził, że jest dobry w grze na ścianę. Na pewno umie za to dobrze wykończyć piłkę co ostatnio pokazał.