Środowa wygrana w Preston umocniła nasz zespół w strefie barażowej. 6 punktów straty do lidera nie jest dużo ( mamy jednak dopiero 15 kolejkę ) warto byłoby w sobotę zgarnąć 3 punkty. Wczorajszy mecz pokazał jak nasz zespół gra nierówno. Wczoraj widać było trochę ciekawszą grę, składne akcje. Dobrze zaprezentował się R.Snodgrass, K. Davis ( nasz młody zawodnik powinien popracować nad zachowaniem bo łatwo wyprowadzić go z równowagi ). Jednak kilka dni wcześniej w meczu z Bimingham zagraliśmy słabo, zero gry City przeważało owszem mieliśmy kilka sytuacji bramkowych le szczęśliwie uratowaliśmy jeden punkt.

W sobotę na Villa Park będziemy gościć czterkotnego Mistrza Anglii ( 1902/03, 1903/04, 1928/29, 1929/30 ), zdobywcę Pucharu Anglii ( 1896, 1907, 1935 ), Pucharu Ligii ( 1991 ) – Sheffield Wednesday. Populrne Sowy ( 1867 założenie ) to trzeci najstarszy klub w Anglii. Jednak dawne dni chwały jednak mineły i klub od kilkunastu lat plącze się między 2 a 3 poziomem rozgrywek. Obecnie zespół zajmuje 14 pozycję z 20 punktami ( po 5 zwycięstw, remisów i porażęk ). Stosunek bramkowy to 19 zdobytych a 18 straconych. W ostatnich 2 sezonach zespół awansował do play off ale odpadał w nich. Tens sezon Sowy rozpoczeły przeciętnie, następnie była człówka tabeli by teraz osiąść w środkowej części. Najlepszym strzelcem jest Gary Hooper z 7 golami. 3 bramki zdobył Kieran Lee a po 2 Adam Reach i Steven Fletcher. Menadżerem zespołu jest Portugalczyk Carlos Carvalhal. Piłkarzy Wednsday prowadzi od lipca 2015 roku. W swoim trenerskim cv ma kilka klubów portugalskich a przed przybyciem do Anglii prowadził turecki Besiktas. W ubiegłym sezonie jego podopiczni po serii jedenastek musieli uznać wyższość Huddersfield. W tym roku również za cel ma awans do Premier League jak na razie nie idzie mu za dobrze ( tym lepiej dla nas ). Kadra jak na Championship należy do jednej z lepszych. Oprócz wyspiarzy jest kilku zawodników z poza Wysp np. reprezentant Czech Daniel Pudil, Swajcarii, Portugalii, Włoch. Jeżeli chodzi o grę w Anglii to warto wspomnieć o napastniku, który reprezentuję Szkocje Steven Fletcher. Głośno o nim było gdy w sezonie 2009/10 grał ierwsze skrzypce w beniaminku z Burnley. Zespół jednak spadł z ligii a Szkota sprzedana a 7,5 mln £ do Wolverhampton. Przez 2 sezony gry dla Wilków strzelił 22 bramki ( po drugim sezonie Wilki spadły a Steven odszedł do Sunderlandu ). Na stadium of Light sprowadzono go za kwotę 12 mln £. Pierwszy sezon 11 bramek nie był zły. Jednak w dalszych latach ze skutecznością było coraz gorzej. W 2015 wypożyczono go do Marsyli ale am nie zwojował. Do Sheffield przybył jako wolny gracz przez ubiegłym sezonem. Znany jest z dobrej gry głową, potrafi się umiejętnie zastawić. Ponadto lubi wypić a następnie rowadzić samochód na podwójnym gazie i dużej liczby tatuaży. Bardziej bym sięobawiał innego napastnika – Gary Hopper. Anglik jak na azie jest najlepszym strzelcem drużyny. Warto wspomnieć, żę ekipę popularnych Sów reprezentuje nasz były zawodnik arry Banan. Szkot w naszym zespole grał za kadencji Alexa McLeasha. Starał się się kreować akcje ale nie zawsze to mu wychodziło. W sheffield gra od 2015 roku i w 93 meczach strzelił 3 bramki ( również złapano go pod wpływem alkoholu za kierownicą – pozbawienia prawa jazdy na 1,5 roku i kara pieniężna ).

Nasz sobotni przeciwnik większość swoich punków zdobył w meczach na własnym obiekcie ( 4 zwycięstwa, 3 remisy i porażka ). Z wyjazdów wywieźli zwycięśtwo z Fulham oraz remisy z Burton i Cardiff. W ubiegłym sezonie na Villa Park po dwóch bramkach J. Kodja odnieśliśmy zwycięstwo. W ogóle w 10 ostatnich meczach z Sheffield odnieśliśmy 6 zwycięstw, remis i 3 porażki. W ostatnie kolejce Sowy pokonały u siebie Millwall 2 – 1 ( Reach 3, Rhodes 43; Elliott 13 ).
Każdy jest ciekaw jak w sobotę zaprezentuje się nasz zespół. Przeciwnik nie należy do tych z najwyższej półki ale w tej lidze z każdym można wygrać jak i z każdym można przegrać.