Źródło: skarb kibica własne
Listopad już się kończy a to oznacza, że w Anglii coraz więcej spotkań w lidze. W sobotę zdobyliśmy jeden punkt przeciw Kanonierom a teraz we wtorek czeka nas spotkanie z Reading. Sobotnie spotkanie nie stało na wysokim poziomie, mieliśmy szansę wygrać ale strzał Holmana w końcówce spotkania wylądował na palcach a potem na poprzeczce bramki strzeżonej przez Wojtka Szczęsnego. Szkoda, bo punktów potrzebujemy jak kania dżdżu. Po 13 kolejkach nasze 10 punktów to trochę za mało. Niestety od początku sezonu balansujemy w granicach strefy spadkowej. Ale tak czasami bywa jak się przebudowuje zespół a większość zawodników to młodzież niedoświadczona. Niestety w sobotę boisko przedwcześnie musiał opuścić Ron Vlaar. Miejmy nadzieję , że do wtorku będzie wszystko ok., bo nasza obrona jest zdziesiątkowana kontuzjami (Bakker, Dunne). Po za tym dalej nie zagrają N’Zogbia, Herd. Nie wiadomo jak wygląda sytuacja Darrena Benta.
Nasz wtorkowy przeciwnik to beniaminek. Podopieczni Briana McDarmotta awansowali do Premier League z pierwszego miejsca zdobywając w 46 spotkaniach 89 punktów. Zanotowali 27 zwycięstw, 8 remisów i 11 razy schodzili pokonani. W tym sezonie w 12 spotkaniach zdobyli 9 punktów (zwycięstwo, 6 remisów i 5 porażek). 16 bramek strzelili a 22 stracili. Najlepsi strzelcy to Pavel Pogrebnjak, Noel Hunt, Adam Le Fondre, wszyscy po 3 trafienia. Po 2 trafienia ma Hal Robson-Kanu i Mikele Leigertwood. Podopieczni Mc Dermotta na wyjazdach zdobyli 2 punkty strzelając 7 bramek a tracąc 12.
Po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej w drużynie , której właścicielem jest rosyjski milioner Anton Zignarewicz ( potentat w produkcji papieru), dokonano kilku, może nie były to duże sumy pieniędzy wzmocnień. Przybył Pavel Pogrebniak ( wolny transfer, dobrze się prezentował wiosna w Fulham), z Watfordu za 3 mln £ Adrian Mariappa. Z Nottingham Forest za 2,3 mln £ prawy obrońca Chris Gunter. Dodatkowo za darmo udało się ściągnąć Dannego Guthrie z Newcastle, Gareth McCalery Nottingham Forest, Nicky Shorey z W.B.A. , Stuart Taylor z Manchesteru City. Warto wspomnieć, że w kadrze popularnych the Royals jest 2 zawodników mających w swoim CV występy w naszym zespole: Nicky Shorey – 24 spotkania, bez żadnej zdobyczy bramkowej. Stuart Taylor pełnił u nas przez 4 lata role zmiennika (wówczas pierwszym bramkarzem był Thomas Sorensen), ale udało mu się rozegrać 12 spotkań, były to głównie spotkania w pucharze Ligii oraz Anglii. Skoro jesteśmy przy bramkarzach najczęściej w Reading na tej pozycji możemy ujrzeć Adama Federiciego. 27 letni Australijczyk uważany był w ubiegłym sezonie za najlepszego golkipera w Chempionship. W obronie najczęściej na bokach gra wspomniany Shorey ( lewa strona) oraz Gunter ( prawa strona). Środkową parę obrońców tworzą dwa wieżowce ( maja ponad 190 cm wzrostu) Łotysz Kaspars Gorkss oraz 21 letni Alex Pearce. Początkowo partnerem Gorkssa był Adrian Mariappa. W pomocy można ujrzeć Mikela Leigertwooda, Jobiego McAnuffa, Jaya Tabba oraz Dannego Guthrie. Najczęściej w napadzie gra Adam La Fondre oraz Noel Hunt. Ostatni raz w lidze gościliśmy Reading w styczniu 2008 roku i pokonaliśmy The Royals 3 – 1 ( 2 razy Carew, Laursen oraz Harper). W 6 ostatnich spotkaniach odnieśliśmy 4 zwycięstwa 1 remis i 1 porażkę. Jutro czeka nas ciężkie spotkanie na Villa Park. Reading po słabym początku zaczyna coraz lepiej sobie radzić w lidze. Oby jutro jednak to po naszej stronie po ostatnim gwizdku można było zapisać 3 punkty. Transmisje przeprowadzi Canal plus.
3 pkt sa najwazniejsze,momentami gra wygladal calkiem fajnie,denerwuje mnie ze bannan bije wszystkie stale fragmenty nie wiedziec czemu,westwood raz wykopal roga i padla brama
chyba teraz optymalnie srodek to ireland-holman-westoow lub el maroko
licze jeszcze ze nzogbia wroci szybko po kontuzji i zacznie grac tak jak potrrafi
Obrona wczoraj zagrała na zero, ale tylko dzięki nieudolności gości i kolejny obrońca wypadł ze składu. Stevens to raczej nieduża strata, bo chłopak na razie tylko łatał dziurę. Baker ledwie wrócił po kontuzji i widac, ze brakuje mu ogrania.
Pomoc to syf. Banan był do zmiany po 10 minutach. Westwood nerwowo, niedokładnie, ale przynajmniej bez większych błędów. Jedynie Holman coś tam ciągnął.
Atak sobie musi sam radzić, bo pomysły na grę szybko się skończyły i było sruuu do Benteke, a nuż coś wyjdzie. Ten znowu nieźle pracuje, ale wykończenie jest tak żałosne, że Bent może się tylko z satysfakcją usmiechać. Podobnie Andi. Myślałem, że po MU chłopak nabierze wiary w siebie, ale po wczorajszym sporo stracił w moich oczach. Gabby jak zwykle mykmyk pędziwiatr, ale nic poza tym.
Bardzo ważne punkty. Trochę oddechu i nadzieja na przełamanie. Z Rangersami może być łatwiej. Oni będą szukać punktów, a my nastawimy się na kontry. Może z którejś coś wyjdzie. Po cichu liczę na trzy punkty.
Wygraliśmy ale poziomo meczu taki że C+ więcej Villi nie pokaże chyba!
Teraz w Londku trzeba ugrac minimum 1 pkt. i wbrew pozorom powinno byc, i będzie łatwiej !!!
Ps: poziom Sunderlandu pomaga zapomniec o MONie )
Statybr /> #AVFC 0 #RFC 0 HT Possession%: 59.1-40.9 | Passes: 205-135 | Accuracy%: 81-67 | Shots: 7-6 | On Target: 2-1
Ireland faktycznie mógłby nam pomóc, ale może zabraknąć zmian na końcówkę...
Ta a święta się zbliżają i pewnie jakieś promocje by przepuścił. Zupełnie nie wiem o co w tym konflikcie chodzi i pewnie się nie dowiemy.
Ireland jest dobry na takich przeciwników, więc też jestem za tym żeby wszedł.
Karny dyskusyjny. Mecz na poziomie championship ogolnie.
vlaar kontuzja,gabby ma byc kapitanem
tak mamy wyjscbr /> Guzan, Lowton, Clark, Baker, Stevens, Bannan, Westwood, Holman, Weimann, Agbonlahor, Benteke.
Subsbr />
Given, Ireland, El Ahmadi, Albrighton, Delph, Bowery, Lichaj.
A co do skladu to raczej Lowton będzie na prawej obronie, a Baker z Clarkiem na stoperze.
Subs: Given, Ireland, El Ahmadi, Albrighton, Delph, Bowery, Lichaj.
Sklad Reading: Federici, Cummings, Shorey, Mariappa, Morrison, Leigertwood, Tabb, McAnuff , Robson-Kanu, Roberts, Le Fondre.
Wg ichnich kibicow kluczem do zwyciestwa byloby wywalenie niejakiego Gorkssa, a wpuszczenie Mariappy. Tak sie tez stalo.
Oby sedzia nas nie przekrecil. No i nie chcemy kontuzji. Troche nam szczescia brakuje w tym sezonie.
Tez postawiłem 1:0, ale milion mysli w głowie. No bo teoretycznie to słabszych przeciwników jak dziś i w sobote to mieć nie możemy [tabela]. Ale wlaśnie, czy jak młodzi sobie to uzmysłowią i pomyślą że MUSZĄ dziś byc 3 pkt. to czy poradzą sobie z ta presją ?
Obrona bez Vlaara, Dunne'a bardzo mloda, to w przodzie Gabby i Ireland [jeśli zagra] muszą dać przykład i sygnał do walki i skutecznego grania !!!!!
Jak nie dzis to nigdy-Jak nie z Reading to juz z nikim-wiadomo o co kaman