Już we wtorek Aston Villa rozegra awansem mecz 33 kolejki Premier League. Awans do półfinału Pucharu Anglii wymusił zmiany w kalendarzu drużyn bieżących udział w tych rozgrywkach. Dla podopiecznych Tima Sherwooda jutrzejsze spotkanie będzie niezwykle ważne w kwestii utrzymania. Przeciwnikiem będzie Queens Park Rangers – zespół również walczący o ligowy byt. Będzie to mecz o przysłowiowe 6 punktów. Londyńska drużyna po 31 meczach zajmuje 19 miejsce z 25 punktami na koncie. 7 zwycięstw, 4 remisy i 20 porażek to dorobek zawodników z Loftus Road. W Q.P.R. tak jak u nas doszło do zmiany menadżera. Harry Redknapp poddał się do dymisji a jego miejsce zajął asystent Chris Ramsey. Początek swojej przygody miał udany gdyż ograł Sunderland na wyjeździe. Potem nastąpiło 5 porażek by w sobotę ograć W.B.A. też na wyjeździe. Najlepszym strzelcem jest Charlie Austin z 16 golami. Po 4 gole ma Leroy Fer oraz Eduardo Vargas. Najlepszy strzelec robi w tym sezonie furorę w Anglii. Ten 26 letni zawodnik kupiony z Burnley do niedawna godził grę w piłkę z pracą na budowie. Chłopak stopniowo piął się w górę po szczeblach angielskich lig, by trafić do Premier League ( podobnie jak niegdyś Grzegorz Piechna ). Po sezonie połowa klubów chce mieć tego zawodnika w swoim składzie. Jeżeli Q.P.R. spadnie nie będzie robiło problemów z odejściem zawodnikowi. Jeżeli chodzi o asystentów to po 3 decydujące podania mają: Matt Phillips, Bobby Zamora, Leroy Fer i Austin. Jeżeli chodzi o dyscyplinę to podopieczni Ramseya do aniołków nie należą. 9 żółtych kartek ma Joey Barton. 8 ma Karl Henry, 6 Rysiek Dunne. Patrząc na skład to każdy się dziwi że są tak nisko. Właściciel Tony Fernades kupił kilku doświadczonych zawodników min: Rio Ferdinand, Zamora, Onuoha, Green, Caulker, Jenas. Zawodnicy sa porządnie opłacani ale niestety nie przykładają się do gry. Niektórzy nie kryją się z tym i twierdzą, że są tutaj aby zapełnić portfel. Co gorsze co chwile w drużynie wybuchają konflikty. 2 sezony temu było to samo i zespół wylądował ligę niżej. Zespół traci w lidze najwięcej bramek ( szansa dla naszych zawodników, że cos strzelą ).
W jutrzejszym meczu nie ujrzymy w zespole gości Dunne, Vargasa, Furlonga, Fera, Faurlin, Sun-Younga. W ostatnim meczu Q.P.R. dość niespodziewanie wygrał z W.B.A. na ich terenie 4 – 1 ( Vargas, Austin, Zamora, Barton; Anichebe ). Podopieczni Remseya najczęściej grają systemem 1 – 4 – 4 – 2. W bramce były reprezentant Anglii Green mający najlepsze lata za sobą ale pewny punkt drużyny. Na środku obrony Coulker z Onuoha. Każdy się dziwi, że Tottenham lekką ręką sprzedał Coulkera. Ten 24 letni zawodnik ma już 100 meczów w Premier League i należy do najlepszych w lidze. W pomocy na prawej stronie coraz lepiej radzi sobie Phillips. Nolan odpowiedzialny jest za destrukcje. W napadzie najgroźniejszy zawodnik Q.P.R. czyli Austin. Jesienią jego 2 gole przesądziły o naszej porażce, chociaż mieliśmy przewagę.
Nasz zespół ostatnio po słabym meczu przegrał na Old Trafford z United 1 – 3 ( Benteke 80; Herrara 43,90, Rooney 79). Nasz zespół nie postawił autobusu w polu karnym ale też nie stwarzał sobie akcji. Nie miał kto pokierować akcjami. Jutro nie zagra Hutton, Kozak, Sinclair, Westwood. Mecz o 20:45