Źródło: własne, wikipedia, inne
Mało kto spodziewał się, że w środę wygramy w Nottingham a na dodatek John McGinn będzie strzeli 2 bramki. A jednak można. W sobotę czeka nas potyczka z Middlesbrough. Sobotni mecz będzie kolejnym starciem z drużyną walczącą o awans do baraży ( raczej bezpośredni awans uzyska Norwich oraz Leeds ).
Drużyna Boro na co dzień prowadzona przez Tonego Pulisa obecnie zajmuje 5 miejsce z 58 punktami. 15 zwycięstw, 13 remisów i 8 porażek to aktualny bilans bramkowy. 40 bramek zdobytych oraz 28 straconych to bilans bramkowy. Widać, że Walijczyk w dalszym ciągu nastawia swoje drużyny na obronę i grę z kontry. Najskuteczniejszy strzelec to Britt Assambalonga z 10 bramkami. 6 goli ma Jordan Hugill a po 3 Marcus Tavernis, George Saville, Martin Braitchwaite oraz Michael Fletcher. Najwięcej żółtych kartek mają Daniel Ayala oraz Adam Clayton bo po 9. 7 razy żółtą kartkę zobaczył George Saville.
Drużyna Middlesbrough od początku sezonu jest w czołówce ligi. Przez cały sezon nie była niżej niż 6 miejsce. Maja najmniej straconych bramek w lidze. Ich domena to głęboka obrona i czyhanie na kontr atak. W ubiegłym sezonie nasz zespół mierzył się z Boro w barażach i w dwumeczu zwyciężył 1 – 0. W pierwszym meczu pomiędzy obydwoma drużynami zwyciężyła Aston Villa 3 – 0 ( początki praca Deana Smitha ). W sobotę czeka nas rewanż. Zapewne podopieczni Tonego Pulisa będą chcieli się zrewanżować, będą czyhać na nasze błędy. Boro dysponuje solidną kadrą od zeszłego sezonu nie doszło do jakiś radykalnych zmian. Zawodnicy tworzący szkielet drużyny to min. Darren Randolph, Daniel Ayala, Ryan Shotton, Adam Clayton, John Obi Mikel, George Friend. W kadrze Boro jest dwóch naszych byłych zawodników Rudy Gastede oraz Steward Downing.
W ostatnim czasie zespół ma mały kryzys ( min. dwie porażki na własnym stadionie ).
Jeżeli chodzi o nasz zespół dużo dał powrót Jacka Grealisha. To nie jest rozkapryszony młodzian co lubił balować i dawał się fotografować w stanie wskazującym. Teraz to lider zespołu potrafi pociągnąć drużynę słusznie nosi opaskę kapitana. Wypożyczenie Tyrona Mingsa dobre posunięcie trzyma obronę, groźny przy stałych fragmentach gry. Nakupiliśmy bramkarzy a widać, że chyba najlepsza opcja to Jed Steer ( mógł lepiej zachować się przy straconej bramce z Nottingham ). Green ciekawie się prezentuje na boku dobrze że zaczął na niego stawiać Dean.
Zapowiada się ciekawy mecz w sobotę. W ostatnich 33 meczach pomiędzy dwoma drużynami Aston Villa zwyciężył 15 razy 8 remisów padło oraz 10 zwycięstw Middlesbrough. Mecz o 16:00 na Villa Park.
Poza tym uwazam (pomijam że to fc gowno ) że odbieranie punktów to powinna być ostatecznosc, klub od kilku lat tonie w dlugach,a grajki walczą teraz o punkty, niektórzy przyszli pewnie niedawno. Powinni inaczej karać klub a nie pkt zabierać!!!! W ten sposób karani są też zawodnicy .
No i przestrzegam przed zbytnim smiechem ze smieciarzy , jeszcze pół roku temu nam groził y podobne restrykcje gdyby nie znalazło się 2 nowych gości. Byloby -9, grajki pewnie by poodchodzili i mielibyśmy cwieka co dalej z perspektywami klubu.
Jesli do jutra nic sie nie zmieni, to Bolton upadnie. Zdobylismy dotad 3 pkt z nimi, ale maja zostac anulowane. Tak samo maja inne druzyny, ktore z nimi wygraly. Nie mam sily i ochoty sprawdzac, na ktorej pozycji to nas stawia, ale podobno poza play-offami.
My bylismy w identycznej sytuacji w czerwcu. Tylko wniosek o likwidacje do sadu zostal wstrzymany, a tu juz poszedl. Trzymam kciuki za Bolton Wanderers. Nie tylko z powodu tych punktow. Pewnie znajdzie sie ktos kto ich odbuduje z nizszych lig, ale trzeba pamietac, ze byli jednymi z zalozycieli. No coz, poczekajmy jeszcze 1 dzien.
Pytałem ostatnio o Chestera, a cisza też z Tuanzebe. Wiadomo kiedy wróci? Mam nadzieję, że uda się zakontraktować jego oraz Mingsa. Na Tammiego nie liczę - RB lipsk ponoć oferuje 20 mln.
Szkoda, że dla Villi tak cholernie nierównego, bo nawet ścisła czołówka walcząca o bezpośredni awans zalicza częste wpady i nie powala.
Bramki dzisiaj bardzo ładne, co śmieszne 3 znowu wpadła po błędzie Randolpha więc mecz identyczny jak spotkanie w Boro
Jest pięknie !!!!!!!!!
Na koniec optymistycznie - Boro jest 4. drużyną, z którą w tym sezonie AV robi komplet. taka szansa jest jeszcze z Bolton i Rotherham.
Co do Jacka to nawet po awansie daję 10% szans, że go utrzymamy.
Z Boro mamy bardzo ładny bilans 60W-32D-39L i oby się to potwierdziło.
Bario - za Twoimi trafnymi spostrzeżeniami dot. meczu, ustawienia, taktyki i zawodników jak najbardziej
Kurcze nasza sytuacja robi się naprawdę dobra, może będziemy mieli kolejną ciekawą wiosnę
Ze mnie troszkę powietrze zeszło i już z ostrożnością patrzę na baraże. Najbardziej się boję, że jednak się uda dostać do szóstki, a wtedy wpadniemy w sinusoidę opadającą i nas powiozą w play offach.
W Anglii szum wokół Bielsy (ochyachy jaka to piękna filozofia futbolu), a tu drwale z ShefUtd ich objeżdżają.
My na razie zgodnie z planem, ale faktycznie zamiast końcówki z Leeds czy Norwich to ja bardziej boję się rzeźni z Roterhamen czy Millwall walczącymi o utrzymanie.
Teoretycznie (matematycznie) szansa jest, o ile teraz znów będzie górka formy i utrzyma się do końca sezonu. Potwierdza się opinia, że gra pod światłym przewodnictwem Deana to sinusoida - tłuc wszystkich, a potem baty i znów zmiana. W tej połowie sezonu straciliśmy punkty w teoretycznie 3-punktowych meczach - z Wigan -3, z Reading -2. QPR i Stoke to też powinno być 2 x 3, a nie na 2 x 1. Czyli co najmniej 5-6 pkt daliśmy w prezencie. To stawiałoby AV w znacznie lepszej sytuacji nad Boro i Derby, które mają o 1 mecz mniej.
Nie każdy skreślał Steera, od poczatku pisałem że grubas zamieszał z bramkarzami i trzeba było nie wypożyczać go a tym bardziej nie wypożyczać Moreiry, Nyland to też wynalazek niekoniecznie trzeba go bylo brać. Kasa z dwóch bramkarzy,można ją było przeznaczyć na kogoś innego! No i ciekawe kiedy klub zamierza choćby spróbować dać szansę Sarkic'owi.
Tak jak lepiej mówi z Jacka może być niezły grajek, młodzieńcze wygłupy ma za sobą. Co do innych. Podoba mi się gra Mingsa takiego grajka nam potrzeba ( znając życie ciężko go będzie sprowadzić ) co do Housa zaczynał bardzo słabo teraz poprawa. Co do boków obrony Taylor za słaby jest i raczej trzeba rozglądać się za kimś nowym ( w Port Vale na wypożyczeniu jest Mitch Clark i daje tam radę ). Co do obsady bramki pozytywnie zaskakuje mnie Jed Steer ( w czerwcu kończy mu się kontrakt )każdy go skreślał a tu jak na dzień dzisiejszy daje radę i jest pewniejszy niż Kalinić i Nyland. Tylko co tu z nimi zrobić kasa na nich wydana i raczej nikt ich nie odkupi od nas za rozsądne pieniądze. Po za tym w obwodzie jest jeszcze M. Sarkić. A co do Greena gość dopiero faktycznie zaczyna grać więc poczekajmy z jego osądzaniem. Przed nami 9 meczów szansa na baraże sa ale trzeba teraz jak najwięcej punktów zrobić bo dwa ostatnie mecze to pojedynki z Leeds i Norwich.
Kiedy już zaczęliśmy grzebać Villę w tym sezonie to nagle czołówka łapie w pałę, a my mamy kilka dobrych wyników i powróciły złudzenia. Na przekór matematyce Mr.HE to u mnie zatlił się ogieniek nadziei. Przecież tylko 4 punkty, a tu jeszcze 9 kolejek, a wystarczy klepnąć Boro, które ogoliliśmy u nich 3-0 i już robi się ciekawie.
Na dodatek idzie wiosna, lepsza trawa, a my jako drużyna bardziej techniczna możemy mieć łatwiej niż kopać się po kartofliskach przy minus 3 w cieniu.
Z rezerwą podchodziłem do ochów nad Jackiem, ale zaczynam się przekonywać, że to może być materiał na niezłego grajka. Rozczarowuje Green. Hause? No Tuanzebe na początku też wyglądał na nieogarniętego. Prędzej z młodego coś będzie niż z Mile, który na stoperze zawodził. Zresztą jak gra opóźniony Taylor pełne pory to może i grać Hause póki wygrywamy. Fajnie, że dostał szansę Steer. Można go sprawdzić i ewentualnie podpisać za niewielkie pieniądze, żeby Kalinić miał zmiennika. Za to nie wiem co myśleć o Kodjii.
Jutro robimy krok naprzód i znowu będziemy żyć marzeniami i póki co Mr. HE nie psuj humorów swoją czarną arytmetyką