


Źródło: własne, wikipedia, inne
Sobotnie popołudnie zarezerwowane jest na śledzenie meczów Aston Villi. W jutrzejszą sobotę na Villa Park zawita Ipswich Town. Będzie to mecz 19 kolejki Championship. Zespół nasz ostatnio fajnie gra, zdobywa punkty, oby tak dalej. Jutrzejszy zespół obecnie zajmuje 9 miejsce z 26 punktami na koncie. Dotychczas podopieczni Micka McCarthego dotycz as zwyciężyli w 8 meczach, 2 zremisowali i 7 przegrali. 30 bramek zdobytych a 26 straconych to dotychczasowy dorobek. Najskuteczniejszym strzelcem jest Martin Waghorn z 9 trafieniami. 6 bramek zdobył Davis McGoldrick a po 5 Bersant Celine oraz Joe Garner. Jeżeli chodzi o kartki, zespół jak dotychczas wszystkie mecze kończył w komplecie. Najwięcej żółtych kartek mają Jonas Knudsen oraz Joe Garner.
Zespół Ipswich od sezonu 2003/2004 występuje na zapleczu Premier League. Kibice z dumą wspominają sezon 2001/2002. Zespół wówczas był beniaminkiem Premier League i na dodatek sezon zakończył na 5 miejscu ( awans do Europejskich pucharów ). Zespół prowadzony przez Georga Burleya był niespodzianką sezonu. Z tamtej drużyny wyróżniali się min. Richard Wright ( Arsenal natychmiast kupił tego brakarza ale w ekipie Kanonierów był rezerwowym albo zmagał się z kontuzjami ), Matt Holland, Jermaine Wright czy Jim Magilton. Niestety następny sezon był katastrofalny i zespół opuścił szeregi i tak się tuła na zapleczu z planami awansu ale ja na razie nic z tego. Zespół jak na przedstawiciela Championschip jest nawet utytułowany. W 1962 roku został mistrzem Anglii a w 1981 zwyciężył w Pucharze UEFA a w 1972 Puchar Anglii.
Niegdyś zespól słynął z doskonałej pracy z młodzieżą. Z tego klubu pochodzi min. Darren Bent, Titus Bramble, Richard Wright, Kieron Deyer. Najlepsze lata sa już za klubem ( wtedy gdy zespół prowadził sir Boby Robson. Zespół od kilku lat bezskutecznie chce awansować. Ubiegły sezon zakończył na 16 miejscu a sezon 2015/2016 tuż za strefą uprawniającą do udziału w barażach.
Kadra zespołu nie jest naszpikowana gwiazdami. Przeważą młodość z doświadczeniem średniaków. Kapitanem zespołu jest Luka Chambers. Anglik gra na Portman Road od 2012 roku i dotychczas zagrał 233 meczach strzelając 14 bramek. Od 2014 roku Bartek Białkowski gra w Ipswich. Dotychczas zagrał w 105 meczach. Zespół nie lubi iść na kompromis. Ma tylko 2 remisy. Na własnym obiekcie odniósł 5 zwycięstw a w delegacji 3. Od 2012 menadżerem drużyny jest Mick McCarthy. Irlandczyk w 2002 prowadził Irlandie na Mistrzostwach Świata w 2002 roku ( Irlandczycy odpadli po rzutach karnych w ćwierć finale mistrzostw ). Następnie prowadził Sunderland , Wolverhampton i teraz Ipswich.
Nasz zespół we wtorek pokonał 2 – 1 ostatni w tabeli Sunderland. Czas na Ipswich. W ubiegłym sezonie niestety na Villa Park ulegliśmy 0 – 1. W ostatnich 10 meczach z Ipswich 6 razy zwyciężyliśmy oraz po 2 mecze zremisowaliśmy i przegraliśmy.


Ale za dużo jeszcze do końca ( nawet do półmetka jeszcze kawałek) żeby się na innych oglądać. Teraz powinniśmy być skupieni tylko i wyłącznie na sobie. Davis mógłby coś strzelić. Jeśli chodzi o sam styl gry, trudno mi coś powiedzieć - na Twitterze chwalili nas za mecz z QPR, potem marudzili na styl z Sunderlandem, a po meczu z Ipswich widziałem znów raczej pozytywne reakcje. Fakty są takie, że uciułaliśmy 9 punktów w tydzień,a następny mecz gramy w piątek


Cardiff dzisiaj do przodu także po 19stej kolejce -5 do drugiego miejsca i +6 nad siódma ekipa. Biorąc pod uwagę fakt że po wielu naszych meczach aż oczy bolały to jest to bez wątpienia wynik marzenie


Proponuję nie drążyć tematu. Jedni mają takie poglądy, drudzy inne. Rozumiem, że tęczowa flaga przy narożniku może budzić różne emocje, ale... Tak zupełnie na spokojnie na to patrząc: stało się coś komuś? No chyba nie.
Temat zdecydowanie głębszy, ale nie to nie miejsce do jego rozstrząsania.



Agbonlahor - chyba cala liga tak ma w tym tygodniu. Nasz kapitan mial opaske teczowa. W poprzednim meczu tez mimo, ze nie bylo takiego wymogu. Nieskrajny homofob... he he... albo jestes albo nie. Przypominam, ze nasz byly zawodnik - Hitzlsperger - jako pierwszy sie ujawnil.



No i co łyso wam (mnie)?? Jedziemy z tą ligą. Powtarzam. Świetnie, że nie oglądam, bo po samych wynikach banan na gembie












Adomah jest w niesamowitej formie, wychodzi mu wszystko.










Jedi na środku obrony - ciekawe co z tego będzie.

Hogan po operacji zoladka bedzie dostepny za ok.4 tygodnie
Terry po zlamaniu srodstopia jeszcze troche odpocznie