Źródło: wikipedia, własne, skarb kibica....
Po przerwie na 3 rundę Pucharu Anglii Premier League wraca do gry. Nasi tradycyjnie zawiedli nawet w meczu z czwarto-ligowcem i będą musieli we wtorek ( 19 I ) rozegrać powtórkę w pucharze z Wycombe.
W meczu 21 kolejki zagramy na Villa Park z zespołem Crystal Palace. Nasz wtorkowy przeciwnik obecnie zajmuje 7 miejsce z 31 punktami na koncie ( 9 zwycięstw, 4 remisy, 7 porażek ). Podopieczni Alana Pardew strzelili 23 bramki a stracili 19. Najlepszym strzelcem jest Yohan Cabaye z 5 bramkami. 4 bramki ma na swoim koncie Yannick Bolasie a 3 Scott Dann. Jeżeli chodzi o asysty to 3 ma Jason Puncheon. 2 ma James McArthur. Jeżeli chodzi o żółte kartki to 5 ma Cabaye. 4 razy został nimi ukarany Wilfred Zaha a po 3 razy Scott Dann oraz Pape Suare. Drużyna popularnych Orłów została raz ukarana czerwona kartką – za dwie żółte Dwight Gayle. Drużyna Palace niestety dość dobrze spisuje się w meczach wyjazdowych, dotychczas uzyskała 5 zwycięstw ( Chelsea, Watford, FC Liverpool, Stoke, Southampton ), oraz po 2 remisy ( Everton, Bournemouth ) i porażki ( Tottenham, Leicaster ). Tak dobra forma Orłów można zawdzięczać sprowadzeniem do klubu Alana Pardewa. Kibice Newcastle cieszyli się, że Anglik od nich odchodzi ( a dostali jeszcze rekompensatę ). Anglik odpowiednio poukładał drużynę, sprowadził zawodników, którzy odbudowali się w drużynie z Londynu ( Cabaye, Hangeland, Zaha ). Tak dobra postawa to zasługa solidnej obrony. Na środku grają Dann ( sprowadzony kilka lat temu z Blackburn ) oraz przeżywający drugą młodość Brede Hangeland. Ta silna para obrońców doskonale sprawdza się w stałych fragmentach gry ( 3 bramki Danna ). W bramce najczęściej broni Wayne Hennessey. Dotychczas bronił Speroni ( symbol Crystal Palace ) jednak wiek już robi swoje. Postawienie na Hennesseya opłaciło się. Walijczyk ma już doświadczenie w najwyższej klasie rozgrywkowej gdyż strzegł bramki Wolves. Jeżeli chodzi o akcje ofensywne to za rozgrywanie akcji odpowiedzialny jest Cabaye. Francuz niegdyś kreował grę Newcastle, następnie sprzedano go do PSG ale tam popadł w niełaskę i najczęściej siedział na ławce rezerwowych. Po przybyciu do Londynu odbudował swoją formę i pozycje w drużynie. Na bokach pomocy spory popłoch sieje Zaha. Warto wspomnieć o Jansonie Puncheonie. Szybki zdecydowany, posiadający doskonałą technikę.
Nasza drużyna znów zawiodła. W meczu z Wycombe nie potrafiliśmy skutecznie zagrozić bramce rywali. Nasze akcje są łatwe do przewidzenia, powolne, nie potrafimy skutecznie ich wykańczać. Jest bardzo źle. W ostatnich 10 meczach odnotowaliśmy 3 zwycięstwa, 3 remisy i 4 porażki. W ubiegłym sezonie na Villa Park padł bezbramkowy remis. W pierwszym meczu ulegliśmy na Selhurst Park ulegliśmy 1 – 2 ( Suare 77s; Dann 71, Sako 87 ). W tym meczu przewagę miała ekipa Pardew. Nie był to przygniatająca przewaga, mieliśmy kilka strzałów na bramkę w tym 2 celne. Nasz zespół jutro spróbuje przełamać niemoc i wreszcie wygrać. Będzie bardzo ciężko. W naszym zespole nie zagra Hutton, Sanchez. Po drobnej kontuzji w meczu pucharowym powinien zagrać Micach Richardson. Mecz o 20:45 na Villa Park.
Martins - pamietacie tego nigeryjskiego napastnika? obecnie gra w usa ale AV mial sie z nim skontaktowac i zaproponowac powrot do europy
Fajnie podyskutować, ale i tak niestety ( albo stety ) decyduje za nas Remi.
Ja jutro najchętniej widziałbym skład z wtorku. Na ławke dać Grealisha, Sancheza i może... Gabbiego? Kto go tam wie
Sanchez BYĆ MOŻE MÓGŁBY MÓC odpalić na maxa w jakimś innym klubie, w innej sytuacji, z innymi kolegami, etc. Moim zdaniem gość nie nadaje się do nas i raczej nie ma wystarczająco potężnych cojones, aby być ostoją w walce o utrzymanie.
Ale mogę się też mylić.
Do listy zdrowych dochodzi Sanchezik. Wolałbym, żeby Remi wystartował tym samym składem co z CP, ale Carlos mogłby się przydać na końcówkę jeżeli cudem udałoby nam się zdobyć gola.
Wiem, że dużo osób go nie znosi, ale wydaje mi się, że przez 20 minut jest w stanie utrzymać maksymalną koncentrację i przede wszystkim nie stracić sił.
Dobrze w ogóle, że trochę ławka się wzmocniła, bo ostatnio to nie było naprawdę kim zmieniać...
zainteresowanie bylo jezeli dotrze do nas nowy defensor to Lescott moze faktycznie odejdzie a narazie niech broni i strzela
mamy pierwszy transfer - Steve Hollis,zapewne nic niekomu nie mowi to nazwisko bo nie jest to pilkarz tylko nasz nowy wlasciciel a raczej sternik,Lerner wycofuje sie z osobistego prowadzenia klubu i przekazal stery wlasnie temu panu
to on razem z Foxem i Remikiem maja sprowadzic AV na odpowiednie tory,RL oczywiscie w dalszym ciagu bedzie wspieral klub, w przypadku spadku wesprze nas jak najlepiej bedzie mogl aby powrocic jak najszybciej do elit - ,takie zapewnienie otrzymal nowy szeryf
UTV !!!!
Christian Santos - napastnik z wenezueli,obecnie w NEC NIjmegen
Jak widze, że to Girondins jest na 12 tabeli a on się tam nie łapie do składu to coś mi tu nie gra.
No ale nie przekreślam, chociaż chętniej zobaczyłbym lewego obrońcę.
No ale w sumie Newcastle od paru lat ma naprawde dobra kadrę i na razie nic z tego nie wychodzi.
Za to Swansea chyba naprawde chce spasc.
Na anglia.goal piszą ze mamy wypożyczyć jakiegoś pomocnika z francuskiego sredniaka.
Dla mnie to nigdy nie był dobry zawodnik, ale chyba się nie znam bo zagrał kilka meczy w kadrze angielskiej, no i niezle grał w tej Swansea, a w Premierleague to nie może być przypadek.
Teraz co do naszego Scotta.....też mam mieszane odczucia. U nas jest bezproduktywny, mało gra, a jeśli gra, to chodzi sobie przebywa na boisku a nie gra!!! Fakt ,strzelił kilka bramek, w poprzednim sezonie, no i tym, czy ktoś inny na jego miejscu nie zrobiłby więcej, oto pytaniwe dla mądrych taktyków. Czy bym go puścił, TAK bym go puścił, ale czy do rywala o utrzymanie.......tego już taki pewny nie jestem. Może tak postawie sprawe, Łabędzie mają 12 mln z Shelvey'a, więc mają kase i jeśli chcieli by wydać znaczną (powtarzam znaczną ) kase na nowy nabytek to niech go biorą , zależy im to niech przepłacają, kontrakt ma jeszcze 3 lata.
Co do nowego czermena to w sumie chyba nikt nic nie wie. Gość niepowiazany z futbolem, za to powiazany z West Midlands. Niby specjalista od "wyciągania biznesów z bagna".
Z tego, co zrozumiałem to facet jest... księgowym więc rewelacji się nie spodziewam. Będzie prowadził biznesik Lernera - czy to w Premier League czy w Championship- byle by hajs się zgadzał. Jak będzie mniej przychodów, to obetniemy wydatki, zorganizujemy jakiś koncert i hajs się będzie zgadzał ))
Zastępuje Lernera na stanowisku prawda? Jak brzmi jego stanowisko na polski? Po prostu pan prezes?
żarcik,pozdrawiam
Koty odpalaja z Defoe na czele, juz ostatnio pisalem o tym. Potrzebujemy wlasnie takiego zawodnika, kiedys byl takim Bent, potem Benteke.
Hellas Werona chce sprowadzic Senderosa, a sam zainteresowany chce grac gdziekolwiek byle pojechac na Euro.
Arczi - dobrze, ze wrociles. Niedawno zastanawialem sie nad faktem, ze dawno nie udzielales sie na stronie. Chyba nie obraziles sie na nas z powodu mizernych wynikow tych kotkow bo Lwami ciezko ich nazwac?
Swoja droga myślałem ze labedzie troche sie podniosą w tabeli, ale naprawde przezywaja solidny kryzys. Cos złego sie dzieje w tym klubie, o czym świadczy tez właśnie sprzedaż Shelveya.
A zwycięstwo Lisow tez moze w jakiś sposób korzystnie sie na nas odbić - dosc dlugo nie odnosili zwycięstwa wiec w jakiś sposób zaspokoili dzis ten glod...
Wiem ze przesadzam z tym optymizmem, ale będę mial dobry humor co najmniej do sobotniego popołudnia
Niecierpie Włochów, ale trzeba przyznać Ranieriemu że zrobił z tego zespołu niezłą pake !!
Defoe + Big Sam - brzmi jak utrzymanie w Premier League trzeba gonić Swansea i liczyć na potknięcia pozostałych nad kreską.
Arczi Ty żyjesz?
zaczniemy wygrywać, punktować, zbliżać się do innych to będziemy się martwić rywalami. Narazie skupmy się na sobie, jeśli będziemy niwelować strate to takie patrzenie ma sens, narazie to troche za wcześnie.
Arczi
NAJLEPSZEGO.
no i częściej tu zaglądaj, pamiętsz jezcze że jesteś jednym z nas ????
W przyrodzie nic nie ginie i równowaga musi być
Co do węża to dobrze, że wczoraj mu się wymsknęło, niech przed sobotą nażre się fasoli
Brawo Bario
Polowe z tego chyba dam na mecz z Leicester haha
Najbardziej frajerski mecz tego sezonu to był właśnie z Lisami. Z tą rewelacją rozgrywek dość gładko wygrywaliśmy 2-0. Oni niewiele grali, ale Villa zupełnie stanęła i nas ostatecznie ograli. Sportowo są w naszym zasięgu, ale mentalnie to oni wychodzą z podniesioną głową, a my z ręką w majtach.
Jak tam Bario ile wyciągnąłeś? Postaw jeszcze raz
Już trochę ochłonąłem po wczoraj więc jeszcze raz spróbuje podsumowaćbr /> Najlepiej pokazali się wczoraj Ayew ( który biegał cały mecz, i stworzył sobie 2 sytuacje praktycznie z niczego, do tego dość dobrze kreował grę), Veretout ( podobny wysiłek fizyczny jak u Ayew, spokój) Bacuna i Gana ( nie odpuszczali żadnej piłki i mieli naprawde sporą liczbę odbiorów).
To zachowanie w środku pola chyba dało trochę pewności obronie, gdzie naprawdę dobrze zagrał Okore, no a Lescott po bardzo szczęśliwej dla nas interwencji bramkarza strzelił gola, trzeba mu jednak oddać, że wygrał pojedynek główkowy, i wciąż jest to jeden z jego największych atutów.
Trochę tej pewności siebie wziął też Cissokho, który starał się pokazywać na lewym skrzydle - co prawda zazwyczaj nic z tego nie wynikało, ale z 2 rożne chyba wywalczył.
Westwood zagrał o niebo lepiej niż w sobotę, Gil również poprawnie.
Kozak mnie nie zachwycił, ale uważam, że jest lepszym wyborem od Gestede ( tak, zwracam mu honor). Oprócz tego, że próbował pomagać w obronie starał się też znajdywać w polu karnym zamiast tylko czekać na piłkę z dośrodkowania. Szkoda, że w jednej z sytuacji był na spalonym, bo podanie od Westwooda było naprawdę genialne.
Bunn na bramce - właściwie nie ma tu czego komentować - sprawiał wrażenie spokojnego, ale nie miał się za bardzo jak wykazać. Jednak jakoś bardziej go widze na ten moment pomiedzy słupkami niż Amerykanina.
Mówi się, że Leicester trochę spuściło z tonu, ale nie ma co się za bardzo nastawiać na zwycięstwo. Sam fakt, że zremisowali z Tottenhamem w pucharze świadczy, że są naprawdę solidnie poukładni. Dzisiaj znowu grają z Londyńczykami więc będzie to jakiś ogląd ich gry. Ciekawe jak Okore z Lescottem przypilnują Mahreza.
Generalnie jeszcze jest taki problem, że za bardzo nie mamy zmienników - wczoraj i tak Clark wszedł dość późno bo Gil już od dłuższego czasu nie dawał rady - chociaż podoba mi się pomysł wykorzystywania Clarka na def.pom. już raz chyba tak grał w tym sezonie ( nie pamietam czy za Sherwooda czy KevMaca) i wyszło to całkiem ok.
Gdyby cholera udało się wygrać sobotni mecz to może zmieniłaby się ta sytuacja z transferami. Na dzień dzisiejszy przydałby się właśnie kolejny pomocnik do rotacji, no i najbardziej typowy napastnik.
Oj rozpisałem się troche i rozmarzyłem, ale tak sobie dzisiaj myślałem, że dla nas takie zwycięstwo to jest jak dla niektórych kibiców Barcelony wygrana w Lidze Mistrzów... przynajmniej ja tak to czuje
Chóralne śpiewy kibiców The Villans w ostatnich minutach meczu sprawiły,że czułem się jakbyśmy grali finał Ligi Mistrzów,a nie,że jedną nogą jesteśmy w mistrzowskiej lidze,ale innego kalibru.
Pytanie,czy Crystal Palace tak słabo grało,czy Villa wzniosła się na wyżyny i stąd to zwycięstwo?
Wiele pojedynków tego sezonu przegrywaliśmy jednym golem,dziś o tę jedną bramkę byliśmy lepsi.Zagraliśmy równo dwie połowy meczu i nie graliśmy jak zwykle nam przeciwnik pozwalał,ale jak umieliśmy tak to my narzuciliśmy swój scenariusz gry.
W hurraoptymizm nie wpadamy,ale gdzieś tam po cichu marzymy,że powtórzymy wyczyn Leicester z zeszłego sezonu i się utrzymamy.
Jak to trafnie zauważył kolega Bario,najlepszym psychologiem dla The Villans może być to zwycięstwo.
Następna bitwa o życie już w sobotę przeciwko Leicester.
UP THE VILLA
jakby zdarzyl sie cud i wygramy jeszcze dwa kolejne mecze to wracamy do gry,moze RG dokona jednak jakiegos wzmocnienia
A tak na serio to wydaje mi sie, ze stosunkowo mało roboty obrońców dzisiaj to zasługa pomocników. Chyba, że CP faktycznie takie cienkie w ataku przez te kontuzje.
Sprawdzian bedzie w sobote z Leicester. Jak się uda wygrać to bedzie solidny kop w przód.
Gramy chyba na Villa Park prawda?
Tak jak piszecie, wiara podparta tym ze pojawila sie ambicja, wola walki.
3 pkt są to jeszcze 30 i będzie ok
Przekroczylismy magiczna granice 10 punktow. W tamtym sezonie mielismy 10 po 4 kolejkach i PL podpisal nowy kontrakt.
Kielbachy w gore i walczymy do konca!
Gana, Veretout, Ayew, Gil pieknie!
Kozak na plus, przynajmiej walczy, a nie jak Gestede...
Adamus napisal ze szczesliwy sedzia, wiec spoko, bedzie dobrze
ps. sory ale imiona piszemy z DUZEJ LITERY !
NO I BRAMECZKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aczkolwiek mi się podobał na PO, w ofensywie
Może zrobimy z niego skrzydłowego?
Gana, Ayew, dzisiaj super
W drugiej połowie przy odrobinie szczescia jedna ze stron strzeli bramke
VTID - Naprawdę Richards odmówił gry na PO?
Trochę za mało strzałów ale ogólnie pierwsze 45 min na wielki + !
Come on Villa!!
Chyba,że mowa o francuskim psychologu.
Bruno - Nikt sie chyba nie zachwyca specjalnie, bo nie ma czym, ale faktem jest, ze Remi pokazuje rogi. Odsunal Jacka, odsunal Gabby'ego, teraz Richardsa (bo nie chce grac na prawej obronie), nie podal dloni Big Samowi, a teraz konfrontuje Lernera. To nie jest 'cichy', potulny menadzer. On tylko kamienna mine ma
Moze takiego potrzebowalismy.
Mr HoltEnd - Lerner nie moze sobie pozwolic na powtorke z rozrywki
Największym problemem klubu są ludzie pomiędzy szkoleniowcem a Lernerem
Co do Kozaka, to może jest jego ostatnia szansa na pokazanie się, jeśli zawiedzie menagera, to do końca okienka pozwoli mu odejść.
da się to oglądać?
I poważnie ponoć myśli o zatrudnieniu psychologa sportowego
2. Bardzo trudno jest mu sciagnac swoje cele transferowe. Pilkarze nie tylko na pieniadze licza, ale i na sukces sportowy. Na razie wszyscy odmawiaja.
3. Garde uwaza, ze latem konieczne jest odstrzelenie wiekszosci obecnych pilkarzy, bez wzgledu na to, ze obowiazuja ich 3-4 -letnie kontrakty.
Generalnie sprawia wrazenie czlowieka, ktory wie w co sie wpakowal i jest gotow nas z tego wyciagnac, ale stawia wyrazne zadania i moim zdaniem sie nie ugnie. Albo robimy tak i tak, albo adieu.
Za to Newcastle sciagnelo Jonjo Shelveya z Swansea - to jest naprawde dobry ruch.
Lescott z Okore na środku boki bacuna i cissokho q sordku gil w ataku kozak
Sędzia dzisiejszych zawodów na Villa Park to Mark Clatenburg.
Chyba jeden z najlepszych sędziów Premier League.Spojrzeć bliżej to chyba przyjazny nam rozjemca,bo ostatnie trzy mecze...trzy zwycięstwa.
Ten już prawie legendarny z początku sezonu z Bournemouth,3-2 z Evertonem i 2-1 z Leicester FA Cup.
Miałem w planie 1-2,ale nie chcę małpować Agbonlahora to przekornie postawię 2-1.Pewnie znowu oberwę jako niepoprawny optymista,ale co tam-UP THE VILLA
Przypomniało mi się ze wczoraj czytałem o incydencie z udziałem Lescotta i Guzana. Okazalo sie ze kazali sp****** jednemu z fanów, który krzyczał do nich podczas meczu z Wycombe.
Ciekawe czy Garde wyciągnie wobec nich podobne konsekwencje jak w wypadku Grealisha - wątpię.
Wkrótce się role odmienią. My juz zaglądamy do drugiej ligi, a Palace okrzepło i zadomowiło się w górnej części tabeli. Bez szalonych zakupów z kapitalnymi kibicami, którzy w Londynie są w cieniu tych większych i bardziej znanych firm, ale za to z wielopokoleniowymi tradycjami. Dzisiaj przyjadą na Villa Park po 3 punkty i wątpię, że zbytnio im przeszkodzimy. nawet jeśli zagrają bez Cabaye'a i Bolasie. Może nie mają kim strzelać, ale też tracą bardzo mało bramek. gdyby nie ostatnia wpadka z Chelsea to by byli jedną z najlepiej broniących drużyn Premierleague. Jak więc chcemy im strzelić??
Coś czuje, że jak obstawie przeciwko nim to zrobią na złość i wygrają.
Cabaye niestety wraca do CP po kontuzji.
Ostatnio mieli średnie występy, ale powinni nas pyknąć. Natomiast jakbym nie miał nadziei to bym nie stawiał pieniedzy Liczę na Veretout i Ayew dzisiaj. Okore z Clarkiem powinni dać radę.