Po środowym kontrowersyjnym remisie w niedziele nasz klub gra z Chelsea. Pozostało nam tylko 9 meczów aby utrzymać się. Co gorsze nasi bezpośredni rywale w walce o pozostanie punktują. W środę nasza gra nie wyglądała źle były okazje ale przeważnie strzały były niecelne lub D. Henderson łapał piłki. Nie uznanej bramki nie będę komentował ( teraz do nas uśmiechnęło się szczęście.

Jutro na Villa Park zawita drużyna należąca do Romana Abramowicza. Może ostatnio nie ma mistrzostwa ale to dalej jest drużyna z czołówki tabeli o ogromnym potencjale, mających wyśmienitych zawodników. Będzie to 298 pojedynek w historii obu zespołów a od powstania Premier League 50 mecz. 12 naszych zwycięstw, 12 remisów i 25 zwycięstw Chelsea.

Podopieczni Franka Lamparda zajmują 4 miejsce z 48 punktami. 14 zwycięstw, 6 remisów, 9 remisów. 51 bramek zdobytych 39 bramek straconych. Najlepszy strzelec to dobrze nam znany Tammy Abraham z 13 golami. 6 bramek ma Mason Mount. Po 5 bramek mają Christian Pulisić oraz William. Najwięcej asyst maja Callum Odson Odoi, William, Mason Mount – 4. Po 3 decydujące podania mają Cezar Azpilicueta, Mateo Kovacević, Ross Barkley, Tammy Abraham. Najwięcej żółtych kartek ma Jorginho – 10. 7 żółtych kartek ma Mateo Kovacević a po 5 Christiansen, Zouma.
Podopieczni Lamparda należą do najlepszych drużyn w delegacji ( 7 zwycięstw, 3 remisy, 4 porażki ).
W pierwszym meczu na Stamford Bridge przegraliśmy 1 – 2 ( Trezeguet; Abraham, Mount ). Ostatni mecz na Villa Park z Chelsea to sromotna porażka 0 – 4 z kwietnia 2016 roku.
Jutro po stronie The Blues nie zagrają Marco van Ginkel, Jorginho, Tomori.

W naszej drużynie nie zagrają Tom Heaton, Wesley, Bjorn Engels. Raczej powinien zagrać Frederic Guilbert. Środowy mecz nie wyglądał źle szkoda że nie zwycięski. Punkty potrzebne tylko, że Ci piłkarze nie potrafią ich zdobywać. Akcje ofensywne słabe bez pomysłu, każdy czeka co zrobi Jack. Atak pozycyjny to chyba najgorsze co możemy oglądać. Podania, które nic nie dają, ma się wrażenie, że odpowiedzialni za to są obrońcy a pomocnicy pochowani są za przeciwnikami. Osamotniony z małym doświadczeniem K. Davis ma czasami akcje ale nie ma jak wykorzystać. Każdy jest ciekaw kto jutro stanie między słupkami. Nyland przy szczęściu i gapiostwie sędziego nie wyciągał piłki z bramki. W sumie nie miał strzałów na bramkę. Ale chyba bym dał mu dalej szansę zagrania.

Na naszą niekorzyść przepowiada to, że nie wygrywamy z czołowymi drużynami. Same porażki, ostatni raz zwycięstwo w 2014 roku z Chelsea. Mecz zapowiada się niezwykle ciężko i ciekawie. Transmisje przeprowadzi Canal + o 17:10.