Źródło: BBC
Rozgrywki: Premier League
Stadion: Villa Park
Data: Środa, 27. stycznia 2010 r.
Godzina rozpoczęcia: 20:45 GMT+1
INFORMACJE KADROWE
Menedżer Aston Villi jest pełen nadziei w to, że wszyscy zawodnicy regularnie grający w pierwszym składzie, będą dostępni na mecz z Arsenalem.
Obecnie podstawowi zawodnicy którzy zmagają się z urazami to: Stephen Warnock (goleń) i kapitan Stiliyan Petrov (ścięgno Achillesa).
Czy ma to zatem oznaczać, że Martin O'Neill po raz kolejny nie zamierza wprowadzać roszad w składzie? Cały czas niepewni gry są Carew, Dunne i Reo-Coker.
Kanonierzy na mecz z Aston Villą szykują się już od dłuższego czasu, dlatego Arsene Wenger dał odpocząć większości graczy z podstawowego składu. Efektem tej decyzji było odpadnięcie Arsenalu z Pucharu Anglii, po porażce 3-1 ze Stoke City.
Ten mecz może być pierwszym po dłuższej przerwie dla Abou Diaby'ego i Nicklasa Bendtnera.
Aston Villa
Zawieszeni: Nikt
Niepewni: Carew (kolano), Dunne (ścięgno podkolanowe), Petrov (Achilles), Reo-Coker (kostka), Warnock (goleń)
Kontuzjowani/Niedostępni: Albrighton (noga), Bouma (rozległy uraz stopy), Harewood (stopa), Salifou (urlop okolicznościowy)
Arsenal
Zawieszeni: Nikt
Niepewni: Bendtner (pachwina), Diaby (rozcięta skóra), Merida (kostka), Wilshere (przeziębienie)
Kontuzjowani/Niedostępni: Djourou (kolano), Eboue i Song (Puchar Narodów Afryki), Gibbs (stopka), Nasri (ścięgno podkolanowe), Van Persi (kostka)
OGÓLNIE O MECZU
Może Aston Villa powinna potraktować ten mecz jako grę w pucharze? Miesiąc temu zostali pogrążeni przez hiszpańskiego pomocnika - Cesca Fabregasa. Również dwa następne mecze kończyły się porażkami ekipy z Birmingham, co gorsza w żadnym z tych trzech spotkań nie zdobyli nawet gola.
Inaczej sprawa ma się w rozgrywkach pucharowych, w których The Villans wygrali ostatnio cztery mecze, w których padło aż dwadzieścia bramek!
Piłkarze z Villa Park wywalczyli swój pierwszy finał na Wembley od dekady, jednak aby realnie myśleć o zajęciu miejsca w pierwszej czwórce, muszą przenieść dyspozycje z pucharów, na pojedynki ligowe.
Arsenal wygrywając mecz w dniu 27. grudnia 2009 roku zdobył kluczowe punkty dla układu tabeli. Jeżeli uda im się wygrywać w środę, to powiększą swoją przewagę nad The Villans do piętnastu punktów, ale także wysuną się na sam czub ligowych rozgrywek.
Kanonierzy pragną skupić się wyłącznie na lidze, co potwierdzić może fakt, że w niedzielę odpadli oni z Pucharu Anglii, grając bardzo młodym składem.
Menedżer Arsene Wenger otwarcie przyznaje, że jego priorytetem są teraz mecze ligowe, w których przyjdzie im się zmierzyć kolejno z Aston Villą, Manchesterem United, Chelsea i Liverpoolem.
Zespół z Londynu nie doświadczył porażki na naszym stadionie od ponad jedenastu lat.
Jednakże w przypadku zwycięstwa Aston Villi, staną się oni pierwszym klubem w Premier League, który w jednym sezonie pokona wszystkie zespoły z Wielkiej Czwórki. Ostatni taki wyczyn miał miejsce w sezonie 1994/95, a jego autorem była drużyna Leeds United.
FAKTY MECZOWE
Łeb w łeb:
• The Villans tylko raz wygrali z Arsenalem w przeciągu ostatnich 22. meczów ligowych. Było to zwycięstwo 2-0 na Emirates w zeszłym sezonie (Zw.1, Re.7, Po.14).
• Kanonierzy na Villa Park są niepokonani od dziesięciu meczów, ich ostatnia porażka na tym stadionie miała miejsce w grudniu 1998 roku.
Aston Villa:
• Piłkarze z Villa Park zdobyli tylko jeden punkt w trzech ostatnich ligowych meczach, na domiar złego w żadnym z nich nie zdobyli gola.
• Jeżeli nie uda im się strzelić bramki w meczu z Arsenalem, będzie to najdłuższa seria bez gola pod wodzą Martina O'Neilla. Ostatnia taka passa miała miejsce w podobnym okresie, czyli od grudnia do stycznia, ale dziewięć lat temu...
• Mimo to The Villans nadal mają statystycznie jedną z najlepszych formacji obronnych w lidze. Podobnie jak Chelsea stracili tylko 18. goli.
• Dla Jamesa Milnera będzie to klubowy występ numer 300.
Arsenal:
• Kanonierzy prezentują obecnie najlepszą formę w lidze, zdobyli 23. punkty w dziewięciu meczach, nie przegrywając ani jednego. Świetna passa zaczęła się od porażki 3-0 z Chelsea na Emirates.
• Ich przydomek zobowiązuje do zdobywania dużej ilości bramek. Tak jest w rzeczywistości, Arsenal przoduje w Premier League pod względem strzelonych goli, których jak dotąd zdobył 59.
• Arsene Wenger potrzebuje jednego zwycięstwa, aby zanotować trzysta wygranych meczów jako menedżer Premier League. Francuz może stanąć się drugim menedżerem który może pochwalić się takim osiągnięciem. Pierwszym jest oczywiście Sir Alex Ferguson, który ma na swoim koncie 438. zwycięstw. Co ciekawe zespół prowadzony przez Wengera przegrał zaledwie 80. razy na 508. rozegranych spotkań ligowych.
• Cesc Fabregas zdobył pięć goli w ostatnich czterech ligowych meczach, również wliczając w to dwa trafienia z meczu z Aston Villą.
NAJLEPSI STRZELCY
Aston Villa
Agbonlahor: 10. goli (8. w lidze); Milner: 8. goli (4. w lidze)
Arsenal
Fabregas: 14. goli (11. w lidze); Arshavin i van Persie: po 8. goli (po 7. w lidze)
SKŁAD SĘDZIOWSKI
Sędzia główny: Lee Probert
Asystenci: Andy Newbold i Gary Scott
Techniczny: Chris Fou
USTAWIENIA W OSTATNICH LIGOWYCH MECZACH
Aston Villa (Dom, remis 0-0 z West Hamem):
Friedel; Cuellar, Collins, Dunne, Warnock, Petrov, A Young, Milner, Downing, Agbonlahor, Heskey (Carew 57).
Niewykorzystani rezerwowi: Guzan, Beye, L Young, Sidwell, Delph, Delfouneso.
Arsenal (Dom, zwycięstwo 4-2 z Boltonem):
Almunia; Sagna, Gallas, Vermaelen, Clichy, Fabregas, Denilson, Diaby (Eastmond 76), Rosicky (Vela 88), Arshavin, Eduardo (Walcott 90).
Niewykorzystani rezerwowi: Fabiański, Silvestre, Traore, Emmanuel-Thomas.
OSTATNIE SPOTKANIE
Arsenal 3-0 Aston Villa (27. grudnia 2009r.)
Bramki dla Kanonierów: Fabregas 65' i 81', Diaby 90'
Tak to widzę na dzień dzisiejszy.