Mecz Aston Villi z Arsenalem zamyka 21 kolejkę angielskiej Premier League. Spotkanie zostanie rozegrane na Villa Park o 21:00. W pierwszym spotkaniu inaugurującym sezon 2013/2014 dość niespodziewanie pokonaliśmy na Emirates Stadium Kanonierów 3 – 1 (Benteke 22,61, Luna 86; Giroud 6). Składy z tamtego spotkania. Aston Villa: Guzan, Lowton, Vlaar, Baker (Clark 17), Luna, Westwood, Delph, El-Ahmadi, Weimann (Bacuna 88 ), Benteke, Agbonlahor. Arsenal: Szczęsny, Gibbs (Jenkinson 28 ), Mertesacker, Kościelny ( 61 druga żółta kartka w efekcie czerwona i gramy w przewadze), Sagna ( Podolski 90), Rosicky, Ramsey, Walcott, Wilshere, Giroud, Oxlade-Chamberlain (Cazorla 46). Mecz wygrany dość niespodziewanie. Od początku nasz zespół starał się postawić gospodarzom ale w 6 minucie zostaliśmy za to skarceni gdy Giroud wyprowadza podopiecznych Wengera na prowadzenie. Następnie w 21 Wojtek Szczęsny fauluje Gabbego dostaję żółtą kartkę a dość szczęśliwie wyrównuje z karnego Benteke. Owszem Arsenal ma przewagę ale remis jest do przerwy. W 61 prowadzimy po golu Christiana a w 67 minucie za drugą żółta kartkę ( dość kontrowersyjną dla Kościelnego )gramy w przewadze. Arsenal atakuję ale nic z tego, w 86 po kontrze Luna przebiegł ponad połowę boiska i ustala wynik na 1 – 3 dla naszych. Na trybunach zdziwienie a w sektorze fanów The Villans wielka radość. To chyba po tym meczu w umyśle Lamberta zaświeciła się wiadomość, że Luna to najlepsza możliwość na lewą obronę i tak zostało. Owszem ma czasami ciąg na bramkę ale jeżeli chodzi o obronę to kiepsko. I chyba po tym meczu w umysłach działaczy naszego klubu zaświtała wiadomość, że młodzież da radę i żadne wzmocnienia szczególnie drugiej linii nie są potrzebne. Owszem fajnie wygląda gra Delpha, Westwood też nie najgorzej, może trochę opadł w porównaniu z zeszłym rokiem ale muszą mieć obok siebie starego wyjadacza który ma dużo doświadczenia, trochę cwaniactwa i potrafi nimi pokierować. Ja osobiście liczyłem, że Barry przyjdzie na wypożyczenie. Owszem były gwizdy na niego, ale z drugiej strony na Villa Park był od najmłodszych lat dużo meczy zagrał był na dobre i na złe. Też mi się nie podobało, że odchodzi ale każdy chce coś nowego w życiu. Mógł Lambert go ściągnąć przed sezonem. Myślę jakby on grał u nas to byśmy byli na innym miejscu w tabeli i gra byłaby lepsze. W naszych szeregach jutro nie zagra Okore, N’Zogbia, Kozak. W zespole gości Abu Diaby, Walcott, Bendtner, Sanogo, Gibbs. Arsenal walczy o powrót na fotel lidera Ligii ( ma punkty straty do liderującej Chalsea). Ekipę Wengera w meczach na wyjeździe radzi sobie najlepiej w lidze 7 zwycięstw, remis i 2 porażki. Na obcych boiskach strzelili 21 bramek i stracili 12. Ogólnie we wszystkich meczach zdobyli 45 punktów. Strzelili 39 bramek a stracili 18. Najlepsi strzelcy to Olivier Giroud oraz Aaron Ramsey po 10 bramek. 6 bramek strzelił Theo Walcott a 5 Mezut Ozil. Wielu kibicom Arsenal kojarzy się z Wengerem i opieraniu gry na młodych zawodnikach. W kadrze zespołu są zawodnicy, którzy młodo zaczynali i się bardzo rozwinęli (większość zespołu). Niestety u nas to nie wychodzi.

Czeka nas bardzo trudne spotkanie, wszyscy stawiają na Arsenal. Niestety gra u siebie nie jest naszą domeną. Na Villa Park zdobyliśmy tylko 8 punktów (mniej ma tylko Sunderland). Czeka ciężkie zadanie cała ekipę, szczególnie bramkarza i obronę. Obyśmy jutro zostali jutro miło zaskoczeni.