Źródło:
Mecz z mistrzem kraju musi elektryzować. Jednak postawa drużyny Alexa McLeisha, a zwłaszcza po ostatnich występach sprawia, że kibice Claret and Blue podchodzą ze sporą obawą do tego spotkania. Owszem Aston Villa potrafiła się "spiąć" na meczach z mocnymi przeciwnikami, a z MU zwłaszcza, ale to było dawniej.
Nadzieja jest fakt, ze ekipa sir Alexa Fergusona nie zachwyca ostatnio. W tygodniu potrafiła przegrać na Old Trafford z drugoligowym średniakiem, a i w lidze jej gra od czasu sromotnej klęski z błękitnym rywalem z zza miedzy pozostawia wiele do życzenia. tyle, że Czerwone Diabły to na tyle klasowa drużyna, że nawet w małym dołku potrafi uzyskać korzystny wynik.
Na Villa Park powróci po letnim transferze Ashley Young i mam nadzieję, ze zostanie ciepło przyjęty. Kibice mogą żałować jego odejścia, ale trzeba uczciwie przyznać, ze mnóstwo zdrowia zostawił dla naszej drużyny i awans sportowy w pełni mu się należał, a skoro nasze władze zdecydowały się obrać kurs na ligową szarzyznę to nie dziwne, że co zdolniejsi szukali lepszego miejsca do gry. Zresztą jest takie głupie powiedzenie, ze pewnym klubom się nie odmawia. Na szczęście exVillan nie błyszczy sotatnio i miejmy nadzieję, że podróz sentymentalna nie pozwoli mu się odbudować. W Manchesterze nie zagra Dimitar Berbatow z powodu kontuzji. Poza składem są bliźniacy da Silva, a Danny Welbeck jeszcze nie wrócił do pełni sił i raczej nie zagra dzisiaj wieczorem.
U nas do składu powinien powrócić Stilian Petrow, którego w ostatniej kolejce jeszcze postanowił Alex McLeish oszczędzić, żeby się w pełni wykurował na mecz z mistrzami. Jeśli w dzisiejszym meczu wystąpi Emile Heskey to będzie to 500 występ tego piłkarza w Premierleague. Stanie się 6 piłkarzem, który dobił takiej liczby spotkań. Nadzieją dla kibiców ma być fakt, że Bent strzelił wszystkie 5 goli na Villa Park, a Gabby 4 z 5 też trafił tylko w meczach na własnym boisku.
Kibiców Aston Villi rozpieszcza ostatnio Canal Plus. Kolejny tydzień będzie można obejrzeć mecz The Villans na ich kanale. tym razem na Canal+ Gol. Oby tylko piłkarze zaczęli w końcu też dogadzać swoim kibicom, bo ostatnio te transmisje pzrynosiły więcej bólu jak radości.
Up The Villa
Jełsi wyjdzie N'Zog na Bolton to dobrze. Oby rudy wreszcie posłuchał, ze trzeba zagrać z dwoma skrzydłowymi, którzy umieją zacentrować. Kłusaki cieniują więc jestem dobrej myśli.
czyli rzekoma kontuzja naprawde byla nijaka
gazety pisza o konflikcie na linii nzog-ruda pala,ale oni zgodnie temu zaprzeczaja...bo w sumie co maja mowic...
wg ostatniej ankiety internetowej wsrod fanow AV juz 96% chce odeslac rudego w pi....
czekam na pierwszy transparent jak to bylo z hodsonem czy teraz w blackburn
a tu masz linka
http/www.goal.com/en-gb/news/2896/premier-league/2011/12/03/2786677/alex-mcleish-admits-charles-nzogbia-was-omitted-from-aston-villa-
Tak Lerner był na trybunach, ale ponoć wyszedł kwadrans przed końcem meczu.
Czy ja mam uwierzyć, ze N'Zog dostał karę za to, ze nie poszedł na spotkanie z lekarzem??
Jak ktoś chce zmiany trenera to ostrzegamn, że może przyjść Bruce. jest do wzięcia. Sir Alex też go poleci. Ma znakomite CV, bo prowadził Bluenoses. A jak ktos jeszcze myśli o Moyesie to odsyłam na stronę Evertonu. Szkota notowania mocno lecą w dół.
Albrighton nie ma tej iskierki sprzed roku... Hutton nie umie przyjmować piłki nawet.
Podobno ma być wyprzedaż w Chelsea, są do wzięcia Alex, Bosingwa, Ferreira, przydali by sie do obrony, a i jeszcze Salomon Kalou do ataku!
n'zogbia - dostal dyscyplinarke,bo ponoc nie stawil sie na leczenia nieznanej do konca kontuzji ktora ma miec,ruda pala powiedziala,ze n'zog musi to ptzyjac na twarz i pokazac jaki jest dobry....rudy tez moglby przyjac cos na twarz....najlepiej pare lisci od zadowolonych fanow...
odnosnie kontuzji to narazie jeszcze czekamy na wyniki badan
Przesadza, ale może to dobry prognostyk, ze przestana pokazywać Ville w TV. Same kłopoty z tym.
2. Strzał Heskeya z 90 minuty gdy tak huknał na bramkę MU, ze piłka wyszła na aut jest nie tylko podsumowaniem nędzy jaką grają the Villans, ale już urasta do legendarnych zagrań. 500 wystep Emila będzie pamiętny. Znakomicie świętował.
3. Ktoś wyszukał jakie statystyki po 14 kolejkach miało Birmingham rok temu. O zgrozo
Blues 2010-11 Wygrane 3 remisy 7 Przegrane 4 bramki 15- 17
Villa 2011-12 Wygrane 3 Remisy 7 Przegrane 4 bramki 16 - 18
Co do dynamitu- ciekawe na ile czasu znowu wykluczy go kontuzja. Facet wypożyczony, a pierwsze 3 miesiące leczy kontuzje, teraz jak znowu posiedzi na l-4 to pytam za co my płacimy za wypoyczenie czy za leczenie nie swojego zawodnika, wpizdu z takim dynamitem skoro pierwszy raz w meczu daje się zauważyć jak jest znoszony. I ktoś powie że klub nie ma pieniędzy...... Druga sprawa- Ireland, sprzedać go w djabły nawet ze stratą, odciąży klub ze swoich 60 tys./ tydz. przynajmniej będzie wolny etat, o Heskeyu nie wspomnę bo to facet do wszystkiego więc te pół roku do końca kontraktu nasz rudzielec nie omieszka wykorzystać.
Weimann nie jest na wypożyczeniu. Rudy ściagnał go z Watford. Dal wejść na ogon i chłopak zniknął. Nie grał w rezerwach więc pewnie ma kontuzję.
Poza tym problem pozostaje ten sam. Piłkarze nie bardzo wiedzą co mają grać. Trudno im w ciągu meczu wymieniać ze soba piłki. Nie licząc wymiany między obrońcami to nie ma praktycznie akcji, zeby piłkarze wymienili 3-4 podania ze sobą. Grają jakby piłka parzyła i jeb do przodu. Nikt się nie pokazuje. Co z tego, że nawet Albrightonowi czy Gabbyemu uda się ograć rywala jak potem nie ma komu podać. Bent stoi na 20 metrze schowany za Ferdinandem i Vidiciem. Nie wiem czego oczekuje, że się stoperzy MU zdrzemną. Reszta tak skoncentrowana na defensywie, że poza swoją połówkę nie wychodzi
Gra Villi jest tak czytelna, że przeciwnicy obstawią Benta i po ofensywie. Kończy się mecz 1-2 strzałami na bramkę plus jeszcze ze trzy przypadkowe strzały w trybuny.
w pierwszej polowie jak dobrze pamietam,bo mozna bylo zasnac to chyba jeden strzal na bramke MU....to co gramy albo probujemy grac to jakas masakra,zal patrzec patrzec...collins,hutton juz napewno nie powinni grac,jenasa to mozna bylo zauwazyc jak go zwozili na noszach...marc nie widoczny ale jak ma grac jak ciagle na lawce a jak wreszcie wychodzi to na MU.warnock bardzo dobrze,gabby probowal ale bez szans,zero wsparcia.bent kolejny raz odciety od podan,bannan i herd bez szalu,ale w miare przyzwoicie
generalnie nie mamy wogole koncepcji na gre a wiekszosc podan konczy sie na bramkarzu i wykopie w piz....
zal patrzec
słaby Menczester, jeszcze słabsza Villa - brak stylu i zbyt dużo pseudograjków widczne gołym okiem...Collins, Gabby w tym maraźmie wypadli całkiem przyzwoicie
UP THE VILLA!
Damy rade, co mamy nie dać
W pierwszym skladzie Albrighton i Jenas ! niech sie przebudzą!!