W pierwszym niedzielnym spotkaniu najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii, Aston Villa podejmie na własnym stadionie Birmingham City. Zwycięstwo gospodarzy w derbowym pojedynku da im podwójne powody do satysfakcji.


Pierwszy to oczywiście sprawa prestiżu w mieście. Drugim bardzo istotnym na ten sezon celem jest dla piłkarzy Martina O’Neilla zakwalifikowanie się do europejskich pucharów. The Villans mogą wykonać ten plan z nawiązką, bowiem do czwartej lokaty tracą zaledwie trzy oczka.

Pojedynki derobwe rządzą się jednak własnymi prawami. Jak dotąd więcej zwycięstw zanotowali zawodnicy z Villa Park, którzy zwyciężyli aż 50 razy. W 37 pojedynkach triumfowali rywale zza miedzy zaś 29 spotkań zakończyło się wynikiem nierozstrzygniętym.

AstonV wygrała dwa ostatnie mecze z rzędu po porażce z Chelsea (0:3) i remisie z Evertonem (2:2). Birmingham zanotowało dwa tygodnie temu zawstydzającą porażkę z Manchesterem City (1:5). Pewną formą "rehabilitacji" był ubiegłotygodniowy remis na własnym stadionie z Hull City (0:0).

Ostatnie mecze zdominowane są przez Aston Villę. Aktualnie szósty klub Premier League zwyciężył w pięciu spotkaniach z rzędu. The Blues wygrali z rywalem na ich stadionie w 2004 roku. W pierwszym starciu obecnego sezonu Villans zwyciężyli na St. Andrews skromnie 1:0 po trafieniu Gabriela Agbonlahora z 85 minuty.

13:00 Aston Villa - Birmingham