.,
Poprzedni mecz Pozostałe
0-1
Liverpool vs Aston Villa
13.09.2014, godzina 18:30
4. kolejka Premier League - Anfield
Następny mecz Pozostałe
Tabela Premier League
Drużyna
M
Pkt
1. Liverpool
0
0
2. Manchester City
0
0
3. Sunderland
0
0
4. Everton
0
0
5. Chelsea
0
0
6. Aston Villa
0
0
7. Arsenal
0
0
8. Stoke City
0
0
9. Tottenham Hotspur
0
0
10. Manchester United
0
0
11. Norwich City
0
0
12. Swansea City
0
0
13. Southampton FC
0
0
14. Newcastle United
0
0
15. West Bromwich Albion
0
0
16. West Ham United
0
0
17. Crystal Palace
0
0
18. Leicester City F.C.
0
0
zobacz szczegółową tabelę
Tabela strzelców
Imię i nazwisko
Br.
zobacz całą tabelę
Aston Villa 3-0 West Ham United 27
Data: 15.08.2010 - 14:33 / Autor: Kuba
Źródło: własne

The Villans na inaugurację sezonu 2010/11 pewnie pokonali drużyne The Hammers po bramkach Downinga, Petrova i Milnera.

Pierwszą bramkę piłkarze z Birmingham zdobyli już w 15. minucie. Na bramkę West Hamu uderzał Marc Albrighton, a do siatki futbolówkę skierował Downing.

Dwa kwadranse później The Villans podwyższyli prowadzenie, z prawej strony boiska piłkę wprost na głowę Stiliyana Petrova posłał niezawodny Ashley Young.

Gol numer trzy padł w 66. minucie, James Milner uderzył płasko zza pola karnego i nie dał szans Robertowi Greenowi.

Skład: Brad Friedel, Luke Young, Richard Dunne, Stephen Warnock, Ciaran Clark, Stiliyan Petrov, Stewart Downing, James Milner(85' Reo-Coker), Marc Albrighton(89' Bannan), John Carew, Ashley Young(86' Weimann).

Rezerwowi: Brad Guzan, Habib Beye, Eric Lichaj, Nigel Reo-Coker, Barry Bannan, Emile Heskey, Andreas Weimann

Aktualności na temat: Główne newsy; Drużyna; Mecze;

Dodaj swój komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Komentarze użytkowników
offline
Dodał: , 19 sierpnia 2010; 11:52
dzięki ziomuś
offline
Dodał: Adamus, 19 sierpnia 2010; 10:41
Kontuzjowani:Agbonlahor i Cuellar(naciągnięte mięśnie),Davies(kolano),Collins(łydka),Sidwell(achilles).
offline
Dodał: , 19 sierpnia 2010; 10:04
siema ziomy czemu nie gra Agbonlahor
offline
Dodał: max95, 17 sierpnia 2010; 00:36
Na youtube jest pare filmików, wprawdzie amatorskich ale coś tam widać na telebimie. Wpiszcie Nigel Kennedy Woodstok i troche poprzęglądajcie.
A jak bedzie poważny filmik to dajcie znac;)
offline
Dodał: Kuba, 17 sierpnia 2010; 00:27
Jak ktoś będzie miał link, youtube czy coś, to podrzućcie:)
offline
Dodał: Adamus, 17 sierpnia 2010; 00:12
Kto by pomyślał,ze taki smaczno-słyszalny akcent The Villans, u nas na Woodctosk.
offline
Dodał: treviss, 17 sierpnia 2010; 00:05
no Nigel Kennedy wymiata!
jak oglądałem koncert to myślałem że snie! nie żadna Barcelona czy inne komercyjna drużyna tylko nasza Villa !
offline
Dodał: PIT84, 16 sierpnia 2010; 22:34
Spokojnie nie popadajmy w hura optymizm, po prostu chłopaki dobrze przepracowali czas przygotowawczy. McDonald zna tych zawodników i dobrze wie co każdy potrafi. Mam nadzieję że działacze dadzą mu szansę wykazać się. Za kadencji MONa wielu zawodników nie miało szansy sie pokazać albo jak grali to nie na swoich pozycjach. W sumie to nie mamy aż takiej wąskiej kadry. Ewentualnie może być problem w bramce bo jak Fridel chce kończyć grę ale przecież jest B. Guzen( wybrano go kiedyś najlepszym bramkarzem MSL) to fach swój zna. Pomału niech chłopaki się rozkręcą to źle nie będzie. Teraz jest najważniejsze aby awansować do ligi Europejskiej. Oby się udało. Aby Aston Villa rosła w siłę a kibicom Villi żyło sie lepiej;)
offline
Dodał: Adamus, 16 sierpnia 2010; 22:32
wciśnijcie na pilocie teraz canal plus,P rzystanek Woodstock a w nim ekscentryczny brytyjski skrzypek,niejaki Nigel Kennedy.On wraz z kilkoosobowym zespołem,wszyscy w koszulkach Aston Villa.Serce rośnie!
offline
Dodał: max95, 16 sierpnia 2010; 21:25
McDonald z pewnością zasługuje na kolejną szanse. W końcu wygrał 3-0, pokazał paru nowych zawodników i nagle okazało sie że mamy dosyć szeroką kadre... Warto też zauwazyć że WHU nie stworzyli żadnej dobrej sytuacji a my wręcz przeciwnie
offline
Dodał: Janusz Villans, 16 sierpnia 2010; 18:12
Chyba nadszedł już czas aby MON opuścił Villę.Mecz pokazał iż zmiana trenera wpłynęła bardzo pozytywnie na nasz zespół.Już dość miałem braku dokonywania zmian podczas meczu przez MON(a)kiedy drużynie nie szło on ciągle grał jednym składem jest szansa iż to się zmieni.MON nie widział w składzie Luka Younga,dobrze że już nie ma MON(a)dlatego Luk ma szanse grania nadal w Villi.
offline
Dodał: thomason, 16 sierpnia 2010; 17:46
Może do czerwca będzie grającym treneiro? :D
offline
Dodał: AdaM, 16 sierpnia 2010; 17:42
a moze George W. Bush?? tez nie pracuje poki co no i Amerykanin pelna geba:)
offline
Dodał: Kuba, 16 sierpnia 2010; 16:32
Z ostatniej chwili: W styczniu menedżerem Aston Villi ma zostać Brad Friedel, bowiem przechodzi na emeryturę. Podobno prace dostał dzięki narodowości, tak więc swój chłop nas poprowadzi:P

Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać:)
offline
Dodał: sezonowiec, 16 sierpnia 2010; 15:04
cullear jest kontuzjowany a davis nie wiem , ale co do meczu to szok mialem obawy ale pozytywnie sie zaskoczylem , a albraight moze byc kolejnym rodwelem goslingiem czy fletherem tej ligi (tak na marginesie wilfred bouma podobno negocjuje z red bull salzburg wiec nie odstawia pilki )
offline
Dodał: thomason, 16 sierpnia 2010; 14:41
a co jest z Daviesem i Cuellarem?
offline
Dodał: Bruno., 16 sierpnia 2010; 11:12
Newcastle to będziemy się martwić po Wiedniu, trzeba wziąść rewanż na Austriakach za zeszły rok! McD. pewnie coś poprzestawia.
Cikawe kto z kontuzjowanych się wykuruje; Gabby,Collins. No i czy Milner zagra jeśli jeszcze będzie u nas, jakby zagrał i pózniej odszedł do abdullahów to u nich w LE. by nie mógł zagrać....
Co do Newcastle-w jakiej by nie byli formie to na ich terenie zawsze się ciężko gra.
offline
Dodał: Adamus, 15 sierpnia 2010; 23:12
Podejrzewam,że McD delikatnie coś poprzestawia.Gdzie jest rudy1?
offline
Dodał: Zyzu, 15 sierpnia 2010; 21:23
AdaM-Ash strzelil loba ale Green palcami wybil nad poprzeczke:-)
Zobaczymy co Newcastle pokaze jutro z Man Utd.Ciekawe kogo McDonald wystawi w Wiedniu?
offline
Dodał: Kuba, 15 sierpnia 2010; 21:19
Następny mecz z Newcastle, a więc beniaminek, który na pewno nie ma w planach powrócić ponownie do The Championship.
offline
Dodał: AdaM, 15 sierpnia 2010; 20:46
Zyzu... wydaje mi sie ze byla poprzeczka jeszcze jedna ;) nie jestem niestety w stanie powiedziec kto strzelal, pilka szla takim lobem troszke... ale mniejsza

ciekawe jak Villa bedzie wygladac w nastepnych spotkaniach:)
offline
Dodał: Bruno., 15 sierpnia 2010; 18:44
Otóż to Panowie, nie ma się co podgrzewać to dopiero jeden mecz.
Szkoda że Weimannowi tak mało czasu dał, przy wyniku 3:0 można go było szybciej wpuścić, bo że trzeba go sprawdzić to nie ma wątpliwości! No ale nie ma co narzekać.
A co do nowego menago to pewnie będzie B.Bradley. Właściciel Amerykanin to chce dać swojemu prace, Premierleague to zawsze prestiż w cv.
Też myśle że może dać troche czasu MacDonaldowi....
offline
Dodał: Kuba, 15 sierpnia 2010; 18:14
Może niech więcej postawi na Delfouneso i Weimanna, spokojnie to dopiero pierwszy mecz;)
offline
Dodał: treviss, 15 sierpnia 2010; 18:06
niech McD zostanie, przynajmniej na jakiś czas bo jak na razie to Villa grała na pełnej furii, a Albrighton i Clark wymiatają! i juz od dawna nie widziałem żeby były aż 3 zmiany!!!
brawo!!
napadziora nam trzeba!
offline
Dodał: Zyzu, 15 sierpnia 2010; 18:05
AdaM-chyba na odwrot 2 slupki-Carew sam na sam jak obronca trafil w slupek i jeszcze raz Carew z polobrotu co pilka od slupka kulala sie wzdluz linii bramkowej,a poprzeczka Downing z wolnego.
Clark pieknie kasowal Cole'a a Albrighton wkrecal obroncow w ziemie-Gabby w zyciu takiego czegos by nie zrobil.Albrighton praktycznie przy kazdym golu mial udzial-to po jego strzale Green wybil pilke pod nogi Downinga,potem to on podawal do Asha a ten wrzucil po swojemu na glowe Petrowa,no i trzeci gol to piekny wkrét w ziemie i odegranie do nadbiegajacego Milnera.
Teraz wycieczka do Wiednia i nie wypada tam przegrac
offline
Dodał: lepiej, 15 sierpnia 2010; 17:10
Niepotrzebnie kibice na poczatku wybuczeli Milnera. Potem oddali mu zasłużenie cześć żegnając brawami na stojąco.

Jak ktoś sie martwił brakiem transferów to okazało się, że przynajmniej dwa zostały zrobione. Z zaplecza wreszcie wyciągnięto Albrightona i Clarka.
Petrow sobie przypomniał jak grac do przodu to też nieal jak transfer i tylko pozostaje kłopot z napastnikami.

Carew musi zacząć wykorzystywać takie sytuacje jak miał w tym meczu.

Odświeżona Villa pokazała się znakomicie. Mam nadzieję, że nie dlatego, że WHU takie cienkie.
offline
Dodał: AdaM, 15 sierpnia 2010; 16:32
w porownaniu z wiosenna niemoca AV grala naprawde swietnie i jesli zagraliby nieco skuteczniej (dwie poprzeczki i slupek) wynik moglby byc jeszcze lepszy, to pierwszy mecz sezonu wiec wszystko sie moze zdarzyc ale po tym co widzialem wczoraj mozna byc niesmialym optymista;)
Projekt: KarolKochanowicz.pl / Kodowanie i podpięcie: Kuba Konieczka Copyright © 2006-2011 by AstonVilla.com.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone