.,
Poprzedni mecz Pozostałe
0-1
Liverpool vs Aston Villa
13.09.2014, godzina 18:30
4. kolejka Premier League - Anfield
Następny mecz Pozostałe
Tabela Premier League
Drużyna
M
Pkt
1. Liverpool
0
0
2. Manchester City
0
0
3. Sunderland
0
0
4. Everton
0
0
5. Chelsea
0
0
6. Aston Villa
0
0
7. Arsenal
0
0
8. Stoke City
0
0
9. Tottenham Hotspur
0
0
10. Manchester United
0
0
11. Norwich City
0
0
12. Swansea City
0
0
13. Southampton FC
0
0
14. Newcastle United
0
0
15. West Bromwich Albion
0
0
16. West Ham United
0
0
17. Crystal Palace
0
0
18. Leicester City F.C.
0
0
zobacz szczegółową tabelę
Tabela strzelców
Imię i nazwisko
Br.
zobacz całą tabelę
ASTON VILLA 0-1 WOLVERHAMPTON 34
Data: 19.03.2011 - 17:58 / Autor: Spotler
Źródło:

Niestety po raz kolejny naszej drużynie przytrafił się fatalny mecz, tym razem przed własną publicznością z lokalnym rywalem, który również razem z nami walczy o utrzymanie. Przegraliśmy kolejny mecz, który miał zostać wygrany i tym samym miał oddalić wszystkie ewentualne myśli o spadku. Tymczasem porażka sprawia, że znowu jesteśmy tylko o włos (dokładnie o jeno oczko) nad strefą spadkową i trzeba już bez żadnych hamulców otwarcie spojrzeć prawdzie w oczy: musimy walczyć do ostatniej kolejki o każde oczko, gdyż ewentualna dobra postawa innych drużyn walczących o utrzymanie może spowodować, że to The Villans na koniec będą pod kreską.

 

Na dobre powitanie Houllier dał nam Herda w roli środkowego obrońcy. Rozumiem, że trzeba karać piłkarzy za złe prowadzenie się czy złe postępowanie, ale jak widać nie jesteśmy potęgą, która dysponuje szeroką i wyrównaną kadrą, gdzie przy jednym czy drugim wykluczeniu na swoją szansę czeka kilku piłkarzy. Tak więc należy się zastanowić czy większą karą będzie dla piłkarzy jak nie zagrają a my spadniemy i ich sprzedamy, czy Dunne i Collins przeproszą, zapłacą, zagrają i pomogą zostać w Premiership, a o ich dalszych losach w barwach AV zadecyduje się latem? Ten sam temat dotyczy Warnocka, piłkarz który ociera się o angielską kadrę siedzi na trybunach, a na lewej obronie gra ofensywny młody pomocnik Delph? Jak Warnocka nie chcemy to czemu po okienku transferowym nadal jest w naszej kadrze??

O samym meczu można by napisać w kilku zdaniach. Staraliśmy się ale to rywale zdobyli gola i to oni cieszą się z trzech oczek a my musimy chyba znaleźć w końcu winnego tych wyników i samego miejsca w tabeli. Nasze całe wysiłki włożone w szturm na bramkę Henesseya zakończyły się uderzeniem w poprzeczkę Younga i bombą w górne rejony trybun Cuellara, który uderzał z 10 metrów... Rywale za to wykorzystali zagapienie Downinga, a dokładnie Jarvis i mocnym strzałem w 37 minucie pokonał bezradnego Friedela.

Wilki do naszej siatki trafiali aż trzykrotnie, ale dwukrotnie sędziowie nie uznawali bramek. Raz na spalonym był Berra, a za drugim razem sędziowie dopatrzyli się wcześniejszego opuszczenia przez piłkę boiska.

Teraz po meczu chciałoby się powieszać psy na GH, choćby za przemyślane zmiany na dziadka Piresa czy też na Lewoskrzydłowego Agbonlahora. I ktoś może powiedzieć, ale kogo innego mógł wpuścić? To ja odpowiem pytaniem na pytanie:  To po co kupował Bradleya skoro i tak nie gra a jeśli już gra to jest raczej dla nas osłabieniem niż wzmocnieniem. Ale to tylko moje subiektywne odczucie. Resztę pozostawiam wam do oceny w komentarzach.

Póki co mamy dwa tygodnie na ochłonięcie i przygotowanie się na ostatnie osiem decydujących o utrzymaniu batalii. Pierwsza już 2 kwietnia w Liverpoolu z Evetronem i to na pewno nie będzie łatwiejszy mecz od tego dzisiaj.

UP THE VILLA!

Aktualności na temat: Główne newsy; Drużyna; Mecze;

Dodaj swój komentarz
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Komentarze użytkowników
offline
Dodał: Kuba, 27 marca 2011; 11:31
Takie pytania to nie tutaj max, na razie ostrzeżenie słowne.
offline
Dodał: max95, 26 marca 2011; 17:19
Czy Fromsport jest płatną stroną?
offline
Dodał: Spotler, 23 marca 2011; 06:21
ja tam wole spaść z 4-ego miejsca na 6-ste niż spaść do Championship ;)
offline
Dodał: klocek, 23 marca 2011; 06:17
MOn nigdy w zyciu,znowu zaczniemy grac w stylu kick and run,czyli emil na srodku ataku pilki wrzucane na niego z kazdej pozycji i moze uda mu sie zgrac do drugiego napadziora....
fakt,zrobil kawal dobrej roboty na AV ale chyba skonczyly mu se pomysly,6 miejsce za pierwszym czy moze jeszcze za drugim razem jaraly kibicow,ale 3 razy z rzedu w tym samym miejscu kiedy w pierwszej polowie sezonu jestesmy w top 4 a nawet top 3,a potem zimny kubel wody na glowe i od stycznie gramy gorzej niz teraz tracac cala przewage w pare kolejek....
jak dla mnie zdecydowanie nie
ze nie wspomne o tym jak uciekl w tym roku.....
jezeli juz ma byc zmiana trenera to chce kogos mlodego
offline
Dodał: treviss, 22 marca 2011; 23:07
za MONem przemawiają wyniki, trzy razy z rzedu 6 miejsce z najszczuplejsza kadrą to świetny wynik, tyle ze taki miał sposób MON bardzo szczupłą kadre, niewiele zmian i w konsekwencji w marcu wygladalismy co roku dramatycznie.....
offline
Dodał: Bruno., 22 marca 2011; 20:47
Grz8siu, nie wiem czy chciałbym ponownie MON'a.

Wiem napiszesz- "co nie chciałbyś znowu szóstych miejsc"? Pewnie bym chciał, ale było też wiele minusów, przypomnij sobie np. jak rok temu [luty,marzec]złapali bodaj 15 meczy bez zwycięstwa.
offline
Dodał: Arczi_wroc, 21 marca 2011; 23:45
Czwarta linijka licząc od góry żeby była jasność
offline
Dodał: Arczi_wroc, 21 marca 2011; 23:39
PIT84 wybacz ale teraz cytuje Twoja wypowiedz do której była moja odpowiedź "A G.H. siedzi cały mecz. " sam tego nie wymyśliłem. Czwarta linijka pod koniec . Nie żebym się czepiał ale później piszesz "że G.H.przeważnie siedzi, a nie że cały czas siedzi a to jest spora różnica. " zgodzę się bo WIELKA ROŻNICA przy czym spójrz na to co napisałeś wcześniej a na to co napisałeś później . pzdr TYLKO AV !!!!!!!!!!!!!!
offline
Dodał: lepiej, 21 marca 2011; 22:49
Moja alternatywa. Postawić MacDonalda do końca sezonu i poszukać konkrentego afceta do budowy od nowa.

Moyes??
offline
Dodał: lepiej, 21 marca 2011; 22:47
Coraz więcej kibiców odwraca się od Houlliera. Nieważne czy siedzi czy podskakuje. Ważne, zeby było widać w drużynie progres. Jest kupa. GH jest zagubiony. Powtarza dyrdymały, ze nie jego wina, ze byliśmy lepszą drużyną, że rozumie kibiców. Tyle, że kibice nie rozumieją jego.

Zarząd zapewnia, ze zostanie do końca sezonu. Bent bąka, że piłkarze są za menago. Zostało 8 meczów. Te magiczne 43 punkty są do uzbierania, ba nawet pierwsza 10 jest realna, ale sądzę, ze klub nie ma w tej chwili pomysłu na alternatywę, ale jeśli w najbliższych dwóch meczach nie zdobędziemy punktu to trzymanie GH na stołku będzie misją samobójczą.
offline
Dodał: nobody_, 21 marca 2011; 22:30
Moje sumienie przeczuwa powrót MON'a. Inaczej, chciałoby tego. ;-)
offline
Dodał: Agbonlahor, 21 marca 2011; 22:08
Jeżeli będą wyniki to mnie to w sumie wali czy GH będzie przy linii sterczał całe 90min i do tego podawał piłki bidony i co tam jeszcze można podawać czy będzie przywiązany do krzesełka. Póki co wyników nie ma więc i reakcję GH(grzanie łap w płaszczyku na krzesełku)bulwersują. Ja cały czas czekam na jakiś przełomowy moment...od którego będzie już tylko lepiej ale się coś doczekać nie mogę. Liczyłem że to będzie wygrana z ManC ale dupa z tego punktu zwrotnego wyszła.
offline
Dodał: Zyzu, 21 marca 2011; 21:47
Co do sidzenia nalawce GH-w meczu z Wolves grzal dupsko caly mecz,nie ruszyl sie ani na moment. Juz przed meczem wiedzialze beda na niego leciec joby bo afiszowal sie sie w szaliku klubowym zeby choc troche sie podlizac kibicom.Za to kilka razy z lawki wstal jego poplecznik McAllister,ale widac bylo ze kopacze mieli wyjebane na to co krzyczal.
Co do zmiany Albrightona-nie wytrzyma kondycyjnie do konca meczu????Wszedl Gabby i od razu sial spustoszenie w szykach rywali;)))))))Lepszy padajacy kondycyjnie Albrighton niz Pudziaolahor.
offline
Dodał: Bruno., 21 marca 2011; 20:33
Czemu Marc zszedl w 60 min. ? Może dlatego że pan GH uważał że nie wytrzyma kondycyjnie 90 min [ja w to nie wierze] lub też że pan GH uważa że młodego trzeba "trzymać w ryzach" żeby i on mu nie zaczął podskakiwać.
offline
Dodał: lepiej, 21 marca 2011; 19:29
MON miał kwasy w szatni też. O NRC było najgłośniej, ale ze swojego statusu nie byli zadowoleni Sidwell, Shorey czy Luke Young. Tyle, że MONa ratowały wyniki. GH buduje swoją drużynę. OK, ale czemu robiąc totalny bałagan. Połowa obrażona, druga skołowana.

Rysiek taki chory, ze dostał powołanie do kadry. Chyba Collins też. Rysiek już w listopadzie się kłócił z McAllisterem, że nie ma odpowiednich treningów gry w defensywie, a na dodatek każą mu grać z urwaną nogą i ta defensywa kuleje cały sezon. Jak ktoś ogląda mecze to każdy trzyma kciuki, żeby nic nie wpadło po wrzutkach na nasze pole karne.

Wg kibiców najlepszym piłkarzem meczu z Wilkami był Albrighton. Ciekawe czemu zszedł w 60 minucie?
offline
Dodał: PIT84, 21 marca 2011; 19:25
Kolego Arczi ja w swojej wypowiedzi napisałem, że G.H.przeważnie siedzi, a nie że cały czas siedzi a to jest spora różnica. Ale nie w tym sęk sprawy. Mecze staram się się często oglądać nie tylko od święta jak pokazuje Canal+ ale w miarę możliwości jak na necie jest. Ale chociażby G.H. sprawiał wrażenie że zależy mu. Domagał się kasy na transfery dostał ją a wyników niestety nie ma.Co gorsze w miarę dobrana ekipa zaczyna się sypać, zawodnicy uważani w zeszłym sezonie za najlepszych w lidze na swoich pozycjach siedzą na ławkach lub nawet na trybunach.To za dobrze nie wygląda.
offline
Dodał: treviss, 21 marca 2011; 17:41
NIe ma co wgl porównywac MONa do GHa, bo to zupelnie inne charaktery. Martin to wulkan, skakał, rzucał bidonem , kłócił się, a Gerrard jest duzo bardziej wyważony, spokojny i opanowany.
offline
Dodał: Arczi_wroc, 21 marca 2011; 15:24
PIT84 po przeczytaniu Twojego postu zastanawiam sie czy Ty naprawdę ogladasz mecze, ewentualnie obejrzaleś 2-3 pod wodzą GH bo to że siedzi cały mecz to sie z Toba nie zgodze tak bylo na poczatku a teraz w kazdym meczu (a czasem go pokazuja ) inie tylko siedzi z rekami w kieszeni ale i przy lini go mozna zobaczyc wiec jesli uznajemy to za poprawe i komus na tym zalezy zeby trener biegal przy lini to na tyle ile ja moglem to zaobserwowac (ogladajac mecz w tv lub na kompie) to nie zgodze sie ze siedzi caly mecz . Ale to chyba bardziej moga wypowiedziec sie Ci co maja te przyjemnosc bycia na VP
offline
Dodał: PIT84, 21 marca 2011; 13:21
Jakoś niestety nie mamy szczęścia do menadżerów. Łudziłem sie, że G.H ruszy to a tu nic. Oglądając mecze nie widzę, żadnej pozytywnej reakcji u niego, cały mecz przeważnie siedzi i patrzy. Nie zapomnę spotkań za czasów MONa jak oczywiście w dresie potrafił cały meczy przy linii bocznej przechodzić denerwować się podskakiwać, piłki podawał nawet. A G.H. siedzi cały mecz. Faktycznie może trzeba dać szansę komu innemu. Oby drużyna się nie rozsypała bo mamy ciekawych zawodników, tylko odpowiednio ich zmotywować, nastawić a będzie dobrze. Owszem z tego składu część odejdzie( przeczuwam, że A. Young raczej na pewno, oby tylko za ładne pieniądze). Z drugiej strony taki menadżer to ma nie ciekawie. Zapanować nad grupą młodych ludzi, którzy myślą że jak umieją lepiej kopnąć piłkę i że jak mają tygodniówki większe niż roczne wypłaty przeciętnych obywateli. Taki S. Ireand ( będący na wypożyczeniu w Newcastle) jeszcze nie zagrał ani minuty a już słychać o balangach.
offline
Dodał: Agbonlahor, 20 marca 2011; 20:44
Nie chodzi o to czy wywlekał czy nie ;) Przypuśćmy że nawet codziennie z kimś się sprzeczał ale nikt o niczym nie wiedział(co jest mało prawdopodobne) Jednak oprócz NRC nikt nie dostawał jakiś pokut typu trybuny czy coś. Widocznie sprawy prywatne i zawodowe do oddzielnych worków wrzucał w przeciwieństwie do GH. Może więcej uwagi poświęcić treningom aniżeli dyscyplinie. Dobre kontakt w szatni są ważne...to prawda ale bez przesadyzmów. Jeszcze trochę a najlepsze trybuny w PL będziemy mieli: Warnock na lewym krzesełku w środku z % napojami Dunne i Collins a nabór na prawą stronę trwa...
offline
Dodał: max95, 20 marca 2011; 20:33
Z drugiej strony były szanse, które trzeba było wykorzystać. Po prostu załamać się można, jak się to ogląda kolejny przegrany mecz, z drużynami które jeszcze sezon temu w ciemno brały by z nami remis
offline
Dodał: Kuba, 20 marca 2011; 20:23
A może MON miał tyle konfliktów z piłkarzami, że zostało mu tylko 12 do grania? A po prostu nie wywlekał tego na światło dzienne?:)
offline
Dodał: Bruno., 20 marca 2011; 20:17
W tym sezonie NAPEWNO o utrzymanie, i nie tylko ale AŻ !!! Do tej pory byłem pewien utrzymania, ale po wyniku z Wolves dosłownie szczena mi opadła. Spojrzyjcie na terminarz, w szczególności na dwa ostatnie mecze, jeśli do tej pory nie będziemy mieli 5/6 pkt. przewagi nad strefą spadkową to naprawde CZARNO TO WIDZE.

Houllier out i to nawet od zaraz,bo jeśli zawodnicy są faktycznie przeciwko niemu to jak tak dalej pójdzie to i z utrzymania będą nici, dlaczego???- ano dlatego że jak grajki się uprą to będą grali na złość.
W zeszlym roku byłem za dymisją MON'a , piłowanie jednego składu itd. teraz jestem za dymisją GH, wychodzi na to że mi [nam ,kibicom AV] nikt nie pasuje. Nadal jednak uważam że dobrze się stało z MON'em, tyle że za pózno, a zamiast Houlliera.... ktoś kto ma łeb do prowadzenia drużyny, czyt. mniej kłótliwego.
offline
Dodał: nobody_, 20 marca 2011; 16:42
W tym sezonie już chyba tylko o utrzymanie ...
offline
Dodał: treviss, 20 marca 2011; 15:38
pisałem o tym juz w grudniu jak nie grali Carew, Cuellar Dunne i Warnock...
Juz sie skonczyło tragicznie patrząc na wynik z Wolverhamptonem
offline
Dodał: Agbonlahor, 20 marca 2011; 14:28
Gdybyśmy każdy nieudany mecz mieli opijać to już dawno 3/4 z nas byłoby alkoholikami:D A co do tych pijackich absencji...dla mnie ogółem dziwne jest to że GH cały czas ma z kimś na pieńku. Ile MON miał takich problemów? Ja sobie przypominam jedynie ten z NRC na treningu. Pewnie jeszcze jakieś mniejsze miał ale jakby nie było pracował u nas 4 lata. GH na VP jest kilka miesięcy lecz pomimo tego na głowę bije MONa po względem sporów z zawodnikami. Na usprawiedliwienie francuza można by powiedzieć że to piłkarze coś odwalają...piją krytykują ale to właśnie o czymś musi świadczyć. Może po prostu nie chcą GH? Z jednym zawodnikiem wygra...z dwoma czy trzema też ale jeżeli będzie miał pół kadry odsunąć to to się skończy tragicznie.
offline
Dodał: Spotler, 20 marca 2011; 09:11
klocek kontuzja Dunnea i Collinsa to oficjalny powód ich braku, ale jak jest naprawdę to chyba się idzie łatwo domyślić, poza tym jeżeli ktoś gdzieś wcześniej się wychylał takimi czy podobnymi zachowaniami też nie grał więc chyba wszystko jasne
offline
Dodał: Arczi_wroc, 19 marca 2011; 19:20
a i ide po piwko ;) trzeba opić wynik heh ... ale kulturalnie
offline
Dodał: Zyzu, 19 marca 2011; 19:20
A 3/4 stadionu krzyczalo do GH-What You Doing??!!??!!
A przed meczem wisial transpareny-Dosyc Houlliera-OUT!!!!!
offline
Dodał: Arczi_wroc, 19 marca 2011; 19:17
Ash to jak dla mnie coraz bardziej ma większe mniemanie o sobie i zaczyna mega gwiazdorzyć na boisku a to mi sie bardzo nie podoba ;/
offline
Dodał: treviss, 19 marca 2011; 19:15
zagralismy beznadziejnie źle. Zgadzam sie że tylko ta trójka cokolwiek grała.
Najgorzej wyglądają wrzutki przeciwników, wtedy nasi środkowi zupełnie nie wiedzą co mają robic... i tak wpadły 3 bramki a jedna uznana
offline
Dodał: klocek, 19 marca 2011; 19:07
do mnie pijesz???

gralismy kiepe jak malo,Downing-Makoun-NRC - najlepsi zawodnicy na boisku,jeszcze Delph tez niezle
Bent wogole nie widoczny,to samo zreszta Gabby jak wszedl,a Ash chyba najwiecej to machal rekami w strone sedziego....

Collins i Dunne nie zagrali z powodu kontuzji a nie kary
offline
Dodał: lepiej, 19 marca 2011; 18:33
dzisiaj wybrałem siatkę i pojechałem do Rzeszowa. Też kupa choć zdawało się, ze Reska ugryzie znowu Skrę.

Ale nic to wracam do domu i widzę, że utopiłem 50 złoty, bo co by nie mówić o Houllierze to przy tak grających Wilkach na wyjazdach wygrana była w kieszeni. Nawet jeśli w obronie dziury. A jednak Villa zrobiła niespodziankę.

Pewnie to wina MON, że zostawił nieprzygotowany zespół, a Houllier w sumie powinien jeszcze kilku zawodników wysłać na wypożyczenie, bo jeszcze chwila a doświadczenie z Championship może okazać się bezcenne. W przyszłym sezonie.
offline
Dodał: Sachar93, 19 marca 2011; 18:16
Smutne :/ Jednak kibicem jest się zawsze!
UP THE VILLA!
Projekt: KarolKochanowicz.pl / Kodowanie i podpięcie: Kuba Konieczka Copyright © 2006-2011 by AstonVilla.com.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone