Po słabym sezonie 2014/2015 jutro wszystkie smutki, bolączki możemy odmienić zwycięstwem w Pucharze Anglii. Tak, tak jutro o 18:30 na Wembley nasz zespół zmierzy się z Arsenalem. Będzie to 11 finał dla Aston Villi w historii klubu. Nasza drużyna miała okazje zdobyć to trofeum w 1887, 1895, 1897, 1905, 1913, 1920, 1957. Warto wspomnieć, że nasz legendarny trener George Ramsay ( 42 lata był menadżerem The Villans ) zdobył to trofeum 6 razy ( Arsene Wenger 5 razy ). Mecz niebywale trudny dla naszego zespołu. Wydawało się, że podopieczni Sherwooda kryzys mają za sobą ale niestety dwa ostatnie mecze zakończyły się nie po naszej myśli. Najpierw 1 – 6 z Southampton a w ostatniej kolejce 0 – 1 u siebie ze zdegradowanym już Burnley najlepiej nie nastraja przed finałem. Droga do finału tego trofeum nie należy do najlepszych. Drużyny uczestniczące w tych rozgrywkach niezależnie od Ligii w której występują do meczy w pucharze podchodzą z największą uwagę. Mecze są zacięte, nikt nie odstawia nogi, często bywa, że drużyny z niższych lig eliminują przedstawicieli Premier League. Nasza drużyna rozpoczęła przygodę z Pucharem od pokonania Blackpool 1 – 0. W następnej rundzie ograliśmy tegorocznego zwycięzce Championschip Bournemoth 2 – 1 ( Gil 51, Weimann 71; Wilson 90+3 ). Przepiękną bramke w tym meczu zdobył Carles Gil. W następnej rundzie znów na Villa Park ograliśmy Leicester 2 – 1 ( Bacuna 68, Sinclair 90; Kramarić 90+1 ). Kolejna przepiękna bramka tym razem Bacuna. W ćwierćfinale czekało na nas W.B.A. i kolejne zwycięstwo tym razem 2 – 0 ( Delph 50, Sinclair 85 ). Obydwa zespoły ten mecz kończyły w dziesiątkę. U nas czerwoną kartkę dostał Grealish. W półfinale rozegranym na Wembley pokonaliśmy FC Liverpool 2 – 1 ( Benteke 36, Delph 54; Coutinho 30 ). Mecz nie było może za ciekawy ale to nasza drużyna sprawiła lepsze wrażenie. Jeżeli chodzi o najlepszych strzelców w tegorocznym pucharze to po dwie bramki mają Christian Bentek, Fabian Delph i Scott Sinclair. W kartkach po 2 żółte maja Leandro Bacuna, Charles N’Zogbia, Alan Hutton, Jack Grealish ( w 1 meczu co wiązało się z czerwoną kartką ). W naszym zespole na pewno nie wystąpi Libor Kozak oraz Ciaran Clark. Niepewny jest udział Joresa Okore, Aly Cisokho, Kierana Richardsona.

Arsenal sezon zakończył na 3 miejscu zdobywając 75 punktów. Podopieczni Arsene Wengera w 3 rundzie pokonali Hull City 2 – 0. W następnej rundzie mimo, że przegrywali już 0 – 2 przeszli Brighton wygrywając na obiekcie gości 3 – 2. W 5 rundzie na Emirates Stadium po golach Oliviera Giroud w 27 i 29 minucie pokonali Middlesbrough. W ćwierć finale po zaciętym meczu pokonali w Manchesterze na Old Trafford 2 – 1 ( Monreal 25, Welbeck 61; Rooney 29 ). W półfinale po dogrywce odprawili Reading 2 – 1 ( Sanchez 39, 106; McCleary 54 ). Jeżeli chodzi o Puchar Anglii najskuteczniejszym strzelcem jest Alexis Sanchez z 3 bramkami. 2 gole ma Giroud. Zawodnicy Wengera nie należą do najbrutalniejszych. 2 żółte kartki ma Paulista. Żadnej czerwonej w pucharze nie dostali. Na pewno nie wystąpi Danny Welbeck. Niepewny jest udział Matheiu Debuchy, Alex Oxlade- Chamberlain, Mikel Arteta. Jednak kadra Kanonierów jest o wiele ciekawsza od naszej. Arsene Wenger na każdej pozycji ma bardzo dobrych zawodników. Każdy wie jaki potencjał ma Sanchez, Giroud, Walcott, Özil, Wilshere. Nie wiadomo do końca kto zagra w bramce. Raczej ujrzymy naszego Wojtka Szczęsnego. Drużyna Arsenalu jest zdecydowanym faworytem. Wszystko jest przed nami. Mecz o 18:30 na Wembley.