Źródło: Mirror Football
Alberto Aquilani ma nadzieję na wygraną Liverpoolu w dzisiejszym meczu z Aston Villą.
Zawodnik który podpisał kontrakt z "The Reds" tego lata, pozbył się kontuzji która nie pozwalała mu grać aż przez 6 miesięcy i będzie gotowy na jutrzejsze spotkanie na Villa Park.
W wywiadzie którego udzielił dla LFCTV, Włoch nazwał mecz "finałowym spotkaniem".
Przegrana Liverpoolu może znacznie się przyczynić do zwolnienia Rafy Beniteza, kilku graczy "The Reds" i do wielkiej zmiany reputacji klubu. Liverpool szuka nowych sponsorów, którzy pomogą, w budowie nowego stadionu.
Aquilani myśli o wygranej, ponieważ chce zakończyć ten rok z uśmiechem na twarzy.
- Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, mecz z Aston Villą potraktujemy jak mecz finałowy w Champions League. Jest to ogromnie ważne spotkanie - powiedział Włoski pomocnik
- Wiemy, że będzie to mecz, który może przesądzić naszą pozycję w Premier League, lecz jeszcze ważniejszy jest rozwój naszego klubu. Nasz nowy cel to wygranie 4 spotkań pod rząd. Jeżeli to zrobimy, nasza sytuacja obróci się o 180 stopni i będziemy na coraz lepszej drodze - zakończył