Źródło: http://www.avfc.co.uk/page/NewsDetail/0,,10265~2375717,00.html
Gabriel Agbonlahor powiedział, że on będzie nadal pełnił funkcję pomocnika dla młodych piłkarzy, ale on sam nadal czuje się jednym z nich.
Gabby dodał też, że jest bardziej niż szczęśliwy, kiedy pomaga jakiemuś utalentowanemu, młodemu graczowi. 25-latek podkreślił też, że jest pod wielkim wrażeniem gry młodych Lwów.
- Czuję odpowiedzialność za młodszych graczy - powiedział Anglik. - Nie jestem z pewnością osobą, która denerwuje się, gdy ktoś nie robi czegoś dobrze. Staram się pomagać, a nie krytykować - wyznał Gabby.
- Kiedy młodzi chłopcy idą, ja im pomogę i nie traktuje ich inaczej, jak graczy bardziej doświadczonych. Oni nie widzą mnie jako najbardziej doświadczonego. Po prosu traktują mnie jako jeden z nich i bawią się - dodał.
- Trzeba czasem spróbować dać parę rad dla młodych graczy. To jest ważne. Oni zrobili ogromne postępy. Jeśli spojrzeć na Marca, Barry'ego, Ciarana, Nathana, Erica, czy Jonathana, przecież oni odegrali swoje role w pierwszej drużynie.
26-letni skrzydłowy pochwalił też Marca Albringhtona.
- Marc jest świetnym graczem. Byłem pod wrażeniem jego umiejętności. W ciągu pięciu lat, ludzie będą mówić o Marcu, jak teraz o mnie - zakończył Agbonlahor.