Już jutro o 16:00 nasza drużyna po 76 dniach rozegra mecz w Premier League. Kibice naszej drużyny maja nadzieję, że coś ten sezon zmieni, że nie będzie znów walki o ligowy byt do ostatniej kolejki. W ubiegłym sezonie tylko 3 punkty dzielił nas przed degradacją. Przed sezonem doszło do kilku zmian w drużynie. Wreszcie doszli zawodnicy którzy powinni dodać odrobinę jakości, lepszej gry, że zajmiemy lepszą pozycję w tabeli. Tim Sherwood dostał pieniądze na zakupy, mam nadzieję że sprowadził zawodników, dzięki którym zaczniemy bić się o pierwszą dziesiątkę Ligii. Z drużyny odeszło kilku zawodników. Najpoważniejsze osłabienie to ubytek Christiana Benteke. Belg przez 3 sezony ratował naszą drużynę przed degradację. Wiadome było, że nasz zespół jest przystankiem w dalszym rozwoju. 32,5 mln £ to spory zastrzyk gotówki za tego zawodnika. Od jutra mierzący 190 cm Belg będzie strzelał dla FC Liverpool. Chłopak zrobił kawał dobrej roboty i dzięki mu za to. Z drużyny odszedł jeszcze: Shay Given do Stoke City, Ron Vlaar skończył mu się kontakt i nie przedłużył z nami, Mathew Lowton do Burnley ( udany miał pierwszy sezon jednak potem coś się zacięło, a Arsenal był skłonny dać 10 mln £ ), Fabian Delph uciekł jak tchórz do Manchesteru City ale tak czasem robią tchórze i najemnicy, oby dostał odcisków od siedzenia na ławce rezerwowych , Andreas Weimann do Derby County, Darren Bent. Doszło do nas kilku kilku ciekawych zawodników. Mark Bunn z Norwich City. Ma być rywalem Guzana w bramce. Dotychczas Anglik najczęściej był rezerwowym bramkarzem w Blackburn, Norwich. Z Manchesteru City jako wolny agent przybył Micach Richardson. Jest to jeden z ostatnich zawodników, którzy grali na Etihad Stadium zanim przybyli Katarscy inwestorzy. Początkowo Anglikowi wróżono karierę jednak z czasem zaczął częściej na ławce siedzieć albo trafiał na wypożyczenia. W naszym zespole ma grać na środku obrony oraz pełnić rolę kapitana. W przedsezonowych meczach szału nie było ale miejmy nadzieję, że się odnajdzie. Widać, że nasz menadżer pokrywa wielkie nadzieję w Angliku. Z Nicei kupiono lewego obrońcę Jordana Amavi. Od czasów Steva Stauntona czy Stephnana Warnocka brakuje nam lewego obrońcy. Wszystkie wynalazki typu Nicky Shorey, Antonio Luna czy Aly Cissokho nie sprawdziły się i Lerner zgodził się na kolejny zakup na tą pozycje. Amavi to wychowanek Nicei mający do tej pory na koncie 54 mecze i 4 gole. Jose Angel Crespo to kolejny obrońca z nowych zawodników. Hiszpan to wychowanek Sevilli, który miał okazje grac jeszcze we Wszoszech. W ostatnim sezonie jego Cordoba spadła z hiszpańskiej ligi a Jose trafił do nas. Może grać na każdej pozycji w obronie lub jako defensywny pomocnik. Po odejściu Delpha powstał problem kto będzie grał w pomocy i prowadził grę. Znów sięgnięto do ligi francuskiej. Największe nadzieje wiąże się z reprezentantem Senegalu Idrisse Gueye. Pomocnik Lille w 134 meczach strzelił dla byłej drużyny Ludovica Obraniaka 5 goli. Jordan Veretout to kolejny pomocnik z Francji. Wychowanek FC Nantes ten sezon miał bardzo udany gdyż 34 meczach strzelił 7 bramek. Francuzi widzą w nim przyszłą gwiazde reprezentacji Trójkolorowych. Oby nie zepsuł się w naszym klubie. Jeżeli chodzi o napastników to ciężko będzie zastąpić Benteke. Z Blackburn przybył Rudy Gestese. Reprezentant Beninu w 60 meczach zdobył dla Rovers 32 bramki. Mierzący 193 cm napastnik ma być następcą Belga. Duże nadzieje wiąże się z kolejnym Jordanem tym razem jest to Jordan Ayew. Reprezentant Ghany to syn słynnego Abedi Pele. Jordan początkowo zaczynał karierę w Olympic Marsylia by potem grać w FC Sochoux i FC Lorient.
Transfery są ciekawe, zobaczymy co będzie w sezonie.
Jutrzejszy przeciwnik to drużyna Bournemouth. Popularne „Wisienki” to tegoroczny beniaminek. Nasz zespół miał okazje spotkać się w meczu Pucharu Anglii gdzie pokonaliśmy ich 2 – 1. Zespół wzmocnił się przed sezonem ale znaczących nazwisk nie ma. Na uwagę zwraca polski bramkarz Artur Boruc. Przybył na wypożyczenie w połowie sezonu i jest faktyczną ostoją drużyny. Z innych znanych zawodników jest Sylvan Distin, Junior Stanislas, Dan Gosling. Przed sezonem nasz zespół chciał kupić ich najlepszego strzelca Calluma Willsona. Będzie to premierowy sezon w Premier League. Drużyna Eddiego Howe miała imponującą końcówkę sezonu.
Nasza drużyna nie przepada za spotkaniami w pierwszej kolejce z beniaminkami ( remis i 2 porażki ), ale jutro może wreszcie odniosą zwycięstwo.